Witam wszystkich bardzo serdecznie, może ktoś mi mógłby pomóc,
w clarion drx9575rz :
- nie ma napięcia na wyjściu remote -było kiedyś ok, potem po włączeniu działał chwilę i zanikało, obecnie całkowity brak- podpiąłem więc wzmak pod stacyjkę i uruchamiał się razem z radiem, mi to odpowiada, ale teraz:
- wyjścia sygnałowe do wzmaka ( wszystkie 3 pary) zaczęły grac bardzo cicho - było dobrze do dzisiaj, w czasie jazdy radio bardzo ścichło ale grało, więc wyłączyłem i włączyłem- było dobrze przez pół minuty, i znowu cicho, zrobiłem jeszcze raz tak samo i aktualnie to już ciągle po włączeniu gra cichutko, jak zrobię max głośno to dźwięk jest słyszalny, dość mocno przesterowany (zniekształcony, słychać trzaski) na subwooferze, przód ok, ale ogólnie na max głośno jest 5-10% tego co było
- już od początku na wyświetlaczu nie wyświetla mi kilku linii i na jednym z 6 wyjść (3 par) nie mam sygnału - ale to mi nie przeszkadza i da radę z tym żyć, podaję, bo może ma coś do rzeczy
- nie wiem do czego jest brązowy przewodzik z napięciem około 5v na wyjściu oraz pomarańczowy
- podczas pracy z prawej strony z boku radia dość mocno się nagrzewało, dziwi mnie to skoro nie ma wbudowanego wzmacniacza jak większość radii (deck), z tego co pamiętam jest w tym miejscu element jakiś tranzystor czy stabilizator, nie widziałem oznaczeń z 3 nóżkami i przykręcony do obudowy - też może coś pomoże
po kilku dniach radio ożyło, i wyjścia grają głośno jakiś czas i przestają, i nie ma na to reguły, czasmai 20min, czasami godzinę, jakieś propozycje?
Wszystkim z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam Tomek
w clarion drx9575rz :
- nie ma napięcia na wyjściu remote -było kiedyś ok, potem po włączeniu działał chwilę i zanikało, obecnie całkowity brak- podpiąłem więc wzmak pod stacyjkę i uruchamiał się razem z radiem, mi to odpowiada, ale teraz:
- wyjścia sygnałowe do wzmaka ( wszystkie 3 pary) zaczęły grac bardzo cicho - było dobrze do dzisiaj, w czasie jazdy radio bardzo ścichło ale grało, więc wyłączyłem i włączyłem- było dobrze przez pół minuty, i znowu cicho, zrobiłem jeszcze raz tak samo i aktualnie to już ciągle po włączeniu gra cichutko, jak zrobię max głośno to dźwięk jest słyszalny, dość mocno przesterowany (zniekształcony, słychać trzaski) na subwooferze, przód ok, ale ogólnie na max głośno jest 5-10% tego co było
- już od początku na wyświetlaczu nie wyświetla mi kilku linii i na jednym z 6 wyjść (3 par) nie mam sygnału - ale to mi nie przeszkadza i da radę z tym żyć, podaję, bo może ma coś do rzeczy
- nie wiem do czego jest brązowy przewodzik z napięciem około 5v na wyjściu oraz pomarańczowy
- podczas pracy z prawej strony z boku radia dość mocno się nagrzewało, dziwi mnie to skoro nie ma wbudowanego wzmacniacza jak większość radii (deck), z tego co pamiętam jest w tym miejscu element jakiś tranzystor czy stabilizator, nie widziałem oznaczeń z 3 nóżkami i przykręcony do obudowy - też może coś pomoże
po kilku dniach radio ożyło, i wyjścia grają głośno jakiś czas i przestają, i nie ma na to reguły, czasmai 20min, czasami godzinę, jakieś propozycje?
Wszystkim z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam Tomek
