Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.
Altium Designer Computer Controls
  • #31
    Anonymous
    Anonymous  
  • Altium Designer Computer Controls
  • #32
    kevin52
    Level 17  
    Qba a jakiej anteny zewnętrznej używasz?
    Stacji amatorskich na KF odbiornikiem reakcyjnym się nie posłucha, bo pracują emisją SSB, która na odbiorniku AM słyszana jest jako niezrozumiałe rzężenie.
  • #33
    Anonymous
    Anonymous  
  • Altium Designer Computer Controls
  • #34
    Futrzaczek
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Quote:
    Na razie martwi mnie objaw, który świadczy o przeciążeniu części pentodowej ECLki. Otóż robiłem porównanie dwóch takich lamp pracujących jednocześnie: jedna tylko z podłączonym żarzeniem, druga pracująca w odbiorniku, ta w odbiorniku była znacznie bardziej gorąca. Prądy i napięcia żarzenia były identyczne.

    Bo na anodzie tej drugiej wydziela się kilka watów ciepełka :D
    Zmierz napięcie na anodzie i prąd anodowy, po czym pomnóż je i zobacz, czy otrzymany wynik nie przekracza 9W. To normalne, że pracujące lampy mocy potrafią poparzyć.
    Quote:
    Pasmo ostatecznie myślę 500kHz - 1600kHz

    Na pewno uzyskasz szerszy zakres przestrajania, zwłaszcza od góry. Ale to raczej zaleta niźli wada :)
    Quote:
    Z tego co wiem to na tym paśmie można spokojnie odbierać bez anteny zewnętrznej - sam ferryt wystarczy.

    Owszem, z tym układem jest to mozliwe. Jeśli będziesz chciał odebrać cos więcej, to przez kondensator 47pF podepnij antenę do uzwojenia siatkowego, to wystarczy - uwaga, antena będzie Ci rozstrajać odbiornik!
  • #35
    Anonymous
    Anonymous  
  • #36
    Futrzaczek
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Quote:
    1. Lampka jest przeciążona - napięcie Uca (katoda-anoda) jest równe 245V przy 40mA. To łatwo policzyć - 9,8W. Czyżby to to przeciążenie było przyczyną złej pracy wzmacniacza? W tranzystorowych przy przeciążeniu miałem podobne efekty - zniekształcenia i brak dołu...

    Z katalogu wynika, że przy 250V na anodzie Rk powinien mieć 200 omów zaś Ia około 36mA. Natomiast u Ciebie jest 220 omów (jeśli kierowałeś się wartościami z EdW) więc ów prąd powinien być niższy. Zmierz wartość Rk i podstaw inną lampę.
    Quote:
    3. Na ile antena może rozstrajać taki odbiornik? To będzie stałe rozstrojenie czy pływające? Przy odbiorze stacji z np. Pekinu szerokość pasma tej stacji jest piekielnie mała. Wiem, bo nieraz próbowałem odbierać stacje zagraniczne. Pływające rozstrojenie właściwie całkowicie dyskwalifikuje sprzęt z tej zabawy.

    Jeśli nie będziesz jej ruszać, to stałe. Potraktuj to jak kondensator włączony równolegle do cewki. Szerokość stacji z Pekinu jest mała, gdyż musi się mieścić w 9kHz -> a Twoim zadaniem jest wstrojenie się z dokładnością rzędu kilkudziesięciu Hz :D Może zamontuj sobie trymer równolegle do kondensatora zmiennego?
  • #37
    Anonymous
    Anonymous  
  • #38
    dood
    Level 17  
    kevin52 wrote:
    Stacji amatorskich na KF odbiornikiem reakcyjnym się nie posłucha, bo pracują emisją SSB

    Ależ reakcyjniakiem da się odebrać SSB - po przekroczeniu progu reakcji.
  • #39
    tszczesn
    Old radio specialist
    qba_rozpruwacz wrote:

    Co do obwodów wejściowych to raczej zdecyduję się na budowę nowych ze schematu:
    Odbiornik ECL86 + EF80 (?).


    Dziwna wartość opornika w anodzie, w przypadku pentod były tu używane setki kiloomów, im większa wartość tym większa czułość, choć może w tym układzie wynika z czegoś innego.

    A stacji SSB na odbiorniku reakcyjnym da się posłuchać, o ile nadają bez fali nośnej - powyżej progu reakcji. Wtedy odbiornik działa jak BFO i dostajemy radio homodynowe. Oczywiście wymagany jest stopień wstępny w.cz., najlepiej na pentodzie, aby wyeliminować sianie do anteny.
  • #40
    kargul85
    Level 12  
    tszczesn wrote:
    A stacji SSB na odbiorniku reakcyjnym da się posłuchać, o ile nadają bez fali nośnej - powyżej progu reakcji. Wtedy odbiornik działa jak BFO i dostajemy radio homodynowe. Oczywiście wymagany jest stopień wstępny w.cz., najlepiej na pentodzie, aby wyeliminować sianie do anteny.

    AM-SC-SSB? Jest coś takiego?
  • #41
    Anonymous
    Anonymous  
  • #43
    Grzegorz Markowski
    VIP Meritorious for electroda.pl
    kargul85 wrote:
    ...
    AM-SC-SSB? Jest coś takiego?


    Nie ma czegoś takiego. Jest AM-CW-SSB.

    Wszystkie te rodzaje emisji, są używane zarówno przez radioamatorów jak i służby profesjonalne.

    GM
  • #44
    kevin52
    Level 17  
    dood wrote:
    kevin52 wrote:
    Stacji amatorskich na KF odbiornikiem reakcyjnym się nie posłucha, bo pracują emisją SSB

    Ależ reakcyjniakiem da się odebrać SSB - po przekroczeniu progu reakcji.

    Ale raczej tylko teoretycznie. Odbiornik reakcyjny, a tym bardziej po progu reakcji, jest jednak niestabilny. Emisja SSB wymaga dostrojenia się do korespondenta z dokładnością do kilkudziesięciu Hz, góra 100-200Hz, inaczej mowa staje się trudno zrozumiała.
    W uproszczeniu emisja SSB polega na usunięciu w torze nadawczym fali nośnej i jednej wstęgi bocznej. Taka emisja zajmuje o połowę mniej miejsca na pasmie-jest tylko jedna wstęga zamiast dwóch niosących przecież tą samą informację. Końcówka mocy w nadajniku nie musi wzmacniać ciągłej fali nośnej, jak to ma miejsce w AM, a tylko jedną wstęgę. Taka modulacja przy tej samej mocy nadajnika jest efektywniejsza co się przekłada na większy zasięg. Jak też nietrudno zauważyć w momencie nie mówienia do mikrofonu nadajnik NIC nie emituje.
    Po stronie odbiorczej w demodulatorze jest dodatkowy generator tzw. BFO który symuluje falę nośną, przywracając pierwotny sygnał. Musi jednak dokładnie trafić w częstotliwość gdzie była nośna, inaczej dźwięk brzmi jak głos krasnoludka lub odwrotnie-jak głos olbrzyma aż do zaniku zrozumiałości. Teraz łatwo zrozumieć dlaczego odbiornik musi być taki stabilny.:D
  • #45
    Anonymous
    Anonymous  
  • #46
    Futrzaczek
    VIP Meritorious for electroda.pl
    W czym mamy pomagać, skoro nie chcesz by Ci pomóc?
    Namaluj schemat swojej konstrukcji wraz z istotnymi prądami i napięciami. Zwiększ rezystor w anodzie do jakichś 220k, jak tszczesn napisał. Podmień EF80, może masz felerną. Pokaż zdjęcia układu, może to tam chochlik siedzi - nie wykręcaj się brakiem aparatu, nie masz jakiegoś znajomego z cyfrówką?
  • #47
    dood
    Level 17  
    kevin52 wrote:
    dood wrote:

    Ależ reakcyjniakiem da się odebrać SSB - po przekroczeniu progu reakcji.

    Ale raczej tylko teoretycznie. Odbiornik reakcyjny, a tym bardziej po progu reakcji, jest jednak niestabilny
    (...)
    dźwięk brzmi jak głos krasnoludka lub odwrotnie-jak głos olbrzyma aż do zaniku zrozumiałości. Teraz łatwo zrozumieć dlaczego odbiornik musi być taki stabilny.:D

    Nie jest tak źle, odbiorniki reakcyjne są budowane a w sieci można znaleźć demonstracyjne dema w postaci plików mp3 z wszystkimi rodzajami emisji o których była mowa. Może ekstremalnie egzotyczny przykład, żeby pokazać że można na byle czym (niedawno ktoś wkleił ten link w tym dziale): http://www.qrss.thersgb.net/VFD-Regen.html Nagrania demonstrujące działanie tego niecodziennego odbiornika: http://www.qrss.thersgb.net/VFD-Regen.html#MP3-Sound-Clips
    Tu bardziej typowy: http://www.qsl.net/wd4nka/TEXTS/REGENf~1.HTM i próbki "brzmienia": http://www.lotts.net/ken/ham/ (linki w połowie strony, po prawej).
  • #48
    kevin52
    Level 17  
    W oczekiwaniu na kolejną relację qby maleńki OT:

    "A short clip of an amateur radio SSB signal (F5VIG in QSO with M0BKS) received on the Retro-Regen using a VFD based 40 Mtr crystal controlled converter ahead of the receiver."

    Zademonstrowana na mp3 relacja amatorskiej łączności SSB została odebrana z użyciem dodatkowego konwertera krótkofalowego na 40m (7MHz) z generatorem kwarcowym, a podłączonego do tego reaktora-retro.
    Krótko mówiąc ten "reaktor" został użyty jako pośrednia z detektorem, a o stabilności radia decydował przede wszystkim generator kwarcowy konwertera. Nie będę ginął za reaktor do odbioru SSB, są fajniejsze, wyśmienicie działające rozwiązania, np odbiornik homodynowy, ale to już bajka na inny temat. :D
  • #49
    Anonymous
    Anonymous  
  • #50
    Futrzaczek
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Jeśli te długie dwu- i trzyżyłowe przewody prowadzą do obwodu rezonansowego, to nie ma się co dziwić. Skróć je i rozdziel. Ponadto, taka idea prowadzenia masy do mnie nie przemawia. Radziłbym Ci zrobić ją w sposób klasyczny (szyna lub gwiazda) zaś nieużywaną miedź podłączyć do niej w jednym tylko miejscu.
  • #51
    Anonymous
    Anonymous  
  • #52
    Futrzaczek
    VIP Meritorious for electroda.pl
    qba_rozpruwacz wrote:
    Przewody nie są wcale jakoś tragicznie długie, mają niecałe 18cm.

    Czyli są tragicznie długie :D O ile ten od reakcji nie jest zły, to przewody do cewek radzę niezwłocznie poskracać i poodsuwać od siebie.
    Podaj proszę nazwy odbiorników, gdzie zastosowano tak długaśne połączenia sygnału w.cz., takich jeszcze nie widziałem.

    Quote:
    Na masę nie narzekałbym. W odbiornikach budowanych na chassis jest ona podpięta właśnie pod chassis i pobierana ze śrub. Moja konstrukcja ma praktycznie to samo rozwiązanie, z tą różnicą, że u mnie połączenia są lutowane, a nie skręcany, i od strony lamp na miedzi - odpowiedniku chassis mam izolator - laminat.

    W sumie to masz rację, jednakowoż bacznie pilnowałbym tej kwestii.

    Jeszcze coś: przy dotknięciu paluchem do masy nie powstają jakieś efekty dźwiękowe?
  • #53
    Anonymous
    Anonymous  
  • #54
    kargul85
    Level 12  
    Tylko że ten Śnieżnik to odbiornik superheterodynowy a nie reakcyjny. W reakcyjniakach nawet zbliżenie ręki może spowodować rozstrojenie i wypadnięcie z reakcji i trzeba pilnować połączeń po stronie w.cz. Spróbuj uruchomić odbiornik na średnich falach, jak ci się to uda to skróć cewki pprzez odwinięcie połowy zwojów z cewek i wtedy powinno sie coś złapać na krótkich. Ja też bawiłem się z tym odbiornikiem ale to była jeno kwestia cewek i nic więcej. Wzmacniacz m.cz. na desce do krojenia a sam odbiornik zmontowany na obudowie od dysku twardego i gra wyśmienicie. Z tym że ja nic w układzie nie zmieniałem prócz dodanie EM84 :/
  • #55
    Anonymous
    Anonymous  
  • #56
    Anonymous
    Anonymous  
  • #57
    kargul85
    Level 12  
    Zaraz zaraz, a jak stroisz reakcję? Nie kondensatorem zmiennym?
  • #58
    Anonymous
    Anonymous  
  • #59
    Futrzaczek
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Musi to oznaczać powstawanie jakichś szkodliwych sprzężeń w układzie. Nawet przekroczenie punktu wzbudzenia objawia się zniekształconym głosem (obniżenie częstotliwości akustycznych, jakby olbrzymy gadały), ale nie piskiem. Może u Ciebie ten punkt krytyczny jest zanadto odsunięty? Jaki masz rezystor w anodzie EF80?
  • #60
    Anonymous
    Anonymous