ford mondeo 1.6 16v

Witam
Mam nastepujacy prolem.Klijentowi samochod zaczał szarpac i jezdził tak pewien czas az wypaliło mu tłoka.po zrobieniu silnika i odpaleniu go silnik zalewa paliwo.pali z dotyku.obroty wariuja i samochod nie jedzie wogole do 3500 tys a pozniej budzi sie w nim wariat:) podmieniałem juz krokowy,czujnik polozenia przepustnicy,swiece litwe z wtryskami , sode i nadal nic.cały czas ten sam objaw.dodam ze samochod tak jakby na 2 i 3 cylindrze słabiej palił.podmieniany był czujnik polozenia wału bo na komputeze pokazało bład ale to tez nic nie pomogło.juz nie mam pojecia co mu moze byc.prosze o pomoc.i z gory bardzo dziekuje

sprawdż wszystkie podciśnienia

już sił zaczyna brakować do wymieniaczy krokowców

A co się dziwić, jeden drugiemu powie i wymieniają krokowy bo na 90% może być on. Pracuję w mechanice samochodowej i krokowy wymieniałem tylko raz, gdy gościowi nie spadały obroty po dodaniu gazu. I chyba to tylko jedyny powód dla którego wymienia się krokowce.

Najgorsze jest to że takowego tam nawet nie ma

koledzy to powiedzcie co moze byc bo ja juz cierpliwosc trace do tego samochodu.dodam ze obrotomierz skacze w nim jak sam chce.raz wskakuje na 3 tys po czym spada do 1500 i tak do 3.500 a pozniej jest wszystko wporzadku.samochod jedzie i ma siłe a na niskich obrotach strzela i nie ma wogole siły

Ale to obrotomierz wariuje czy same obroty silnika się zmieniają? Jednak to jest różnica.

Kiepsko naprawiony ten silnik, a co do falowania obrotów to wystaczy jedna mała dziurka w którymś wężyku podciśnienia, wystarczy poszukać.

obroty wariuja delikatnie ale obrotomierz jeszcze bardziej.skacze jak sam chce ale jak silnik przekroczy 3500 tys to wtedy wszystko jest w normie.

Dodano po 3 [minuty]:

co do silnika to cisnienie ma po 13 na kazdym cylindrze wiec wina raczej gdzies w osprzecie siedzi.i dlaczego nie ma wogole siły i sie dusi jak sie wciska gaz od niskich obrotow

Dusi się bo ma za bogatą mieszankę. Zalewa go i już. Jak napisał elektrit, to będzie przyczyną z tego co opisałeś.

Zatkalismy egr i nadal to samo.spala w granicach 15 litrow na sto kilometrow.macie jeszcze jakies pomysły koledzy co moze w nim siedziec??

nie wiem czy pomogę ale może warto sprawdzić przepływomierz

witam, sprawdż przepływomierz, są tam dwa druciki które potrafią pokryć się brudem i wtedy zakłamuje sie ilość powietrza idąca do silnika a odczytywana przez kalkulator wtrysku, wystarczy te druciki przemyć benzyną ekstrakcyjną i powinno byc ok,powodzenia

dobra przejrzymy,na jednym przwodzie WN ,drugi tłok mamy lekki zanik prądu,od strony świecy,jak sie powygina lekko kapturek opór prądu lekko wariuje,jak to bedzie to dam znać

Dodano po 2 [godziny] 35 [minuty]:

przewód WN założony,problem nadal,kulejacy silnik,możę komputer szajs?mamy dwka kompy,ale z immobilaizerem i kicha,przepływka tez okey,chyba jeszcze raz bedziemy zdejmować kolektor dolotowy i pod lupe:D

Nie podłączaj tam badziewnych przewodów WN bo cewka padnie, a może już padła...

cewka jest okey była sprawdzana na innym fordzie,nasze podejrzeni:|a padaja juz na komputer,praktycznie wszystkie czujniki juz podmienilismy z podobnego forda,nie udało nam sie z komputerem gdyz nie mamy o podobnym symbolu 95BB itd(mamy dwa inne i z immobilajzerem),rozrzad jest okey,kompresja,wtryski,jutro jeszcze raz zdejmiemy kolektor ssacy,moze cos przeoczylismy

koledzy a czy jest mozliwosc ze komputer przetwarza błednie dane i zle dostosowywuje dawke paliwa??poniewaz podmieniałem wszytkie czujniki i nadal zalewa swiece.a na 2 i 3 cylindrze to wystepuje zjawisko jak by iskra była w nieodpowiednim momencie.juz mi rece odpadaja do tego grata:(

adam84ck wrote:

koledzy a czy jest mozliwosc ze komputer przetwarza błednie dane i zle dostosowywuje dawke paliwa??

Jest taka możliwość.
Był taki problem, gość przyjechał Focusem, samochód na gazie chodził ok, ale na benzynie dusił się. Reset kompa pomógł, ale tylko jednorazowo, trza było go resetować za każdym razem aby było wszystko ok.

kolego silnika nie musilismy wymieniac a miałem na podkładke identycznego forda to sprawdzałem.komputer nie wykazywał zadnych błedow procz czujnika polozenia wału ktorego zmieniłem i nic to nie pomogło.

a testowalismy na nima program delphi.przejscie raczej jest bo samochod pali z dotyku a jak sie odepnie wtyczke to w momencie gasnie.wiec raczej nie sa uszkodzone przewody.

Kolego, te objawy mogą wskazywać na uszkodzenie przejścia od czujnika, zainteresuj się skakaniem obrotomierza, to może być klucz do sukcesu. Zerknij w parametry bieżące, co widzi komputer. To da odpowiedź.

anowie mam ten sam problem i ten sam silnik właśnie przyniosłem nową cewkę jak zamontuje to moze mi pomoże a powyzej- 3.5 tys obrotów idzie jak przecinak i pali ok 17l

A najgorsze w tym temacie jest to że koleś dostał auto do naprawy i kombinuje z nim różne dziwne rzeczy. Coś do diagnozy ma ale nie umie wykorzystać i jeszcze mówi że c**j go strzela. Auto do elektryka bo popsujecie jeszcze.

Quote:

Gdzie diagnoza, gdzie czytanie błędów.

No, następny mądry. Zdiagnozował se czujnik i wymienił se dobry czujnik bo miał błąd.

pzdr.

I tak jak myślałem wymiana cewki i przewodów pomogła teraz czuc ze to zetec a wcześniej jak traktor