Witam, mam skodę fabię combi z silnikiem 1200 HTP i instalacją prinsa. Od jakiegos czasu mam z nią problemy. Gdy kupiłem autko silnik przełączał się przy 45stopniach, ale jeden gazownik powiedział że trochę dużo i zmienił mi na 30stopni. W momencie gdy silnik sie przełącza na gaz, następuje jakby gwałtowne hamowanie silnikiem, tak jakby nie dostawał on wogóle gazu, a jak już zaskoczy to bardzo nierówno pracuje, obroty mu skaczą i pracuje dziwnie tzn. charakterystycznie turkocze, jakby nie palił na wszystkie "gary". Nie wiem, może któryś z wtryskiwaczy nie dostaje gazu, albo temperatura jest zbyt niska i gaz jest jeszcze w postaci ciekłej... Jeśli może ktoś napisać co takiego może być to bardzo proszę.
Dodam jeszcze że wszystkie filtry były wymienione w styczniu 2009, oraz czyszczony by reduktor.Może wystarczy tylko podnieść temperaturę? Może ten silnik jest specyficzny i przy 30stopniach prins się tu nie sprawdza?
Proszę poprawić tytuł temat na zgodny z pkt 11 regulaminu forum. robokop
Dodam jeszcze że wszystkie filtry były wymienione w styczniu 2009, oraz czyszczony by reduktor.Może wystarczy tylko podnieść temperaturę? Może ten silnik jest specyficzny i przy 30stopniach prins się tu nie sprawdza?
Proszę poprawić tytuł temat na zgodny z pkt 11 regulaminu forum. robokop