Jak masz praktycznie baze zwartą do emitera (w odchylaniu H) to nic nie pomierzysz i podbnie jest z większością. W układzie nigdy nie bedzie pewności co do pomiarów. Chyba ze zmierzysz napięcia podczas pracy o czym pisał misiek power (ale nie zawsze możliwe przy paru kHz i napięciu rzędu 1KV )
Jarek ->
A nie starczyło czasu przeczytać poprzednich postów??
Tranzystor=2 diody
Przeczytaj wszystkie posty a potem sprawdź omomierzem lub ustawieniem na pomiar diod.
--------
Jak nie zmierzysz omomierzem to innym tez nie, jak jest podłączona cewka to możesz kombinować jak chcesz i niczym nie zmierzysz
Zgadzam się z tym, tylko jak będą wlutowane inne elemęty na płytce to bez wylutowania tranzystora czy diody nie można sprawdzić poprawnie tranzystora. a mi chodzi o przyżąd do sprawdzania tranzystorów na płytce.
Witam!
Dzisiaj mialem przyjemnosc naprawic swoj amplituner AT9100, w ktorym miesiac temu przestal grac jeden kanal. Przestal, bo spalil sie bezpiecznik. Na wyjscie glosnika szlo po wymianie bezp. -32V. Pomierzylem wiec wszystkie tranzystory "w plytce" i nie znalazlem uszkodzenia. Wymienilem kondensatory i sprawdzilem tranzystory po wylutowaniu z plytki. Uszkodzenia dalej nie znalazlem!
Okazalo sie w koncu, ze uszkodzil sie tranzystor BC307, ktory na wszystkie w/w sposoby mierzy sie dobrze. Nawet betametr pokazal dobre wzmocnienie (ok. 250). I jak wytlumaczyc takie dziwne zachowanie tranzystorka?
A to juz nie pierwszy raz mi sie zdarzylo.
Generalnie gdy sprawdzam tranzystory w druku, badam je w kierunku przewodzenia B-E, B-C. Nie bardzo przejmuje sie wtedy wskazaniem w kierunku zaporowym. Zlacze E-C sprawdzam, czy nie ma zwarcia. Jesli mam powazniejsze podejrzenia to go wylutowuje. Mierzac tranzystor trzeba wziac pod uwage mozliwe jego dodatkowe elementy (diody, rezystory) jak napisal ktos wczesniej. Kupa aplikacji jest na Elenocie i w sieci, wiec przewaznie mozna sobie to sprawdzic.
Wiem, ze to banalny temat ale widze, ze mnostwo ludzi nie potrafi pomierzyc tranzystora. A kto zna kolorowe kody paskowe na pamiec?
to dobra wszystko mi pasuje tylko jedno jak mam w ręku tranzystor i chce go sprawdzić w elnocie i co mam wpisać jak na tranzystorze jest tak w prawym gurnum rogu jest <3J> w lewym gurnym <K>
na środku <c3202> a na dole po śroku <Y> i w zalerzności od tego co wpisze pokazuje mi sie albo kiladziesiąt propozucji albo żadna
co ja mam tam wpisać
albo co dotyh wcześniejszyh napisaliście że tranzystor są to dwie diody z tego wywnioskowałem że pratycznie niczym sie nie rużnie emiter od kolektora ozględem bazy
wpisz 2sc3202, to dowiesz się tego czego chcesz.
Jeżeli oznaczenie tranzystora będzie:
Cxxxx szukaj 2SCxxxx , ale Cxxx szukaj BCxxx
Axxxx szukaj 2SAxxxx
Bxxxx szukaj 2SBxxxx
Dxxxx szukaj 2SDxxxx
2SA, 2SB - to tranzystory pnp
2SC, 2SD - to tranzystory npn
z BC jest różnie...
To tyle z grubsza jeżeli chodzi o tranzystory bipolarne.
Tranzystor to nie dwie diody, ale w wielkim uproszczeniu przyrząd półprzewodnikowy, który zawiera dwa złącza p-n (baza - emiter, baza - kolektor). Umownie można go traktować jako zespół dwóch diód, co pozwala w prosty sposób sprawdzić sprawność tranzystora (czy jest dobry, czy zepsuty - chociaż ten pomiar nie ukazuje niektórych wad tranzystorów pojawiających sie pod wpływem temperatury, wysokich napięć itd.). Traktowanie tranzystora jako zespołu dwóch diód jest błędem, twój wniosek odnośnie zadań emitera i kolektora jest zatem niezasadny.
Możesz sprawdzić to w praktyce: połącz anodami dwie dowolne diody i sprawdź, czy działaja jak tranzystor npn (anody - baza) np. miernikiem beta (h21) w swoim multimetrze. "Własnoręcznie" możesz przekonać się, czy masz rację.
Z drugiej strony, czasami tranzystory pracują w konfiguracji, gdzie emiter i kolektor zamienione sa miejscami, ale to inna bajka...
Pozdrawiam.
P.S. Myślę, że każdy elektronik powinien absolutnie znać kod paskowy rezystorów, szereg E24 wartości elementów i wiele, wiele innych elementarnych rzeczy (zasada działania wszystkich rodzajów przyrządów pp, typowe konfiguracje wzmacniaczy, generatorów, ich właściwości itp, itd). Dodatkowo powinien posiadać wiedzę specjalistyczną z kierunku którym sie interesuje / w którym pracuje.
Wielki dzięki ale weśsprubuj mi wytłumaczyć co oznacza reszta z tyh oznaczeń :?
albo co oznasza to 2s ktura daje przed nazwe i jaki inne moge dodać takie przedrostki do innyh elementuw
Pozostałe numerki na obudowie to mogą być oznaczenia serii produkcyjnych danych tranzystorów.
symbol "2S" nie ma większego znaczenia. Na elementach najczęściej nie podaje się pełnej nazwy elementu ze względu na oszczędność i brak
miejsca (ew. większą czytelność). Skrajne przypadki występują w oznaczeniach elementów SMD.
dwójka na początku oznaczenia oznacza tranzystor,
jedynka - diodę
trójka - najczęściej różne odmiany FET-ów.
ej sory acula ale myślałem że to forum jest po to aby sie czegoś dowiedzeć morze i twoja wiadomość była bość inteligątna ale wole aby to napisał ktoś po polskiemu (w przeciąstwie do mnie) a nie jakaś angielska regułaka przerzucona przes transatorka z powarzaniem maślak
FETy to tez tranzystory, tyle ze wykonane w innej technologii. Zwane takze "polowymi" (FET = Field Effect Transistor). FET ma inne oznaczenie symboliczne (a tak wlasciwie to ma rozne - zalezne od budowy bramki).
Stosuje sie je zazwyczaj jako elementy mocy pracujace impulsowo, ale nie zawsze.
Najpopularniejsze typy FETow zaczynaja sie literkami BUZxx, IRFxxx,2SKxxxx, BFRxx, itd
FETa nie mozna juz traktowac jako dwoch diod. Zamiast Emitera, Kolektora i Bazy, posiada odpowiednio Źródło (Source), Dren (Dren) i Bramke (Gate). Zamiast typów o przewodnościach NPN i PNP, FETy produkowane są w odmianach z kanałem N i kanałem P.
Mysle, ze to sa podstawy, ktore powinienes o FETach wiedziec. Jak sie postarasz, to znajdziesz wiecej.
Co do zwyklych pomiarów to proponuje kupno zwykłego miernika wychyłowego najlepiej staryUM lub ruski z dużą wskazówką i dobrym omomierzem.
Gorzej z fetami , może prosty i dobry tester???
Coz, akurat nie mam zbytniego doswiadczenia z pomiarami FETow, poniewaz mierze je zwykle "na zwarcie". Ostatecznie buduje sobie prosty bufor i go sprawdzam w ukladzie albo poprostu wymieniam na nowy jak "smierdzi".
Tranzystory polowe maja z reguly uklad wyprowadzen podobny do bipolarnych (tr. mocy). Tak wiec dren (kolektor) zazwyczaj jest w srodku. Sciagnij sobie note aplikacyjna z elenota.iele.polsl.gliwice.pl albo poszukaj w necie jak nie jestes pewien. Ew. serwisowke do sprzetu. Nie wiem co jeszcze moglbym napisac. Fety maja naprawde bardzo rozne budowy a wiec ciezko mierzyc.
Czasem nie ma "szybko i jednoznacznie" - trzeba sie pomeczyc.
Dzieki za pomoc, ale niezupełnie mi o to chodziło.
Moja wina, że niejasno się wyraziłem.
Otóż to gdzie w tranzystorze jest dren to wynika z typu, obudowy i katalogu.
I to jest zupełnie jasne. Mi natomiast chodzi o odróżnienie drenu od żródła fizycznie poprzez jakikolwiek pomiar. Tak jakbyś miał go w czarnej niezdefiniowanej skrzynce i chciał sie o nim wystarczająco dużo dowiedzieć.
Pozdr.
mam pytanko czy jest mozliwosc szybkiego sprawdzenia fetow chodzi mi i sparowanie badziewia przed kupnem na gieldzie bo tanie nie sa te tranzystorki a wymieniic puzniej niewymienia
Co do tego sprawdzenia czegokolwiek, np. tranzystorków na płytce to jest chyba jeszcze taka możliwość, by zamrozić bliskie otoczenie danego elementu i wtedy go można sprawdzić, no nie? Przecież są odpowiednie przyrządy (niekoniecznie najpierw lutownica) do sprawdzania podzespołów.
Nie bardzo rozumiem co może dać takie zamrażanie.
Badanie elementów bez ich wylutowywania jest iluzoryczne i nie dotyczy typowych półprzewodników gdy napięcie pomiarowe nie przekracza progu otwarcia złącz pn (dotyczy wówczas całego ich otoczenia).
Pozdr.
Ps. Zamrażanie jest dobre na felerne luty i niestabilne temperaturowo elementy.
mam pytanko czy jest mozliwosc szybkiego sprawdzenia fetow chodzi mi i sparowanie badziewia przed kupnem na gieldzie bo tanie nie sa te tranzystorki a wymieniic puzniej niewymienia
a masz na myśli JFET-y, czy MOSFET-y, bo każdy z nich inaczej?
i na ile chcesz go sprawdzić - wykryć czy nie przepalony, czy coś więcej?
JFET-y mają tendencję do zmieniania oporności między drenem z źródłem jak
bramka jest niepodłączona: poruszysz się - rośnie, stoisz spokojnie - maleje;
a MOSFET-ty pamiętają jakie napięcie (względem źródła) ostatnio dałeś im
na bramkę - jeśli małe, to nie przewodzą, jak 5-10V - przewodzą;
to pozwala łatwo wykryć przebicie (dowolne), przerwę wewnątrz obudowy...
(pytanie trochę stare, ale może odpowiedź komuś się przyda)
z nietypowych zastosowa tranzystorów.
Już nie nie pamiętam jaki to przyrząd (fabryczny)
W celu zapewnienia stabilnych warunków pracy generatora umieszczono go w izolowanym pojemniku o sztucznie podniesionej temperaturze.
(łatwiej podgrzewać niż schładzać).Za grzałkę służył tranzystor mocy na radiatorze.
może ktos napisze jak sprawdzać tranzystory unipolarne tzw. polowe lub mosfety
Opisywałem dość szczegółowo, w tym wątku w skrócie. Spróbuj znaleźć ten szczegółowy
opis (przez "Szukaj") i dopisz tu namiary - może przydadzą się innym, jak będą szukać.
Dla staszeks-ten przyrząd to był generator impulsów pojedynczych polskiej produkcji-firmy juz nie pamiętam,pamiętam za to jak mi szczena opadła na takie rozwiazanie.