Manierka wrote: Ten zespól ma słuzyc do prac modelarskich lub okazyjnie wiekszych robó typu zrobienie rowka na klin w wałku fi 30 itp
Dodano po 11 [minuty]:
A co z tym mocowaniem, przeciez wiertła mają powierzchnie walcowe tak jak i frezy, jeśli coś zle pisze to poprawcie:D
Rowka w wałku stalowym na tak niestabilnej konstrukcji nie zrobisz - potrzebny stabilny (ciężki) korpus i dobre wrzeciono (w sumie zrobisz, tyle że złamany frez może być niezłym pociskiem)
Przyjrzyj sie mocowaniu uchwytu wiertarskiego do wrzeciennika wiertarki (ta finfka co się opuszcza przy wierceniu) w większości wiertarek jest to:
tuleja stożkowa + wałek stożkowy + uchwyt wiertarski i na końcu frez/wiertło. Przy wierceniu siła dopycha stożek w otwór wrzeciennika i jest ok. Natomiast gdy będziesz frezował pojawią się siły "wyciągające" osprzęt z tuleji stożkowej (frez zostanie w oprawce zaciskowej ale oprawka z wałkiem stożkowym wypadnie). Aby zabezpieczyć się przed wypadaniem stożka z tuleji można nawiercić w niej i otwór który nagwintujesz i śrubą zablokujesz wałek przed wypadnięciem.
Najgorsze są "bicia" góra dół w wiertarkach. W przypadku frezowania nie możesz sobie na to pozwolić.
Przejdź się do sklepu obejrzeć wiertarkę stołową/słupową. Wysuń do połowy wrzeciennik (jakbyś wiercił), chwyć go i sprawdź czy ma bicie góra-dól (jeśli nie ma to się nie ciesz, na pewno po paru godzinach wiercenia w stali pojawi się takie bicie)
Lepiej kup jakąś skromną wiertarko-frezarkę z marketu 2000PLN i od czasu do czasu, powoli zrobisz tym rowek pod klin. Takie kombajny mają inne mocowania wiertła/frezu i możliwość blokowania wrzeciennika w określonej wysuniętej pozycji.
Zwróć także uwagę na to że w gotowych wiertarko-frezarkach stół jest nieruchomy a wrzeciono jest przesuwane.
Gdy postawisz stół krzyżowy na podstawce wiertarki ta ugnie się (co z prostopadłością - będziesz potpierał kołkiem z dołu....). Zastanów się także nad tym że w przypadku wiertarka+stół krzyżowy stół jest umcowany w jednym punkcie względem wrzeciennika (kolumna wiertarki).