Z tego co wyczytałem wnioskuję że zasilanie przetwornic jest podpięte do świateł mijania. Gdzieś już się o tym oczytałem. W momencie przełączania na drogowe zabiera się napięcie z przetwornic. Trzeba połączyć przy manetkach długie z krótkimi, lub gdzieś w bezpiecznikach można to zrobić. W ogóle nie wiem jak autor tematu ma to podłączone ale polecałbym zasilanie z aku, przekaźnik i bezpieczniki tak aby ogólny włącznik świateł zasilał przekaźnik a ten dopiero załączał power dla przetwornic, i tu dopiero sygnał ze świateł drogowych wykorzystał do podnoszenia przesłony.
Też mam prawdopodobnie te same soczewki do mojej przeróbki (występują dwie wersje elektromagnesów - pojedynczo uzwojony lub podwójnie), jeszcze tego nie złożyłem gdyż na razie kombinuję z dodatkowymi bajerami (diody, ringi itp). Jedno jest pewne, ja zasilanie zapodam bezpośrednio z aku + bezpieczniki.
Mam inny problem i autor tematu również może go mieć, jeżeli elektromagnes ma pojedynczo uzwojony.
Mianowicie elektromagnes podnoszący przesłonę oryginalnie w mercu najprawdopodobniej dostaje z komputera krótki sygnał 12V, po czym napięcie opada do ok 5-6V i tak zostaje aby podtrzymać przesłonę. Gdyby było podawane cały czas 12V to przy dłuższej jeździe na światłach drogowych prawdopodobnie może się stopić obudowa elektromagnesu i przesłona się zablokuje.
W związku z powyższym może mi ktoś pomoże.
Potrzebuję zrobić układ sterujący tym elektromagnesem. 6V to jak na razie nie problem bo wystarczy w miarę mocny stabilizator a później do tego podepnę poprzez diodę prostowniczą resztę układu. Na necie znalazłem już jakiś schemacik podający krótki sygnał ale jego autor narysował go z myślą o 3V a ja nie za bardzo kumam które rezystory na jakie wartości lub kondensator w nim zmienić żeby był ten sam efekt przy 12-14V. Metodą prób i błędów raczej mi nie wyjdzie bo nie mam zbyt wiele rezystorów i kondensatorów pod ręką.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/200056a7efeb2756.html
Może znajdzie się ktoś kto ma protela lub coś takiego i może to sprawdzić ewentualnie zmienić to co trzeba.