Witam.
Buduję przetwornicę 12DC na 230AC, całość składa się z kilku modułów między innymi z przetwornicy 12DC/314DC, układu formującego przebieg zbliżony do sinusoidy oraz układu zabezpieczeń. Aktualnie mam problem z przetwornicą 12DC/314DC.
Przetwornica przy obciążeniu żarówką 40W daje napięcie ok 140VDC, wówczas na nóżce nr 1 układu SG3525 panuje napięcie ok 2.9V a nie 5.1
Gdy odłączę obciążenie napięcie wyjściowe powoli wzrasta do ok 300V a na nóżce 1 pojawia się ok 5.1V (wówczas słychać jakieś pstykanie - tak jakby przetwornica załączała klucze na chwilkę i wyłączała na dłuższą chwilę)
Transformator nawijałem na rdzeniu widocznym na zdjęciach- pochodzi z ATX, jedynie jest lekko przerobione tak aby leżało płasko na płycie (jakość kiepska ale nie miałem pod ręką aparatu) pierwotne to 2x8 zwojów a wtórne ok 100zwojów

Buduję przetwornicę 12DC na 230AC, całość składa się z kilku modułów między innymi z przetwornicy 12DC/314DC, układu formującego przebieg zbliżony do sinusoidy oraz układu zabezpieczeń. Aktualnie mam problem z przetwornicą 12DC/314DC.
Przetwornica przy obciążeniu żarówką 40W daje napięcie ok 140VDC, wówczas na nóżce nr 1 układu SG3525 panuje napięcie ok 2.9V a nie 5.1
Gdy odłączę obciążenie napięcie wyjściowe powoli wzrasta do ok 300V a na nóżce 1 pojawia się ok 5.1V (wówczas słychać jakieś pstykanie - tak jakby przetwornica załączała klucze na chwilkę i wyłączała na dłuższą chwilę)
Transformator nawijałem na rdzeniu widocznym na zdjęciach- pochodzi z ATX, jedynie jest lekko przerobione tak aby leżało płasko na płycie (jakość kiepska ale nie miałem pod ręką aparatu) pierwotne to 2x8 zwojów a wtórne ok 100zwojów

