Ostatnio miałem problem z mocą samochodu, strasznie mulił (słaby) (słaby), myślałem że padł wariator, lecz ktoś polecił mi wymianę świec, po wymianie świec okazało się że wszystko gra... do czasu, pojeździłem dwa dni i lipa... znów to samo, skieruje do was moje pytanie w czym tu tkwi problem?
Odkręcałem świece i jedna z nich była zakopcona, reszta była w porządku, świeże bo nowe, tylko ta jedna :/ Jak wiadomo auto straciło znów na mocy... Każda ze świec posiada osobną (fajko-cewkę) do której przychodzą 3 kable poprzez wtyczkę, odpinałem z każdej świecy wtyczkę i tylko przy tej okopconej nie czuć było różnicy w pracowaniu silnika, gdy przy innych odpinałem, silnik prawie gasł... Do cewki dochodzi napięcie oraz wychodzi bo sprawdzałem.... (Wyjąłem "fajko-cewkę" wraz z świecą i była iskra)
Dziś był wymieniany filtr powietrza.
Wydaje inny dzwięk oraz czuć benzyne, autem mocno telepie...
Po wymianie świec było okej nie telepało nim... dopiero po tych 2 dniach znów wróciło to samo, świece to NGK polecane to tego typu auta.
Co prawda cewka jest uszkodzona, ale chyba nie tak żeby miała przestać działaś i to raczej z mojej winy przy jej wyciąganiu i na nie uszkodzonej chodził tak samo jak teraz czyli tak jak na tej uszkodzonej... nachodzi na to guma która trzyma całość, idzie to jakoś skleić?
0 0 0 0 (cewki)
4 3 2 1 (nr.)
Tak się patrzy na silnik z przodu, to 4 świeca mi się kopci...
Jutro z rana chcę zamień miejscami świece z 4 na 1 (świeca z cylindra 4 wędruje do 1 i odwrotnie)
Oraz cewki z cylindra 3 na 4 i odwrotnie (uszkodzona na 3 a dobra z 3 na 4) Jeśli będzie chodził tak samo wyeliminuje uszkodzenie cewki...?
Również można brać pod uwagę kompresję na tym cylindrze czy nie wiadomo też czy nie padła upg (uszczelka pod głowice)
Ale dodam jeszcze że gdy wyjąłem całą fajke i była w 4 otworze sama świeca, a w 3,2,1 było kompletnie to auto również innaczej chodziło... (gorzej) nie wiem czy to ma coś do kompresji?
Nie posiadam żadnych narzędzi takich by sprawdzić kompresje.
Bardzo proszę o pomoc.
Odkręcałem świece i jedna z nich była zakopcona, reszta była w porządku, świeże bo nowe, tylko ta jedna :/ Jak wiadomo auto straciło znów na mocy... Każda ze świec posiada osobną (fajko-cewkę) do której przychodzą 3 kable poprzez wtyczkę, odpinałem z każdej świecy wtyczkę i tylko przy tej okopconej nie czuć było różnicy w pracowaniu silnika, gdy przy innych odpinałem, silnik prawie gasł... Do cewki dochodzi napięcie oraz wychodzi bo sprawdzałem.... (Wyjąłem "fajko-cewkę" wraz z świecą i była iskra)
Dziś był wymieniany filtr powietrza.
Wydaje inny dzwięk oraz czuć benzyne, autem mocno telepie...
Po wymianie świec było okej nie telepało nim... dopiero po tych 2 dniach znów wróciło to samo, świece to NGK polecane to tego typu auta.
Co prawda cewka jest uszkodzona, ale chyba nie tak żeby miała przestać działaś i to raczej z mojej winy przy jej wyciąganiu i na nie uszkodzonej chodził tak samo jak teraz czyli tak jak na tej uszkodzonej... nachodzi na to guma która trzyma całość, idzie to jakoś skleić?


0 0 0 0 (cewki)
4 3 2 1 (nr.)
Tak się patrzy na silnik z przodu, to 4 świeca mi się kopci...
Jutro z rana chcę zamień miejscami świece z 4 na 1 (świeca z cylindra 4 wędruje do 1 i odwrotnie)
Oraz cewki z cylindra 3 na 4 i odwrotnie (uszkodzona na 3 a dobra z 3 na 4) Jeśli będzie chodził tak samo wyeliminuje uszkodzenie cewki...?
Również można brać pod uwagę kompresję na tym cylindrze czy nie wiadomo też czy nie padła upg (uszczelka pod głowice)
Ale dodam jeszcze że gdy wyjąłem całą fajke i była w 4 otworze sama świeca, a w 3,2,1 było kompletnie to auto również innaczej chodziło... (gorzej) nie wiem czy to ma coś do kompresji?
Nie posiadam żadnych narzędzi takich by sprawdzić kompresje.
Bardzo proszę o pomoc.