Mikrokontroler + LCD + USB = <jaki poziom trudności?>

Chciałbym zrobić układzik:
- Mały wyświetlacz LCD (coś mniej więcej takiego http://www.link_do_nikąd)
- USB
- Mikrokontroler

Układzik pozwalałby na sterowanie wyświetlaczem LCD z komputera poprzez port USB.

Sprzętowo jestem absolutnym zerem, programowanie mikrokontrolerów powiedzmy nie jest problemem. I teraz pytanie. Czy wykonanie takiego urządzenia jest trudne? Jaki mniej więcej mikrokontroler jest potrzebny i czym się sugerować, jaki LCD, czy można gdzieś bez problemu dostać specyfikację techniczą? Gdzie szukać informacji?

Dzięki za odpowiedzi.

Link do aukcji usunąłem - regulamin p.10.11
[zumek]

Ja widzę 3 opcje
1. software USB
są gotowe przykładowe projekty w internecie, zdecydowanie najtańsze rozwiązanie, jednak problem może być dostosowanie oryginalnego kodu (może wymagać głębokiej znajomości USB)

2. hardware USB
są gotowe układy konwertujące USB na RS232 albo magistralę równoległą, wadą jest cena samego układu, ale potem można użyć dowolnego procesora

3. hardware USB wbudowane w procesor
są gotowe procesory do których się podpina bezpośrednio USB, dość tanie rozwiązanie, dostarczone gotowe przykłady, możliwe duże prędkości transmisji i elastyczna konfiguracja.

Tyle że po co się rozpisywać skoro to wszystko było już klepane na forum.

Ja bym zdecydowanie jednak polecał to drugie rozwiązanie które podał kolega elektryk - tym bardziej, że jednak specjalizowany układzik jak

FT232R - kosztuje zaledwie ok 10zł - więc czy to aż tak wysoka cena? a za to masz 100% pewność że będzie działał zawsze profsjonalnie, powtarzalnie. Dodatkowo masz zasilanie do wybory dzięki niemu dla swoich układów +5V i/lub 3,3V z możliwością ograniczenia prądu w granicach do 500mA max (to może nie dużo ale procek AVR plus LCD nawer z podświetleniem diodowym nie będzie na tyle żarłoczny abo sobie z tym nie poradzić. Kolejna ważna kwestia - to bardzo dobre drivery do różnych systemów oraz możliwość programowania wg umiejętności albo poprzez wirtualny port COM czyli RS232 albo poprzez biblioteki dla USB - dostarczane przez producenta.

A chyba najważniejsze jest to, że ta nowa wersja scalaczka do swojej aplikacji potrzebuje tylko UWAGA!!! ze 2 kondensatorków filtrujących do napięcia i poza tym NIC! - żadnych pamięci EEPROM, żadnych kwarców itp itd

ot - szybko, łatwo, tanio i przyjemnie

mirekk36 wrote:

FT232R - kosztuje zaledwie ok 10zł

+ cena AVR. A najprostszy STM32 z USB (STM32F103C6T6) kosztuje 13zł netto. I oferuje znacznie więcej możliwości niż FT232.

mouster wrote:

Układzik pozwalałby na sterowanie wyświetlaczem LCD z komputera poprzez port USB.

Pituś Bajtuś wrote:

najprostszy STM32 z USB (STM32F103C6T6) kosztuje 13zł netto. I oferuje znacznie więcej możliwości niż FT232

na prawdę nie mam nic przeciwko najróżniejszym prockom. Pewnie są i jeszcze lepsze modele, które zapewne mają po stokroć więcej możliwości sprzętowych na swoim pokładzie niż ten ARM, który podałeś.

tylko - to tak troszkę - podejście do tematu o który pyta autor (dodatkowo informując, że jest mało doświadczony jeśli chodzi o stronę sprzętową) jak "polowanie na komara za pomocą wielkiej armaty"

do rozwiązania takiego tematu jak LCD--USB--PC spokojnie wystarczy "kilkunóżkowy" mały procek typu np AVR ATtiny2313 albo ATmega8. A mając do dyspozycji przy tym zwykły virtualny COM można szybko, łatwo i prosto napisać obsługę takiego wyświetlacza w dowolnym języku - począwszy od Bascoma, poprzez C na asemblerze kończąc.

Dziękuje bardzo za odpowiedzi.
Chciałbym wybrać opcję hardware USB. Wydaje mi się najbardziej optymalna. Problem mam jednak z wyświetlaczem, nie bardzo wiem czy to co chce zrobić jest do kupienia w rozsądnej cenie. Chciałbym około 3" kolorowy wyświetlacz (256 kolorów może 65k?). Czy ktoś z forumowiczów może polecić sklep w którym można kupić taki wyświetlacz? Czy taka atmega8 poradzi sobie z obsługą takiego wyświetlacza?

Sprawdz w maritex-ie albo na allegro jest tam wyswietlacz 1.8 TFT 262k kolorów firmy Ampire za 25pln.

pz

Tylko ze 1,8" ma sie nijak do 3"

A jeżeli już chodzi o 3" wyświetlacze to pewnie 320x240, dodając do tego jeszcze minimum 65k kolorów możesz mieć dość duży problem z obsłużeniem tego bez dodatkowego sterownika. Więc pytanie: co dokładnie chcesz na nim wyświetlać? Koniecznie musi być kolorowy??

Wiem ze 1.8 to 3'' dlatego wymienilem tez sklep Maritex gdzie mozna wyswietlacze o takim rozmiarze zakupic.

pz

Wyśiwetlacz nie musi mieć 3", może być mniejszy (faktycznie trochę się przeliczyłem z tym że to musi być kolorowy duży wyświetlacz). Ogólnie chodzi mi o taki wyświetlacz usb do laptopa, chociaż na komputerze stacjonarnym też powiedzmy można znaleźć zastosowanie, do którego możnaby napisać aplikację wyświetlająca na nim aktualnie grany utwór, nową wiadomość z komunikatora itp.

Przeglądalem trochę sklep Maritex polecony przez slomo i wkońcu znalazłem coś interesującego. Moim wymaganiom myśle, że sprosta wyświetlacz LGMTG12864B6BLW-LF.

Taki wyświetlacz chciałbym sterować prockiem AtMega8.

Do procka dopiąć FT232RL i do niego gniazdo USB.

Czy taka konfiguracja jest dobra i będzie działać prawidłowo? USB z tego co wiem daje 5V i max 500mA, ale czy w praktyce nie będzie to zbyt duże obciążenie dla USB?

Bardzo dziękuje za zainteresowanie moim problemem.
Pozdrawiam

Jeżeli chodzi o zwykłego PC nie będziesz miał problemu. Twój układ nie wykorzysta nawet 50% obciążalności USB. Jeżeli chodzi o laptopa to nie jestem pewny ale niektóre podobno mają ograniczenie wydajności USB do 100mA (jeżeli sie mylę proszę mnie poprawić) a to może już nie wystarczyć.

mouster wrote:

USB z tego co wiem daje 5V i max 500mA, ale czy w praktyce nie będzie to zbyt duże obciążenie dla USB?

a może tak zamiast podchodzić do tematu "od hmm hmmm ... strony" to może lepiej - na początek się zastanowić/obliczyć ile twój docelowy układ miał by pobierać prądu ??? (zamiast przygotowywać się na pobór prądu tak jakbyś miał zrobić sterowanie żelazkiem 2kW z USB hmmm?

o ile twój docelowy układ nie istnieje narazie tylko w sferze bliżej nie określonych i bardzo mglistych wyobrażeń/życzeń.

ja na twoim miejscu zacząłbym od próby wysterowania programowego jakiegoś mniejszego wyświetlacza aby się przede wszystkim przekonać co do swoich możliwości programistycznych (zresztą dzieki temu można byłoby się sporo poduczyć), wtedy też na żywym organiźmie dokonać stosownych obliczeń do do poboru prądu przez podobne układy/wyświetlacze - a nie tylko teoretyzować

Temat jest projektem uczelnianym i musi zostać wykonany, więc choćbym miał nie spać przez 2 miesiące to musi w końcu działać. Zdaje sobie sprawę, że moje posty są dla niektórych pewnie śmieszne proste, ale jest to mój pierwszy projekt, a do tej pory niestety wkładano nam do głowy wyłącznie teorię. Każda cenna wskazówka jest dla mnie cenna.

Pozdrawiam i obiecuje, że sprzęt pozostawię w przyszłości ludziom bardziej kompetentnym ''