Jak przerobić końcówkę mocy z TV - na subwoofer ?

Witam - ostatnio dosyć długo leżał mi TV telefunken SuperPlanar 28"

Siedzi w nim fajny układ końcówki mocy oraz KA4558 który struje parą komplementarną.
Posiadam części zbyteczne i chcę je jakoś użyć
( transform. zrobiony na zamówienie kiedyś miał być do wzmacniacza ale że leży 4 lata to go wykorzystam do tego:
2x 26V, 2x 3.8A - podłączyłem równolegle i mam 1x 26V , 7.6A
- do tego mostek 10A i po wyprostowaniu przez elektrolity 2x po 10 000uF to mam 35V oraz do tego jeszcze zestaw
zestaw J-266 )

- więc mogę zrobić całkiem niezły subwoofer - z waszą pomocą



Chciałem to przerobić jako wzmacniacz mostkowy - jak to zrobić poprawnie ?
Jak zmostkowałem wejścia jako mono i podłączyłem się głośnikiem przed kondensatoreami elektrolit. czyli na colektorach tranzyst. to cicho i dziwnie mi to grało jak sygn. podłączyłem do 2-ch wejść wzmac. 2x 16.8V DC czyli połowa, względem masy, ale między nimi to 0 V jak w końcówkach samoch. w mostkach 6.5V.

Ale gdy odpiąłem jedno wejście wzm. i sygnał mono podałem na wejście 2gie ( jedno wisiało w powietrzu ) to jak zadudniło mi basikiem że aż poskoczyłem na krześle
Ten bas był tak jakby z echem czy czymś ale gdy ściszyłem to miałem jakiś szum - pomyślałem że kostka TDA w mostku jedno wejście miała podłączone do masy to też tak zrobiłem i ten szum mi zniknął a basik był taki normalny wtedy ale słabszy

Czy tak mam zostawić ? z jednym wejściem zmostkowanym do masy ?

Czy lepiej zrobić jakiś odwracacz fazy o 180° ?
na jakimś tranzystorze - ale czy to muszę zrobić ? - nie mam już miejsca w obudowie - bo mi kondensatory zajęły miejsce

Tranzystory mam BD543/4 A - ale będę wymieniał je na jakieś większe z serii obudów BU508 i chyba te wykorzystam jako sterujące tymi dużymi - jak to zrobić?

- proszę o poradę w tych 4 pytaniach:

1. Co z jednym wejście - czy do masy jak w TDA czy odwracacz fazy np. taki jak na tym rysunku,
2. Co zrobić by była większa moc - czy dobrze kombinuję z tymi tranzystorami że te obecne końcowe będą mi sterowały np - TIP 3055 i ( 29.. ?? )
3. Co robi ten układ tego tranzystora w tym kółku zielonym - czy jest to po coś mi potrzebne ?
4. Czy w miejsce żółtego prostokącika mogę zastosować przerwę po to by dać tam przekaźnik który będzie spełniał rolę opóźnionego załączenia głośnika w momencie stanów nie ustalonych jak się kond. będzie ładował gdy załączę wzmacniacz.

Serdecznie pozdrawiam Damiano i czekam na wasze opinie - dziękuję

Ad.1 Odwracacz fazy może być ten na tranzystorze, choć osobiście polecał bym na wzmacniaczu operacyjnym.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=4862715#4862715

Ad.2 Co masz na myśli pisząc większa moc? Większą moc przy tym samym obciążeniu można uzyskać tylko poprzez zwiększenie napięcia zasilania...

Ad.3 Jeżeli nie podajesz nic na jego wejście (TV) to nie robi on tam nic...

Ad.4 Możesz.

Mam problem z tym wzmacniaczem i kitem jak podłączyłem ten tranzystor ( 0 - 180 ) między nimi.
Mam kondy separujące między tymi stopniami ale gdy podłączam wszystko w "kupę" to na wyjściu m.cz. zamiast 17V DC mam zaledwie 3/5 V DC - wszystko gra jakoś ale tak nie może być.

Już wszystko ładnie podłączyłem nawet starałem się to w jak najmniejszych gabarytach zrobić a tu nagle takie hocki-klocki :/

To zdjęcie pokazuje jak wmontowałem to w płytkę J266.


Tu jest schemat jak to podłączyłem:




Gdzie zrobiłem błąd ?

Zamiast BC413 -> BC550 - może jednak zmuszony jestem do zrobienia tego na wzm.operac. Nie upcham tego w moją obudowę - następnej płytki - nie da się tego zrobić jak jest oszukany 2005 TDA ? że jedno wyjście ma zwarte do masy - proszę mi doradzić jak to zrobić ?
Gdy dałem sygn. na jedno z wejść a drugie zwarłem do masy to jak w/w znikło mi szumienie gdy nie było na wejściu sygnału - chcę z tego wycisnąć całkowitą moc - mam duży zapas prądu - ale wiem jakby to podłączyć na symetryczne zasilanie to wzm. zaledwie jest zasilany 17V +/- a ja mam 35 Czyli to samo tylko jedynie się zmienia to że mam na wyjściu albo kond. na wyjściu głośnika albo i nie - przy symetrycznym.
I tu kolega w/w - ma rację że napięcie muszę mieć wyższe czyli ze 60 V to moc będę miał większa i wtedy mogę tymi obecnymi tranzyst. sterować o większej mocy - czy dobrze to poskładałem sobie ?

Niemniej jednak proszę o odpowiedź jak mam zrobić lub podłączyć by wycisnąć z niego to co można max. czyli żeby ujemne połówki były wzmacniane przez jeden wzm. a dodatnie przez 2gi. - dlatego chciałem ten odwracacz fazy dać na jedno z wejść

Tak jakoś chaotycznie piszesz, że ciężko zrozumieć, o co Tobie chodzi.

Z tym tranzystorem może spróbuj tak.

Dziękuje koledze za pomoc jakąkolwiek

Czy ja mogę to wszystko pominąć ?
Gdy podłączę to bez tego odwracacza, z wyjścia J266 podaję na jedno z wejść wzm. a drugie dam do masy - to gra mi to o wiele lepiej niż jak zrobię to na mojej i Twojej płytce.

-było trochę lepiej na tej płytce bo napięcia były podobne na wyjściach.
Ale jak daję na wierzy głośniej to mi się cały sygn. robi się przesterowany. robią się różne dziwne zjawiska - typu że mi napięcie siada na wyjściu. Gdy zamiast elektrolitów na wejściu tej końcówki dam ceramiki rzędu 470nF to mam normalnie 17 V a jak mam elektrolity to mi prąd spoczynkowy wzrasta czuć to tranzystorach ciepłych i na wyjściach mam po 6 / 5 V na kanałach i wtedy gdy są te elektrolity na wejściu do końcówki.
Bo gdy mam 470nF to nie słyszę różnicy jak mam bez tech odwracaczy.


Jak to jeszcze mogę zrobić - czy aby dobrze mi to będzie działać jak napisałem to wyżej jak zrobiłem ? Nie mam jeszcze oscyloskopu i nie mogę sobie zobaczyć przebiegów - ale pytam bardziej doświadczonych w tej dziedzinie - proszę pomocy doradźcie mi jak to fachowo zrobić .

Dziękuję za każdy podany "przepis" - pozdrawiam Damiano

Dopiero teraz to zauważyłem.
Czy w zaznaczonych miejscach jest + ?

Jeśli tak to wystarczy oby dwa wejścia połączyć ze sobą i będzie mostek.

No właśnie - wejście odwracające z nieodwracającym,
- coś mi to mówi... He He w szkole kiedyś jak jeszcze chodziłem to było o tym...

Ale zaraz sprawdzę to na płytce - bo czasem się już spotkałem że na schemacie jest tak a w rzeczywistości - w praktyce jest inaczej.

1. Niby dlaczego producent "Telefunkena" to to niby zrobił ? dla pseudo stereo? bo było tu można przełączyć, na sygnale mono na poszerzenie bazy stereo czy jakoś tak - o to chodziło z tym że jak tak to było połączone?

-Dzięki JESTEŚ wielki - BRACIE

2. To jak ja podłączyłem sygnał do jednego wejścia i drugie zwarłem do masy - to tylko mi działała jeden wzmacniacz działał ? a drugi już nie ?

Drugi dawał potencjał „0” tzn. połowę napięcia zasilania.
W jakim celu? Nie wiem może w innych TV producent dawał takie same płytki, a w obudowie był tylko jeden głośnik, albo (robi chyba tak ADS) dla równiejszego obciążenia zasilacza i wyciągnięcia z niego jak największej mocy...

Jest błąd na schemacie z tymi plusami - a jak podłączyłem to jak mi kolega powiedział to mi prąd spoczynkowy wzrastał - strasznie się grzały tranzyst. i na wyjściu miałem 14V a nie jak jest normalnie 17.3

Rozdzieliłem to kondensatorami 470nF i też to samo - nie wiem co robić bo gdy to wszystko ominę i podłączę jak jest normalnie na tym tu schemacie i jedno wejście jest do masy, a na drugie daję sygn. to gra nawet nie źle ale obawiam się że mi jedna końcówka nie gra tylko druga - jest to możliwe że nie gra mi jedna gałąź ?

Dodano po 53 [minuty]:

Czy nie powinienem zrobić to tak jak tu ?





Zobacz jak tu jest taka końcówka podłączona :
Jest jeden "kloce" i można 2 gł. podłączyć lub jeden - tylko jak ja tomam zastosować u siebie ?

http://pdf1.alldatasheet.com/datasheet-pdf/view/84550/TOSHIBA/TA7270P.html

Tak powinno też działać.

No ruszyło tylko jak kolega na schemacie zrobił zwarcie na te dwa kanały to mi napięcie na wyjściu spadło do 5 / 6 V czyli znów prąd spoczynkowy do góry...
Ale był głos
To dałem na jedno wejście 470nF i na drugie wejście 470nF - ale z drugiej strony kond. - od strony przedwazm. zwarłem.
Tylko dziwi mnie fakt że jak miałem po mojemu zrobione że jedno wejście do masy a na drugie dałem sygnał to miałem 17.8V a teraz po tym trzecim Twoim podejściu mam 15.8 Czyli jest jeszcze coś nie tak :/ Buuu



Mam wrażenie że gra ciszej - żeby kolega nie myślał że ja mam jakieś pretensje o to że kolega mi cały czas jakieś inne pomysły daje - ja za to gorąco dziękuję i je z miłą chęcią robię - bo po to mój post by zrobić to dobrze
"bo co dwie głowy to nie jedna"

Mam takie pytanie, jakie jest napięcie na wejściu „+” tego dolnego WO? Powinno być takie same jak na wyjściu, czyli połowa napięcia zasilania, bez żadnego sygnału wejściowego oczywiście.

I tak dla pewności oba kanały jak były podłączane osobno, to grały tak samo?

Tak , tak - tak samo grały - napięcie na nodze 5 i 3 jest 16.2 a na wyjściu 17.8 jak mam podłączone to tak jak grało w TV - tylko małą różnica w tym że ja się podpiąłem głośnik przed kond 2200 - ale to w niczym wiem nie przeszkadza bo to mostek - miał być. - a jak się cuda zaczynały dziać to spadało do 5/6V - po twojej wersji ale z moimi kondensatorami miałem w granicach 14.2 / wyj. 16.1

ps. muszę teraz jeden kanał zrobić bo jak podłączyłem to tak:



to spalił mi się jeden kanał - nie wiem czemu i teraz muszę to doprowadzić do punktu "0" czyli początkowego - wydaje mi się to wina ładowania się tych kondów i tego że nie dałem układu opóźnionego załączenia głośników. Nic nie zwarłem po prostu jak chciałem to przetestować nagle pyk... bezpiecznik i zakopcony BC546 TP27. i zwarty tr.mocy jak już wiadomo lawinowo poszło buuu - no czasem się zdarza może części nadwyrężone już były.


- ścieżki oczywiści powiększyłem te co przenoszą duży prąd i podkładki też dane - ale już na naprawdę większy radiator

No udało się przywrócić do poprzedniego stanu
- "wyrwałem chwasta" to zrobił albo tranzystor już nadwyrężony albo mały "śmieć" z odsysacza -no nieważne - ważne że udało się zrobić.

Elementy które poszły to opornik 1ohm z plusa i tr.mocy i BC546 i to wszystko ale na wszelki wypadek dałem diody na tranzystory i przerobiłem nie co układ by się nic nie grzało

( Na razie dałem BDP283/4 bo nie miałem nic innego na stanie - a BD911/2 szkoda mi było dać bo mam do zrobienia jeszcze Toskę a tych już nigdzie nie wykorzystam ( 50V,7A,40W - a tamte BD543/4 miały 40V,8A,70W -wiadomo BD911 jest super leszy od tych 100V,15A,90W
- troszkę słabszy ale i tak ładnie daje radę + ten zestawik z jabla - Basik z skrzyni na 4omowym głośniku Alpharda coś powyżej 200W ma te gł. podwójny magnes ma )



Wiesz co? zrobię to jak ty dałeś mi to ostatnie bo po tej mojej przeróbce Ciebie to właśnie siadł mi wzm. - ale to jakiś zbieg okoliczności... Tylko tak z ciekawości czemu nie może być jeden kond do masy zwarty ? a do jednego wejścia tylko podać sygnał - tak z ciekawości pytam.

Doradź mi coś jeszcze - jak ty to widzisz coś byś dodał jeszcze a co zlikwidował ?

Serdecznie pozdrawiam Daminao

Osobiście zrobiłbym odwracacz na wzmacniaczu operacyjnym, „...to zawsze działało”.

Jeśli tego nie zauważyłeś to

Jest punkt sztucznej masy.
A dolny WO, a właściwie cała dolna końcówka ma pracować jako wzmacniacz odwracający, a górna jako nieodwracający... To jest najprostsze rozwiązanie mostkowania, takie jak w scalonych końcówkach mocy.

Ale B Y K do licha !!!
- no nie i to mi się przytrafiło ?
No nie mój poziom chyba spada albo jestem już ślepy albo nie wiem co jeszcze taka prostota ! że : Tak właśnie tam jest punkt sztucznej masy co ułatwia zrobić na wzmacniaczu op. odwracacz faz - na +/-15V
Ale problem w tym że już nic nie uszczuplę a obudowę też z gumy nie mam - najprostszy sposób to zrobić to tak jak zrobiłeś i poprawiłeś na schemacie ostatnim ( post wyżej ) - czy w ostateczności tak mogę to zostawić ? to po Twojemu
- troszkę ciszej grało niż jak ja to zrobiłem że jedno wejście do masy zwarłem a na drugie podąłem sygnał - dlaczego to nie może tak być - jedna końcówka tylko będzie działać ?
- przepraszam jeżeli głupie pytanie dałem - ale widocznie jakąś tam wiedzę mam ale nie wiadomo w którym koście bije dzwon Buuu

https://obrazki.elektroda.pl/88_1235155059.jpg
A czy wskaźnik wychyłowy mam podłączyć w ten sposób ? Dobrze go to zrobiłem. No to jeszcze jakiś prosty opóźniacz załączenia głośnika - bo jak go załączam to jest efekt PYK a jak wyłączam to się elektrolity rozładowują i jest pszzzzssssuuuuułłłłp !!! słychać jak się rozładowuję przez głośnik i boję się że coś przez to się uszkodzi

Wracając jeszcze do tego

DamianRTV wrote:

ps. muszę teraz jeden kanał zrobić bo jak podłączyłem to tak:

to spalił mi się jeden kanał - nie wiem czemu...

Tu miałeś po prostu dodatnie sprzężenie zwrotne, czyt. wystarczy byle, jaki mały sygnał, aby wzmacniacz się wzbudził...

DamianRTV wrote:

Ale problem w tym że już nic nie uszczuplę a obudowę też z gumy nie mam - najprostszy sposób to zrobić to tak jak zrobiłeś i poprawiłeś na schemacie ostatnim ( post wyżej ) - czy w ostateczności tak mogę to zostawić ? to po Twojemu
- troszkę ciszej grało niż jak ja to zrobiłem że jedno wejście do masy zwarłem a na drugie podąłem sygnał - dlaczego to nie może tak być - jedna końcówka tylko będzie działać ?
- przepraszam jeżeli głupie pytanie dałem - ale widocznie jakąś tam wiedzę mam ale nie wiadomo w którym koście bije dzwon Buuu

Wkradł się głupi błąd
Przez to wzmocnienie dolnej końcówki było 20 a nie jak górnej 30 z tym, że nie jestem pewien czy to mogło spowodować aż taką dużą różnicę...

DamianRTV wrote:

https://obrazki.elektroda.pl/88_1235155059.jpg
[i]A czy wskaźnik wychyłowy mam podłączyć w ten sposób ? Dobrze go to zrobiłem. No to jeszcze jakiś prosty opóźniacz załączenia głośnika - bo jak go załączam to jest efekt PYK a jak wyłączam to się elektrolity rozładowują i jest pszzzzssssuuuuułłłłp !!! słychać jak się rozładowuję przez głośnik i boję się że coś przez to się uszkodzi

http://www.dzikie.net/index.php?art=vu_meter
Schemat opóźnionego załączania można bez problemu znaleźć na forum...

Witam - dziękuję koledze ze mi rozwiązuje kolega BYKI i problemy

<< za to kolega dostanie pomógł >>

A co koledze należy się - choćby za tą cierpliwość i czas poświęcony mnie !

Wracając do wątku o tym wejściu sygnałowym:
"A" jak miałem to po mojemu podłączone czyli jedno wejście przez kond. do masy a na drugie podawałem sygn.
- to przy testach wyszło że tylko jeden radiator się grzeje z jednej końcówki mocy a drugi był zimny - czym to spowodowane był ? Tym że tylko mi jeden wzm. działał ? A drugi nie ? - to tak jakbym przez ten elektrolit 2200uF sobie głośnik podłączył ?

"B" jak zrobiłem to po Twojemu to ciszej mi grało ale nie testowałem z 10 min tak by się radiatory zagrzały - czy to jest ostateczne wyjście ? - Wiem pewnie tak - no cóż muszę Ci zaufać bo masz większą wiedzę ! Ale ciszej troszkę grało - ale zrobię tak i po testuję czy się oby dwa rad. zagrzeją.

A i jak to zrobiłem tak: bez tych kond." zielonych" to mi napięcie spadło do 5/6 V na wyjściu i był duży pobór prądu, i prąd spoczynkowy bo się tranz.końc. zagrzały. To jak dałem elektrolity to było trochę lepiej ale jak dałem 470nF to zniknął problem dużego poboru prądu oraz napięcia wróciły na wyjściach do 17.2V - Czy aby na pewno jest dobrze ?

"C" to w zamian tego 1.5k mam dać zworę - tak ?

Wskaźnik wychyłowy zrobiłem na tej jednej diodzie, a układ opóźnionego jest taki wraz z zasilaczem

Zacznij od tego „C”, daj zworę zamiast tego rezystora.
Ad. „B” możesz zostawić te „zielone” kondensatory, to jest dodatkowy filtr...

Ad, „A” można powiedzieć, że ta jedna końcówka nie pracowała tzn. nie wzmacniała sygnału dawała cały czas to samo „napięcie”, czyli tak jak piszesz

Quote:

to tak jakbym przez ten elektrolit 2200uF sobie głośnik podłączył ?

Witam :
No i zrobiłem to jak kolega mi polecił
- czy z rezystorem czy bez to wydaję mi się że różnica jest nie zauważalna - ale jak zawsze dziękuję...

Quote:

Ad. „B” możesz zostawić te „zielone” kondensatory, to jest dodatkowy filtr...

To nie jest jako filtr ( niskich czy wysokich tylko: ) no chyba że kolega miał na myśli odcięcie składowej stałej
- jak zwarłem to przed tymi moimi kondensatorami to napięcie mi spadło na wyjściu do 5/6V czyli było coś nie tak

Druga sprawa to taka że muszę zwiększyć czas opóźnienia przyłączenia głośnika ( już to zrobiłem zamiast 1000 dałem 2200 i przy 15 V normalnie przełącza tak że bez obaw ) bo w momencie przyłączenia głośnika do wzmacniacza to napięcie na wyjściu jednej i drugiej gałęzi wynosi 24V i potem powoli spada do 17 / 16V
Bez tego opóźniacza było takie brzydkie brzdęk i ładowało się coś i jak osiągło już to 17 na wyjściu to ustępowało to Buuu - więc dałem ten opóźniacz.

Tylko że problem w tym:
- czy mam zwiększyć to opóźnienie podłączenia głośnika do wzmacniaczy ( kosztem takim że nie dam już 4700uF tylko na tranzystorze to będę musiał już zrobić )
- czy jednak jest to wina tych elektrolitów 2200 do sprzężenia zwrotnego lub coś jest nie tak zrobione w aplikacji bo gdy wrócę do tego jak ta jedna końcówka działał tylko to mniejszy było to uderzenie jakiegoś BRZDĘK w głośnik w momencie włączenia wzmacniacza do sieci.

Co zrobić doradźcie mi proszę Bo szkoda mi tej mojej konstrukcji i tyle serca w to włożyłem i czasu poświęconego.

Serdecznie pozdrawiam Damiano

Ten układ opóźnionego załączania, to lepiej poszukaj czegoś innego w tym masz małą regulacje opóźnienia.

Witam - przepraszam ze kolegę tak męczę - ale nie zadobrze mi to gra grało po wymianie tranz. zrobiłem jak w zestawie Jabla z końcówką tda2005 i czuję że mi to nie gra taką pełną mocą jaką powinno.

Ale mam pytanie czy ma zrobić to:
- http://www.nikomp.com.pl/zestawyK/K-146.htm
czy to?
-

Bo ktoś powiedział mi żebym nie bawił się w aplikacje tych końcówek co już mam a zainwestował w odwracacz fazy taki konkretny - ale czy nie będę mieć tego samego problemu co już wyżej poruszałem jeżeli chodzi o odwracacz na jednym tranzystorze?

Witam.
Schemat "A" jest prawidłowy (dałbym większe wartości R5 i R6 - np. 100k). Poprzednie kłopoty wynikały z nieprawidłowej wartości rezystora w kolektorze tranzystora (zamiast 33k ma być 3,3k, lub po 1k tak, jak na obecnym schemacie).

Pozdrawiam.

Witam więc zrobiłem ręcznie kit - K-146
http://www.nikomp.com.pl/zestawyK/K-146.htm



I tego mi trzeba było tzm. mojemu wzmacniaczowi - teraz to gra dużo lepiej i czuje się basik - jak się po cichu gra to jest to - a już nie mówię jak się puści głośniej to jest co posłuchać super teraz mi gra



Może to trochę nie zbyt ładnie wygląda ale zaoszczędziłem sobie kupna kitu za 20 zł. którego dostać w Katowicach nie mogłem więc zmuszony byłem zrobić to samemu co nie chciało mi się ale teraz nie żałuję tego poświęconego czasu opłacało się - gra super

ps.

- co mogło się stać scalakowi 4558 jak go odwrotnie włożyłem w podstawkę ? mógł się uszkodzić - jak się zorientowałem że jest źle to potem zamieniłem i zmierzyłem że między nogami 4 a 8 ma = 12V a między 4 a resztą jest około 6.2V - wygląda na to że wytrzymał czyli znaczy że dobry

ps II

joy_pl - miałeś rację - i po długich trudach doszedłem i tak do wzmacniacza operacyjnego tym co zasłużyli dałem pomógł