Brak wspomagania hamulców w Daewoo Matizie

Witam

Co jest częstą usterką odnośnie hamulców?? Kolega ma Matiza i przejechano tylko 40 000 km. Jak naciśnie pedał hamulca to wogóle nie da się zahamować z zablokowaniem kół. Wogóle brak wspomagania. ABS to auto nie ma. Odpowietrzy łem hamulce, klocki są ok. Wężyk z powietrza też ok. Czy po taki przebiegu mogło paść serwo??

Proszę o pomoc

Dzieki

Popraw temat bo w Twoim przypadku będzie blokada. Michu

sprawdz czy jest różnica w twardości pedału przed odpaleniem auta i po jego uruchomieniu ,potem ew.sprawdz czy przewód do serwa nie ma gdzieś nieszczelności(ten podciśnieniowy)

Auto cały czas jeździło czy stało jakiś czas?
Czy klocki były już wymieniane czy nie bo to jest istotne

jorge83 wrote:

no nie ,takie rzeczy to powinny być na egzaminie na prawo jazdy,przecież nie otwierając maski można stwierdzić czy serwo działa, a jak nie,to ile możesz wykluczyc elementów????

Kolego to wiem że bez otwierania maski mozna to sprawdzić:

Po pierwsze- nie da się zahamować z zablokowaniem kół, choć instalacja hamulców jest ok, klocki, tłoczki są wszystko ok
Po drugie- podczas zapalania auta przy wściśnietym pedale hamulców jest brak "wciągania" tegoż pedału.

Dodano po 3 [minuty]:

pioart wrote:

Auto cały czas jeździło czy stało jakiś czas?
Czy klocki były już wymieniane czy nie bo to jest istotne

Auto cały czas jeżdzi, codziennie. Klocki mają jeszcze 6mm grubości, czyli jest ok. Klocki swobodnie poruszaja się, tłoszki tak samo. Tarcze hamulcowe nawet były zardzewiałe choć auto jezdziło codziennie

A sprawdź czy jest podciśnienie na dojściu do serva. Jak tarcze zardzewiałe to niska skuteczność hamulca. Tak czy owak tarcze do wymiany i klocki też co nie zmienia faktu że musisz sprawdzić układ podciśnienia

A po co tarcze wymieniać jak są grube

Pomijam fakt słabych / zerowych/ hamulcy. Jeśli tarcze są zardzewiałe to trzeba je zalegalizować / przetoczyć przeszlifować/ grubość tarcz trzeba zmierzyć . Rdza z tarcz zostaje "wciśnięta" w klocki co obniża skuteczność hamowania . Widzisz tylko zewnętrzną stronę tarczy a co jest od środka?

hamulec jest twardy. Serwo Ok bo jak wyciągałem zatkany węzyk, to aż powietrze wsało.

Troszkę się gubisz bo w pierwszym poście piszesz że wspomagania nie ma a w ostatnim że servo jest OK. Jeśli podciśnienie jest to teoretycznie servo trzyma ale nie wiadomo jaka jest skuteczność, Sprawdź płyn i ewentualnie wymień bo to chyba będzie jego pierwsza wymiana , dokładnie sprawdź czy tłoczki pracują to znaczy czy po puszczeniu pedału hamulca delikatnie się cofają.
Wykonaj najprostszy test
Zdejmij klocki przetrzyj na papierze ściernym / 60-80/ żeby zdjąć warstwę rdzy, oczyść tarcze ze rdzy i zgorzelin bo na pewno tam są , zmontuj i sprawdź czy jest poprawa.
Podaj jaką masz grubość tarcz /tylko mierz na środku a nie na rancie/
Sprawdź stan szczęk i kondycję bębnów

owik wrote:

Pioart: rozumiem, że swoją firmę promujesz.
Następny quiz będzie tak samo durny? Azbest w klockach? Fajnie tak siedzieć na dupie, sprzedawać częsci ciemniakom.
Tylko, że to forum się nazywa SAMOCHODY MECHANIKA. Niestety, nie nazywa się "dla idiotów co pierwszy raz kręcą śrubą"

To co robisz na tym forum skoro nawet czytać nie potrafisz? i ty mi piszesz o idiotach? poczytaj wątek od początku dokładnie!
Skoro twierdzisz że promuję swoją firmę to oświeć mnie jaka to firma bo może o czymś nie wiem! Na razie o swojej firmie nie pisałem bo jej reklama nie potrzebna
A co do quizu to skoro taki jesteś oświecony to dlaczego brakło tam twojej trafnej odpowiedzi i nie ma tam nic o stosowaniu azbestu w aktualnej produkcji
Podziwiam ludzi którzy wypowiadają się na tematy o których nie mają zielonego pojęcia.
Podważasz cudzy autorytet samemu nic nie wnosząc do tematu

pioart wrote:

Troszkę się gubisz bo w pierwszym poście piszesz że wspomagania nie ma a w ostatnim że servo jest OK. Jeśli podciśnienie jest to teoretycznie servo trzyma ale nie wiadomo jaka jest skuteczność, Sprawdź płyn i ewentualnie wymień bo to chyba będzie jego pierwsza wymiana , dokładnie sprawdź czy tłoczki pracują to znaczy czy po puszczeniu pedału hamulca delikatnie się cofają.
Wykonaj najprostszy test
Zdejmij klocki przetrzyj na papierze ściernym / 60-80/ żeby zdjąć warstwę rdzy, oczyść tarcze ze rdzy i zgorzelin bo na pewno tam są , zmontuj i sprawdź czy jest poprawa.
Podaj jaką masz grubość tarcz /tylko mierz na środku a nie na rancie/
Sprawdź stan szczęk i kondycję bębnów

A że serwo jest ok, to wspomaganie też?? Wspomaganie hamulców to całość, a serwp jego część. Kolego czytaj uważnie. Ja sie nie gubie.
Serwo jest ok bo sprawdzałem.
Po drugie kolego opisałem tę czynność o którą pytasz. Skuteczność jest ok. ponieważ przy zdejmowaniu węzyka ąż wessało powietrze do serwa. To również napisałem.
Po trzecie: Co ma do tego grubość tarcz??? Tłoczek powinien ściskać choćby ta tarcza miała 5 mm!! Widze żę kolega niepotrzebne porady podaje, co nie maja sensu

Dmaster, po kolei. Co ssie to powietrze? Wężyk? Czy wsysa je przez moment serwo po zdjęciu wężyka? Bo podejrzewam inny problem.

Zaczne tak:

Do serwa jest podłączony przewód z kolektora dolotowego. W tym węzyku mieści sie taki zaworek, który otwiera się jak hamulec naciśniemy. Gdy odłączyłem przewód od kolektora a potem od serwa , to serwo aż wsało powietrze do "siebie". Czyi serwo jest szczelne ponieważ silnik poprzez kolektor ssał powietrze z serwa , a po wyłączeniu silnikazaworek w przewodzie się zamknął i po wyciągnieciu węzyka odrazu serwo wsało powietrze bo powstała uprzednio w nim jakby próżnia (troche za mocne słowo- proszę o wyrozumiałość).

W porządku, więc serwo jest uszkodzone.

Hamulec jest twardy przy wyłączonym silniku i ma mały skok. Przy właczonym podobnie.
Zastaniawiam się czy czasem przetoczyć nowy płyn, być może gdzie w "środku" instalacji hamilcowej jest powietre. Choc usuwałem powietrze z hamulców i było ok.

Dodano po 48 [sekundy]:

balonika3 wrote:

W porządku, więc serwo jest uszkodzone.

Dlaczego?? Przecież serwo musi być szczelne

Owszem, ale to nie tylko puszka z rozprężonym powietrzem. Patrz:
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://ladaklub.pl/wp-content/uploads/2008/01/samara_serwo.jpg&imgrefurl=http://ladaklub.pl/%3Fp%3D93&usg=__hlqsqXSVqTyEBb7rtIpPuQQwVBY=&h=864&w=512&sz=75&hl=pl&start=11&um=1&tbnid=L35fiucemJUOfM:&tbnh=145&tbnw=86&prev=/images%3Fq%3Dserwo%26hl%3Dpl%26lr%3D%26safe%3Doff%26client%3Dfirefox-a%26channel%3Ds%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN%26um%3D1

Dodano po 2 [minuty]:

W serwie jest zawór, który puszcza rozprężone powietrze na tłoczysko podczas naciskania pedału. Gdyby było inaczej, to odpalenie silnika powodowałoby wciąganie pedału bez naszej ingerencji. To działa trochę jak wzmacniacz. Poczytaj opis do rysunku i zobaczysz co tam tak naprawdę siedzi (jest parę drobiazgów).

Wiem jak serwo działa, to dlaczego miałoby byc wg kolegi uszkodzone??
Może mi to Kolega wytłumaczyć?

Poczytaj wyżej.

Dodano po 4 [minuty]:

W serwie panują dwa ciśnienia - atmosferyczne i niższe. Dzieli je zawór uruchamiany pedałem. Więc ważna jest nie tylko ogólna szczelność puszki. Ty możesz mieć uszkodzony zawór lub nieszczelne tłoczysko. To nie ma wpływu na całkowitą szczelność serwa.

To wygląda na to ze nie dostaje się powietrze z zewnątrz?
Komora A jest ok na to wygląda

Dodano po 2 [minuty]:

Nie chce mi sie w to wierzyć gdyz auto ma przejechano 40 000km

To powiem Ci inaczej. Do serwa przychodzi TYLKO podciśnienie z wężyka (twierdzisz, że jest). I nic innego nie ma wpływu na jego działanie. No chyba, że pompa jest totalnie zatarta (kompletny brak hamulców), ale to się nie zdarza. Problem, który wcześniej podejrzewałem, to właśnie słabe podciśnienie. Może być, gdy np. kolektor pęknięty lub inne nieszczelności, ale twierdzisz, że po zdjęciu rurki syczy, więc jest.

Może jaśniej; kolektor wciąga za sobą powietrze poprzez wężyk z serwa. Wspomaga nam to w wcisnięcie hamulca. Nie wiem czy w sprawnych matizach słychać lekkie syczenie w okolicy kolektora. ale uszczelniłem silikonem bo nie dało się tego rozebrać

DmasterR wrote:

Może jaśniej; kolektor wciąga za sobą powietrze poprzez wężyk z serwa. Wspomaga nam to w wcisnięcie hamulca. Nie wiem czy w sprawnych matizach słychać lekkie syczenie w okolicy kolektora. ale uszczelniłem silikonem bo nie dało się tego rozebrać

Syczy (nie we wszystkich autach) właśnie zawór serwa. Musisz opisać jaśniej (I tak uważam, że to serwo).

Przy serwie nic nie syczy hmm

DmasterR wrote:

Przy serwie nic nie syczy hmm

No bo nie działa zawór. Widzę, że dalej nie dowierzasz. Więc podmień serwo ze sprawnego (trochę roboty-no trudno) i się przekonasz.

Nie rozumiesz chyba zasad działania układu hamulcowego, pomimo że kolega balonika3 wyłożył Ci to łopatologicznie nadal upierasz się przy swoim że to nie możliwe że serwo padło przy 40000km . Piszesz że po odpaleniu Serwo nie wciąga pedału hamulca co świadczy o jego uszkodzeniu tym bardziej że twierdzisz że podciśnienie w serwie jest co wcale nie świadczy o poprawności jego działania świadczy jedynie o szczelności układu a nie o sprawności działania . Jak sprawdziłeś że Serwo jest OK. skoro nie działa i nie wspomaga hamowania . Zapoznaj się dokładnie z zasadą działania wspomagania układu hamulcowego. Co do grubości tarcz to nie po to producent ustala minimalne grubości tarcz żeby tobie się wydawało że tarcza może mieć 5mm i też będzie auto wyhamowane , jest jeszcze coś takiego jak ściśliwość płynu wydajność pompy i granica pracy zacisku . Przebieg wcale nie świadczy o zużyciu i awariach elementów pojazdów. Tak więc jeśli nie czujesz różnicy na pedale hamulca między odpalonym i zgaszonym silniku to wymień Serwo i nie biadol o przebiegu , jeśli podciśnienie ma prawidłowe parametry , i nie ma usterek wspomnianych przez kolegę balonika3 .

To dziwne ze jezdze tym autem, a klocki mają jeszcze dobrą grubość okładzin. Tłoczek musi wysuwać sie daleko nawet jakby klocki miały już tylko blache. To napewno nie jest granica wysuwanoia sie tłoczka
A co ma zasada działania z tym ze nie wierze w to ze to padło?? Najlepiej wszytsko wymienie co?? Heh co za rozumowanie. Kolego to ciebie przydałaby się teoria na ten temat bo piszesz coś co omawiałem wyżej

Kolego nie denerwuj sie, tylko zrozum, ze masz zepsute serwo. A co do pozostałych elementów ukł. hamulcowego, to inna sprawa. Nie ze wszystkim zgodziłbym sie z moimi przedmówcami.