EPSON StylusColor 880
Przed czyszczeniem drukowała jako-tako, niektóre dyszki niedrożne. Wpadłem na pomysł, by przeczyścić głowicę płynem do czyszczenia EPSONów firmy OCP, kupionym na Allegro (od człowieka: http://allegro.pl/my_page.php?uid=4987686 - ktoś go już polecał).
Podłożyłem papierowy ręcznik pod głowicę i za pomocą wężyka na strzykawce 2ml wpuszczałem płyn przez igły w głowicy. Robiłem tak do każdej szpilki, zmieniałem ręcznik. Po kilku minutach odessałem płyn i wpuściłem świeżą dawkę, która tam została. Wyczyściłem też okolice parkowania głowicy (np. tą gumową listewkę do "podcierania" głowicy). Założyłem nowiutkie zasobniki. I...
I nie drukuje. Nie leci z niej nic - kartka biała. Przeprowadzałem czyszczenie głowicy - pompka działa - bo prawidłowo odsysa (widać jak wypływa oraz na gąbce na której parkuje głowica widać świeże ślady tuszu).
Co zrobiłem nie tak?
Czy jest możliwe, że uszkodziłem głowicę przez zbyt szybkie wstrzykiwanie? Podczas wstrzykiwania raczej nie czułem oporów (choć trudno coś wyczuć - tłoczek w strzykawce lekko nie chodzi), a wstrzykiwałem w ciągu minuty maksymalnie 1ml.
Czy jest możliwe, że uszkodziłem głowice podczas podkładania papierowego ręcznika? - Był złożony kilka razy (ale ni był zbyt gruby), fakt - wsuwałem go za pomocą cienkiej blaszki, ale blaszka była zawinięta w ten ręcznik. Głowica była w tym czasie podniesiona (za pomocą dźwigienki) aby było więcej luzu na ręcznik.
Drukarka po włączeniu nie sygnalizuje żadnego błędu oraz słychać taki wysoki dźwięk cichego cykania. Rozumiem, że to prawidłowe?
Wydruk pozostaje pusty, nawet na najlepszej jakości.
Jak zdiagnozować przyczynę?
W razie czego, mam pobrane "SSC Service Utility" oraz "EPSON Printer Service Program", ale chyba na tym etapie się nie przyda.
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
Przed czyszczeniem drukowała jako-tako, niektóre dyszki niedrożne. Wpadłem na pomysł, by przeczyścić głowicę płynem do czyszczenia EPSONów firmy OCP, kupionym na Allegro (od człowieka: http://allegro.pl/my_page.php?uid=4987686 - ktoś go już polecał).
Podłożyłem papierowy ręcznik pod głowicę i za pomocą wężyka na strzykawce 2ml wpuszczałem płyn przez igły w głowicy. Robiłem tak do każdej szpilki, zmieniałem ręcznik. Po kilku minutach odessałem płyn i wpuściłem świeżą dawkę, która tam została. Wyczyściłem też okolice parkowania głowicy (np. tą gumową listewkę do "podcierania" głowicy). Założyłem nowiutkie zasobniki. I...
I nie drukuje. Nie leci z niej nic - kartka biała. Przeprowadzałem czyszczenie głowicy - pompka działa - bo prawidłowo odsysa (widać jak wypływa oraz na gąbce na której parkuje głowica widać świeże ślady tuszu).
Co zrobiłem nie tak?


Drukarka po włączeniu nie sygnalizuje żadnego błędu oraz słychać taki wysoki dźwięk cichego cykania. Rozumiem, że to prawidłowe?
Wydruk pozostaje pusty, nawet na najlepszej jakości.
Jak zdiagnozować przyczynę?
W razie czego, mam pobrane "SSC Service Utility" oraz "EPSON Printer Service Program", ale chyba na tym etapie się nie przyda.
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.