Reno Master 3.0dCi problem z odpaleniem

Witam mam pytanko i zarazem zagadke. mianowicie mam mastera 3.0dci i mam problem z ukladem paliwowym. dziwne objawy np. po nocy nie chce odpalic ale jak psikne mu plakiem (do kokpitu ) to startuje i ruwniutko sobie pacuje ale gdy go zgasze to musi dlugo krecic zeby odpalil a nie raz tryknie odrazu. filtry powymieniane , czujnik cisnienia na listwie wymieniony zawor cisnienia na pompie tez wymieniony pompa elek. w zbiorniku wymieniona i objawy bez zmian. zostala tylko do sprawdzenia pompa i wtrysk. autko 4 razy na komputerze jak jest odpalone wskazania w normie ale przy rozruchu jest za male cisienie paliwa. czy to by wskazywalo na usterke pompy mechaniczej czy tez wysokiego cisnienia??? a moze wtryski ?? autko nie dymi silnik pracuje runo nie trzesie ani pod duzym obciazeniem nie rozlacza?? ma ktos moze jakis pomysl co moze byc przyczyna?? z gory dzieki !!!!

Zobacz czy nie łapie powietrza na przewodach paliwowych (mogą być przetarte), oraz sprawdź filtr paliwa, czy uszczelka jest dobra, nie przepuszcza powietrza.

Rozwiążę twoją zagadkę.

1. przewody sprawdzone sa ok
2. tak silnik ZD3 wtryski wymienione z drugiego auta przelozylem objawy bez zmian aha filtr paliwa tez przelorzylem z drugiego auta . wszystko wskazuje na pompe ale ludzie z BOSCH-a twierdza ze nie ma mozliwosci zeby ulegla uszkodzeniu

mimisio wrote:

Jest jeszcze szansa że zwór przelewowy w listwie /nie czujnik/puszcza

czy spotkales sie juz z takim przypadkiem , ze byla to wina tego zaworka??

Mistrzunio1991 wrote:

A czy świece żarowe sprawdzałeś??

tak sprawdzone i nawet wymienione tak na wszelki wypadek.

Dodano po 2 [minuty]:

bylem jeszcze na kompie i przy kreceniu rozrusznikiem wolno narasta cisnienie paliwa czyli wszystko wskazywaloby na pompe ale nie raz odpali na dotyk czy pompa moglaby tak szwamkowac?

miałem podobne uszkodzenia, ciśnienie paliwa podczas kręcenia na pompie też narastało wolno, po dłuższym kręceniu pojazd odpalał. uszkodzony był wtrysk, przepuszczał paliwo do powrotu (nie działo się to za każdym razem, pojazd potrafił zapalić za pierwszym razem np. przy -20stopniach). natomiast co było też dziwne na zaciąg palił na strzała.
pozdrawiam

Heniek1234 wrote:

miałem podobne uszkodzenia, ciśnienie paliwa podczas kręcenia na pompie też narastało wolno, po dłuższym kręceniu pojazd odpalał. uszkodzony był wtrysk, przepuszczał paliwo do powrotu (nie działo się to za każdym razem, pojazd potrafił zapalić za pierwszym razem np. przy -20stopniach). natomiast co było też dziwne na zaciąg palił na strzała.
pozdrawiam

dokladnie na zaciag pali odrazu. wtryski byly sprawdzane w BOSCH-u sa ok ale na wszelki wypadek przelozylem od drugiego auta ktore pali na dotyk i niestety objawy te same. zostala tylko pompa do sprawdzenia ale zeby ja wyciagnac trzeba caly silnik zdemontowac podobno.