adielektro wrote: Kolego, poduszka często jest oberwana i widać to gołym okiem lub pod działaniem "breszki". Zaciągnij ręczny i na zmianę niech ktoś rusza do przodu i do tyłu a ty z kanału obserwuj co się dzieje z tą poduszką. Weż pod uwagę , że jak jedziesz to jeszcze są zakręty i silnik idzie na boki...
Wybacz że się odnosze do twojego postu akurat.
Sprawa pierwsza: Możecie wierzyć lub nie ale te renaulty z lat '90 mają zamocowany silnik w taki sposób że nawet na nowej poduszcze poprzecznej lewarkiem będzie trącało puszczając noge z gazu, czy przyśpieszając.
Te silniki mają drugą poduche odpowiedzialną za to żeby nie trącało silnikiem. Nikt o niej nawet nie wspomniał bo nikt jej jeszcze nie wypatrzył. Wniosek takie machery tutaj są. A tak na moje oko to ten wspornik (odbijak czy jak tam kto zwie ) może być odpowiedzialny za przenoszenie drgań na nadwozie. Znajduje się to pod łapą mocującą silnik od strony paska rozrządu. Normalnie po podniesieniu maski widac tylko tę poduche na której spoczywa silnik, odkręcając łape dopiero daje się zauważyć drugą część tego tłumnika drgań.
Kolejna sprawa: Po co zaciągać ręczny i brechą łapać nie wiadomiogdzie?? Nie wiem chyba po to by coś uszkodzić.
Jeśli masz kanał to zajedż jeśli nie to musisz się położyć pod auto. ZWOLNIJ ręczny hamulec włóż pierwszy bieg, podnieś maskę. Druga osoba stojąc z tyłu auta pcha "na przemian" (chodzi o to by rozbujać auto przód tył) w tym samymomencie obserwujesz co się dzieje która poducha klęka, co obciera jak się zachowuje silnik (tzn chodzi o to czy nie robi fikołków). Stojąc w kanale pod autem obserwujesz co się dzieje z poduchą poprzeczną pod silnikiem.
Prawda że proste.
Kolejna sprawa jesli w silniku ktoś dobierał się do koła zamachowego to mógł je żle zamontować przez co wał korbowy stracił swoje "wyważenie" i bije.