Witam wszystkich serdecznie !!!
Mam pomysł na system alarmowy stosunkowo tani do jego gabartów, a o to on :
Potrzebne nam będa takie rzeczy :
1. Czujka zewnętrzna na 230V ( każdy sobie wybierze potrzebny kąt widzenia ja np. kupie taką http://www.sklep.e-system.com.pl/go/_info/?id=293 która ma kąt widzenia 270*)
2. Programator czasowy najlepiej 7-dniowy i 24-godzinny taki jak ten http://allegro.pl/ aukcja nr 57287749 ( stosunkowo tani zastępuje on nam centralke alarmową + manipulator zestaw Satela CA-4 kosztuje ok 210 zł a ten 30
)
3. Sygnalizator ( to już Państwa wybór jaki ja posiadam Satel syg. wew. SPL-100 jest on przeznaczony do wewnątrz ale ja go używam na dworzu ( gwarancja tego nie porywa jeżeli syg. uszkodzi sie z powodu dostania sie wody bądz innych czynników atmosferyczny !!! )
4. Przetwornica najlepiej sterowana tzn na wejściu 230V na wyjściu 6/9/12 V
I to już wszystko razem nie powinna cena przekroczyć 200 zł u mnie taniej wyjdzie ponieważ mam wszystko oprócz czujnika i programatora
Zasada działania :
Czujka zostanie zamontowana na ścianie i odpowidnio zaprogramowana ( tzn. ustawimu czas włączenia ( czyli podania napięcia 230V na wyjście ) czułość na ruch m.in zasięg czujnika, światło. Do wyjścia czujki podpinamy kabel łączący z przetwornicą, a do przetwornicy podłączamy urządzenie sygnalizujące 9 jak wcześniej wspomniałem np. syrene, diode, oświetlenie zewnętrzne, pompa wodna ( jeżeli ktoś ma zraszacze wynurzalne to opryska włamywacza ale takie zwykłe tez zdadzą egzamin ). Do programatora podłaczymy czujnik i możemy nim dokładnie operować np. o jakiej godzinie może sie właczyć alarm w stan czuwania ( tak jest w SSWIN nazwya się to TIMER ) badź wyłączać go. Syrena będzie miała głowny wyłacznik dzieki niemu będziemy mogli wyłaczyć ja kiedy bylko chcemy. To jest mój plan alarmu :
Jest niedziela godzina 12 w południe programuje alarm na cały tydzień np. :
Poniedziałek idę spać o godzinie 22:15 alarm jest zaprogramowany żeby się uruchomił o 22:10 a wyłaczył się o 9:00 rano dzięki temu rozwiazaniu nie będe musiał wpisywac żadnego hasła tylko alarm sam się wyłaczy, a jak ktos wejdzie na zasięg działąnia czujki to czujka wyśle przez kabel napięcie o wartości 230v do przetwornicy a przetwornica 12V do sygnalizatora a z sygnalizatora rozlegnie się bardzo głosny i bardzo roznoszący sie sygnał po całej posesji a czas jaki bedzie dział sygnalizator regulujemy przy czujce.
To jest mój pomysł nie wiem jak sie wam on podoba ale mi sie bardzo podoba i za to jest oszczędny. Planuje sobie kupic profesionalny alrm ale nie w tej chwili jedna czujka dobrej jakosci kosztuje ok 300 zł + centralka a jak bede miał profesionalny system to jeszcze zainstaluje alarm w domku :0
Zastanawiam się jak to zrobić jak po wystepie 3 alarmu czujka wyśle napiecie do przetwornicy a przetwornica do sygnalizatora na 10 minut ?
Prosze o sugestie i opinie 0
Mam pomysł na system alarmowy stosunkowo tani do jego gabartów, a o to on :
Potrzebne nam będa takie rzeczy :
1. Czujka zewnętrzna na 230V ( każdy sobie wybierze potrzebny kąt widzenia ja np. kupie taką http://www.sklep.e-system.com.pl/go/_info/?id=293 która ma kąt widzenia 270*)
2. Programator czasowy najlepiej 7-dniowy i 24-godzinny taki jak ten http://allegro.pl/ aukcja nr 57287749 ( stosunkowo tani zastępuje on nam centralke alarmową + manipulator zestaw Satela CA-4 kosztuje ok 210 zł a ten 30

3. Sygnalizator ( to już Państwa wybór jaki ja posiadam Satel syg. wew. SPL-100 jest on przeznaczony do wewnątrz ale ja go używam na dworzu ( gwarancja tego nie porywa jeżeli syg. uszkodzi sie z powodu dostania sie wody bądz innych czynników atmosferyczny !!! )
4. Przetwornica najlepiej sterowana tzn na wejściu 230V na wyjściu 6/9/12 V
I to już wszystko razem nie powinna cena przekroczyć 200 zł u mnie taniej wyjdzie ponieważ mam wszystko oprócz czujnika i programatora

Zasada działania :
Czujka zostanie zamontowana na ścianie i odpowidnio zaprogramowana ( tzn. ustawimu czas włączenia ( czyli podania napięcia 230V na wyjście ) czułość na ruch m.in zasięg czujnika, światło. Do wyjścia czujki podpinamy kabel łączący z przetwornicą, a do przetwornicy podłączamy urządzenie sygnalizujące 9 jak wcześniej wspomniałem np. syrene, diode, oświetlenie zewnętrzne, pompa wodna ( jeżeli ktoś ma zraszacze wynurzalne to opryska włamywacza ale takie zwykłe tez zdadzą egzamin ). Do programatora podłaczymy czujnik i możemy nim dokładnie operować np. o jakiej godzinie może sie właczyć alarm w stan czuwania ( tak jest w SSWIN nazwya się to TIMER ) badź wyłączać go. Syrena będzie miała głowny wyłacznik dzieki niemu będziemy mogli wyłaczyć ja kiedy bylko chcemy. To jest mój plan alarmu :
Jest niedziela godzina 12 w południe programuje alarm na cały tydzień np. :
Poniedziałek idę spać o godzinie 22:15 alarm jest zaprogramowany żeby się uruchomił o 22:10 a wyłaczył się o 9:00 rano dzięki temu rozwiazaniu nie będe musiał wpisywac żadnego hasła tylko alarm sam się wyłaczy, a jak ktos wejdzie na zasięg działąnia czujki to czujka wyśle przez kabel napięcie o wartości 230v do przetwornicy a przetwornica 12V do sygnalizatora a z sygnalizatora rozlegnie się bardzo głosny i bardzo roznoszący sie sygnał po całej posesji a czas jaki bedzie dział sygnalizator regulujemy przy czujce.
To jest mój pomysł nie wiem jak sie wam on podoba ale mi sie bardzo podoba i za to jest oszczędny. Planuje sobie kupic profesionalny alrm ale nie w tej chwili jedna czujka dobrej jakosci kosztuje ok 300 zł + centralka a jak bede miał profesionalny system to jeszcze zainstaluje alarm w domku :0
Zastanawiam się jak to zrobić jak po wystepie 3 alarmu czujka wyśle napiecie do przetwornicy a przetwornica do sygnalizatora na 10 minut ?
Prosze o sugestie i opinie 0
Moderated By sharp:Link do Allegro skasowałem - Regulamin p.10.11.