Przedewszystkim chciałbym się przywitać bo jestem nowy na tym forum - witam! Z tej strony Konrad. Sprawa ma się następująco, tata kiedyś w kopalni zrobił po godzinach taką spawarkę. Ma ona 2 fazy, 2 diody. Przełącznik ma 6 pozycji z czego jedna to "wyłączanie". Nie mam pojęcia jaki amperaż uzyskuje, tata też nie pamięta szczegółów technicznych. Ale widziałem jak nią spawa. Tutaj mam takie pytanie- jak ją ulepszyć ? Chciałbym wyciągnąć z niej coś więcej, tzn żeby bardziej komfortowo się spawało. Spawarka lubi kleić elektrody do materiału i często (z tego co zaobserwowałem) pali materiał. Jestem bardzo zainteresowany spawaniem i chciałbym się nauczyć, dlatego pytam się Was czy coś da się zrobić. Jak zmierzyć ampreaż na poszczególnych pozycjach przełącznika ? Poprostu przyłożyć 1 wtyk miernika do wyjścia spawarki a drugi do masy ? Jakie macie koncepcje















