Zgodnie ze schematem (załączony) buduję uniwersalną płytkę do programowania Atmelków:
ATmega 8
ATmega 32
AT90S2313
(oczywiście odpowiednio zmieniam doprowadzenia pinów)
i poza gołymi połączeniami chciałbym dodać dwie diody LED sygnalizujące proces programowania.
Jednak domyślam się, że danie ich bezpośrednio na linie MISO/MOSI zaburzy, a wręcz uniemożliwi proces programowania.
I tu moje pytanie, czy one faktycznie zaburzą ten proces, a jeśli tak jak można tego uniknąć
Zaburzą i to bardzo, nie dozwolone jest takie włączanie Ledów.
Przede wszystkim ledy w tym miejscu nic Ci nie dadzą, najlepiej jest podłączyć jedną do linii RST, ale też nie bezpośrednio.
Jak chcesz podłączyć koniecznie te diody to najlepiej przez jakiś bufor np. 74HCT244. Wejście bufora do linii RST, MISO czy MOSI, a wyjście bufora do diody LED.
Diody zasil przez tranzystory najlepiej o bardzo dużym wzmocnieniu. Prąd pobierany przez bazę tranzystora nie powinien wpłynąć mocno na pracę programatora... pytanie - po co?
rozwiązanie drugie jest ciut prostsze(sam o nim myślałem-jednak nie byłem pewny) , bo wkładanie 20pinowca, trochę mija się z celem...
a po co żadna specjalna funkcja, jedynie kontrolna.
więc lepiej dać na RST chcę dać diodę żebym widział czy układ się programuje i funkcja... optyczna zawsze to ciekawiej jak coś miga, a nie gołe PCB z gniazdami
Zakładając, że programator będzie sprawny(po skonstruowaniu) dioda na linii nadawczej nie ma sensu, bo zawsze będzie migać - po co ją kontrolować. Dioda odbiorcza będzie migać jeżeli układ docelowy będzie podłączony, a jeżeli nie to się nie zaświeci - jeżeli nie będzie układu docelowego, to program posypie błędem - po co kontrolować LED'em?
Jeżeli nadal chcesz, to darlingtony z bardzo dużym Beta. Trzeba od-uzaleznić sterowanie LED'em od linii nadawczej/odbiorczej.
//Daj LED'a na linii odbiorczej, to będziesz mógł "analizować" optycznie czy układ docelowy odpowiada ... i będzie ładnie mrygać jeżeli tak
urządzono które robię to płytka PCB z wejściem KANDA na programator (kupiony-działający) i z gniazdami pod 3typy procesorów i z wyjściem 6xgoldpin do programowania zamontowanych atmeg w układach. taki mały kombajn.
I dioda LED ma trochę urozmaicić płytkę, migając gdy procesor jest programowany...
Jeśli jest to w jakikolwiek sposób można to zrobić Darlingtonem, byłbym wdzięczny za mały rys poglądowy, a jeśli wymaga to montowania większej ilości układów, podaruje ją sobie...
Hehe ... ale co tu malować? Baza tranzystora przez rezystor do linii MOSI(bo to linia nadawcza - chyba, że w programatorach jest inaczej). Emiter do GND, a kolektor przez diodę LED do VCC.
A zastanawiałeś się, że budowanie takiego programatora to ogromny (gigantyczny) krok wstecz ?
.... wiesz co to jest ISP ? (In System Programing) - czyli możliwość programowania procków bezpośrednio w układzie. Przecież po to wymyślają producenci procków takie rozwiązania by nie trzeba było tak jak dawniej "wachlować" nimi pomiędzy podstawkami programatora (nie wspomnę o tych w obudowach SMD). Nie wspomnę też o utracie ogromnie ważnej cechy przy takim twoim uwstecznionym sposobie - jak wygoda przy samym programowaniu, debugowaniu procka itp
.... toż to zgroza w dzisiejszych czasach pisać program, wkładać scalaka do programatora, wyjmować go i ponownie wkładać do układu docelowego żeby zobaczyć czy wszystko działa. A jak nie działa??? - no to znowu, poprawka w programie, przekładanie itd itd itd .... brrrrr
nie wspominając już o możliwościach późniejszych aktualizacji oprogramowania gdyby takie okazały się przydatne. I nie ma co się zasłaniać bootloaderem jak coś bo i on może czasem w trakcie produkcji ulegać aktualizacjom
więc co za problem umieścić to złącze ISP (kilka pinów) obok procka w układzie docelowym ??? i tam najspokojniej w świecie go programować
to jedno - a drugie - czy potrzebna jest ci iluminofonia podczas programowania. Zapewniam cię, że jak zaczeniesz programować dużo i na poważnie to migające ledy będą tylko wkurzać .... tym bardziej, że ty chcesz jeszcze je jakby powielić w stosunku do tych , które będą wbudowane jeszcze w sam programator zapewne
.... tymczasem - zaczytałem gdzieś na necie, że niektóre procki (nie pamiętam firmy) będą wspierały w prosty sposób możliwość programowania za pomocą radia .
I co wtedy nadal będziesz stawiał sobie pytanie po co takie możliwości ? nadal będziesz wachlował prockami ?
.... może jednak pójść z duchem czasu - tym bardziej, że to właśnie dla początkujących i amatorów - takie ISP to totalna wygoda i ułatwienie
Miło mi się czytało Twoje słowa ale napisałem, że poza możliwością wpinania kości bezpośrednio w gniazda, od wyjścia programatora standardu KANDA na mojej płytce wyjście to będzie powielone na 6xGOLDpin, własnie do ISP, taki rodzaj przejściówki...
Wiem, nasuwa Ci się pytanie to po co robić całą płytkę a nie samą przejściówkę właśnie jestem na etapie czytania Protel DXP od podstaw i każdy projekt wyolbrzymiam robiąc doń płytkę...