Witam. Mam Astrę 1.6 z 93r. z fabrycznym alarmem i immobiliserem sterowanymi z zamków drzwi. Była podłączona do tego centralka na pilota i wszystko działało o.k. Po awarii tej centralki, wymieniłem ją na nową i alarm przestał działać. Nie wiem jak była podłączona ta stara bo nie ja zakładałem nową (a był tam podłączony jeszcze jakiś przekaźnik). Dioda na włączniku awaryjnych też nie daje żadnych znaków. Przy zamykaniu kluczykiem też nie działa. Immobiliser czasami się włącza przez co mam kłopoty z odpaleniem i muszę kilka razy otwierać i zamykać aby zadziałało. Alarm włączył się dwa razy podczas mrozów. Próbowałem już regulacji zamków w drzwiach ale bez efektu. Czy ktoś może spotkał się z takim alarmem i wie na jakiej zasadzie to działa?