Jak by nie było,to urządzenie musi działać i być bezpieczne.
Wiek o niczym nie świadczy tylko wypracowane moto-godziny,warunki w jakich pracuje i jaką mocą.No i oczywiście przeglądy okresowe z konserwacją.
Mam tych kotłów kilkadziesiąt sztuk pod opieką od wielu lat i wiem co mówię.Jedne są jak nówki a inne wyglądają jak z XVIII wieku! Ale nie wygląd się liczy a sprawność.
Są jednak ludzie którzy nie dbają i za diabła nie przekonasz.Oto przykład jakiegoś kociołka(nazwy już nie pamiętam) na wynajmowanym mieszkaniu.
Wiek o niczym nie świadczy tylko wypracowane moto-godziny,warunki w jakich pracuje i jaką mocą.No i oczywiście przeglądy okresowe z konserwacją.
Mam tych kotłów kilkadziesiąt sztuk pod opieką od wielu lat i wiem co mówię.Jedne są jak nówki a inne wyglądają jak z XVIII wieku! Ale nie wygląd się liczy a sprawność.
Są jednak ludzie którzy nie dbają i za diabła nie przekonasz.Oto przykład jakiegoś kociołka(nazwy już nie pamiętam) na wynajmowanym mieszkaniu.
