jest w najwyższym punkcie, obawy mam co do tego ze droga do zbiornika przechodzi przez zawór zwrotny, różnicowy no i częściowo przez zawór mieszający czterodrożny
oczywiście sterownik mam ale rożne rzeczy się zdarzają może zabraknąć prądu i zagotuje się woda czy w takim układzie to podłączenie będzie skuteczne ?
bardzo dobrze że masz obawy.
przecież masz na schemacie naczynie "wpięte prawidłowo" - po co chcesz je przenosić ?
wystarczy je podnieść wyżej względem grzejnika (na tym schemacie 0,3m nad najwyższy punkt).
jeżeli je przeniesiesz (mimo nieprawidłowości) to będziesz musiał dać je jeszcze wyżej (bo chcesz je "wpiąć" na zasilenie pompy) a to daje nie 0,3m tylko 0,7 x wysokość podnoszenia pompy.
co przy podnoszeniu 4m da Ci wysokość 2,8 m nad grzejnik (najwyżej położony).
naczynie wzbiorcze nie może być oddzielone od kotła zwłaszcza zaworami nad którymi nie masz kontroli a których praca może "odcinać" naczynie.
wcześniej była to instalacja grawitacyjna i naczynie mam właśnie tak jak dorysowałem, po drodze nie ma żadnych zaworów, dom jest 2 piętrowy z podpiwniczeniem, naczynie jest na wysokości ok.7m, ostatni grzejnik jest gdzieś na wysokości 6m względem kotła.
Parę lat temu dołożyłem tylko pompę na powrocie przy kotle.
Teraz bede zmienial kocioł na ekogroszek z podajnikiem ślimakowym i chciałem przyłączyć go do istniejącej instalacji z jak najmniejsza inwazja, sterownik który mam ma sterowanie zaworem czterodroznym i wymusze mi taki system zasilania jak na schemacie, przerobienie polorzenia pompy i inych zaworow nie komplikuje mi prac jedynie naczynie wyrównawcze wymaga pociągniecia dość długiej rury ok 13m gdzie będę musiał rozwalać kilka stropów.
Rozumiem ze bezwarunkowo muszę przeciągnąć osobna rurę do naczynia wyrównawczego ? czy może być to rura o średnicy 22mm o długości 13m (od kotła idzie w piwnicy 6m poziomo i dopiero 7m w pionie do naczynia) ?
średnica o której wspomniałeś powinna wystarczyć.
żeby nie było niedomówień - na załączonym obrazku podaję wzór na obliczenie średnicy rury bezpieczeństwa.
wynik należy zaokrąglić w górę i wybrać najbliższą średnicę z typoszeregu oferowanych rur.
chodzi o duże kotły - dla małych , wybór należy do Was (po prostu nie przesadzajcie w jedną jak i drugą stronę).
A Ty kolego - zrób według schematu , będziesz miał O.K. (oczywiście bez tego naczynia w kolorze czerwonym)
może i zapomniałem sorry
proszę potraktować wzór jako sprwadzenie czy nie za mała średnica.(do naprawdę dużych kotłów)
dla kotłów do 40 kW daje się średnicę 25 mm. i taka sama przelewowa.
dla kotłów do 85 kW średnica 32 mm. i taka sama przelewowa.
tym razem poparte PN-91/B-02413
Witam.
Skorzystam z okazji i podłączę się do tematu ze swoim problemem. W domku istnieje stara instalacja grawitacyjna do której zamontowałem zawór zwrotny i pompę. I teraz mam problem ze zbiornikiem wyrównawczym (wzbiorczym) który jest podłączony w miejscu zasilania najwyżej położonego grzejnika. Gdy włączę pompę to wywala mi wodę przez zbiornik a podłączony troszkę niżej grzejnik na cienkich miedzianych rurkach jest ciepły tylko w połowie a jego powrót jest zimny czyli nie ma przez niego obiegu.
Moje pytanie dotyczy podłączenia zbiornika. Czy mogę podłączyć zbiornik wyrównawczy do powrotu przy tym samym najwyższym grzejniku?? Wtedy gdy włączę pompę to nie podniesie mi ciśnienia i nie wywali wody przez zbiornik a wydaje mi się, że wtedy mocniej poda na najdalszy grzejnik który obecnie jest bez pełnego obiegu.
widziałem gdzieś w necie schemat instalacji C.O. tylko tam zbiornik zamontowany najwyżej miał bezpośrednie podłączenie w pionie do pieca ale do jego powrotu. W mojej sytuacji nie ma możliwości podłączenia pionu od zbiornika do pieca gdyż sa po dwóch stronach budynku. Dlatego myślę o przełączeniu zbiornika z zasilania na powrót.