Podłączenie trójfazowe - nietypowo?

Witam! To mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość jeśli umieściłem go w złym miejscu...

Mam taki oto problem... w kuchni mam dwie wyprowadzone kostki sieci trójfazowej stanowiące jeden obwód zabezpieczony jednym bezpiecznikiem. Do jednej z kostek chciałbym podłączyć płytę indukcyjną, a drugą z nich przerobić na dwa gniazdka jednofazowe.

I teraz tak... Płyta to Mastercook ID64S, którą chciałbym podłączyć (zgodnie z instrukcją) wykorzystując dwie fazy:
- dwa połączone przewody z płyty podłączam do N
- kolejny do L1
- następny do L2
- ochronny do PE
Zostaje mi nieużyty L3. Co z nim zrobić? Zaizolować i zostawić?

Jak wspomniałem drugą kostkę chciałbym przerobić na dwa gniazdka 230V. Do jednego z tych gniazdek podłączony będzie piekarnik elektryczny.
Czy dobrze kombinuję, by użyć do tego niewykorzystanego przewodu L3, a L1 i L2 w tej kostce po prostu zaizolować? Czy też nie będzie to miało większego znaczenia który wybiorę?
Czy taki układ wytrzyma jednoczesną pracę piekarnika i płyty?
Czy można w ogóle to tak zrobić - wydzielić obwód 230V z tego 400V bez dodawania wyłączników/bezpieczników?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi/rady!

Przeczytaj DTRkę do ww kuchni.prawdopodobnie producent przewidział jej pracę zabezpieczając jej obwód różnicówką zabezpieczając przed porażeniem.Mając sieć trójfazową możesz równomiernie ją obciążyć.Powinieneś podłączyć płytę jak opisałęś a na L3 2 gniazda w tym piekarnik podpinając L3 N i PE Dobrze by było aby osobno zabezpieczyć piekarnik.

Tak powinieneś zrobić, tzn. podłączyć gniazda do L3. Pozwoli to na bardziej równomierne obciążenie faz.
Nie musisz stosować dodatkowych zabezpieczeń.

Czy "osobne zabezpieczenie piekarnika" może się sprowadzić do bezpiecznika zamontowanego tuż przed samym piekarnikiem? Bo kucie ścian odpada (mam już dość)

Nie montuj zabezpieczeń za kuchenką komicznie było by wyjmować kuchenkę do załączenia bezpiecznika po jego zadziałaniu. Na twoim miejscu nie montował bym żadnych zabezpieczeń dodatkowych jeżeli istniejące nie są większe niż 25A

tez bym nic nie montował, jeśli tylko obwód do kuchenki jest zabezpieczony w tablicy. po co dublować zabezpieczenia? w razie awarii wyleci obwód całej kuchenki i po zawodach.

Jeszcze jedno - wszelkie puszki, połączenia, wtyczki nigdy za sprzętem, tylko np. w szafce obok.