Po czym zobaczymy co nowego stworzył nasz kapitalizm przyniesiony z zachodu. Bo na razie nic -to jest i tak mniej niż stworzył komunizm przyniesiony ze wschodu.
Róznica tylko taka, że kiedyś nie mieliśmy wyjścia, bo nas na niego skazano. A na tę groteskę, którą mamy teraz, skazaliśmy się sami.
Podoba mi się to stwierdzenie.
Odnośnie forum, to niejaki Jujka człowiek raczej nie mający wiedzy o dawnej firmie, zdenerwował się jak kilka osób dość dosadnie zwróciło mu uwagę, że zaczyna pod przykrywką innych firm, promować "swoje" pylony. Widać ze to dość zubożony organizator, jeżeli chodzi o przewidywanie ludzkich zachowań.
Do słów arwas a - nie wiem jak w diorze, fonice, ale w tonsilu, co ekipa się zmieniała to schemat zawsze się powtarzał, dorobkiewicze na boku zawsze musieli być.
hehehe a kto zarejestrował nazwę Tonsil w Niemczech???
Łozyska Fonica moga być już niedługo bo wniosek o zastrzezenie marki Fonica zlożyła firma Complex SA hurtownik łozysk i własciciel marki łożysk CX Zastanawiam sie dlaczego, bo pamietam ich obecnego Prezesa z dawnych czasów to chyba jego hobby były stare motocykle bardziej niz stare gramofony.
Obecnie po wpisaniu adresu www.forumtonsil.com zostaniemy przekierowani do strony internetowej sklepu jarocińskie studio dźwięku. Ot taka ciekawostka przyrodnicza i kolejna niespodzianka dla inwestorów giełdowych w akcje firmy Tonsil Acoustic Company SA
Na stronie tej, widnieje obecnie ramka
Quote:
Forum poddane modernizacji, niebawem forum zostanie wznowione.
Ale w nagłówku jest nadal "jarocińskie studio dżwięku" jako administrator forum - czyli firma Pana Jujki, który z Tonsilem ma tyle wspólnego że jest jednym z wielu akcjonariuszy TAC. To jednak nadal nie bedzie forum Tonsil Audio
Ale w nagłówku jest nadal "jarocińskie studio dżwięku" jako administrator forum - czyli firma Pana Jujki, który z Tonsilem ma tyle wspólnego że jest jednym z wielu akcjonariuszy TAC. To jednak nadal nie bedzie forum Tonsil Audio
Tu należy się kilka groszy wyjaśnienia bowiem:
Osoba wymieniona wyżej pracowała tam, ale po czerwcowej inwenturze wyszły ogromne braki, no i poszła na "zieloną trawkę", mamusia jednak w zarządzie została - nie na długo. Chodziło o jakieś 70 tyś zł. nieudokumentowanych machlojek.
Bez kapitału jakoś jarocińskie studio dźwięku musiało się rozhuśtać, czy z fakturami czy bez, to już sprawa dla sądu.
Efekt jest taki ze prezes skończył tak jak skończył, a tonsil technologie, zamyka swą działalność z końcem roku 2011.
I teraz puenta: Rodzina Jujków, ma macki w firmie meble polska, kiedyś tonsil meble, która to robiła obudowy dla tonsil technologie, by się zemścić odcięła tonsil technologie od koryta obudów.
A zaczęli "tłuc" te swoje pylony, rozkręcając biznes przez wielkie B na całego.
Tak kolejni "dorobkiewicze" postkomunistyczni robią "kokosy"
Dawne forum tonsila po face liftingu nie ma nic wspólnego z tonsilem, to ludziki z jarocińskiego studia tam klikają.
Dla mnie żenada.
Nie mam z nimi nic wspólnego, chciałbym tylko by szerzej opinia publiczna dowiedziała się co tam się dzieje.
A skąd takie info że TT kończy działalność z końcem 2011 roku? Z informacji giełdowych wynika że Syndyk Tonsil SA wypowiedział im umowę licencyjną na produkcję wyrobów wg dokumentacji technicznej Tonsil oraz używanie znaku Tonsil, bo spóżnili sie z zapłatą.
To akurat mogłoby być szansa dla TAC na rozwinięcie swojej produkcji. Takie rzeczy się robi i to bardzo skutecznie na zasadzie "wskoczenia w cudze buty".
Oczywiście cały problem czy TAC będzie miał pieniądze bo zapowiadane emisje akcji nie dochodza do skutku. A nie dochodza do skutku bo TAC nie ma praktycznie kapitału pracującego którym mogliby sfinansowac rozwój produkcji w TT. Ich może uratowac tylko zewnętrzny inwestor strategiczny. Jednak kazdy kto ma troche więcej pieniędzy i chęć zarabiania na produkcji głośników jak zobaczy tę strukture kapitałową i powiązania TAC/TT będzie wolał poczekac na ich upadłość i odkupić te kilka maszyn po cenie złomu żeby produkowac na nich własne cześci i głośniki.
Dodano po 1 [minuty]:
i jeszcze uwaga - "odcięcie od obudów" ma działanie dwustronne. Takie że Tonsil Technologie może zamawiac obudowy w spóldzieli Witowa.
To co piszą w internecie tudzież innych mass mediach mało mnie obchodzi, napisałem co widziałem i co wiem.
Może z zamknięciem działalności TT źle się wyraziłem, jednak produkcji głośników i zestawów już nie będzie.
Tam nie tylko wspomniana rodzina lobbuje i niszczy, teraz wziął się za to pewien Pan Sławek (specjalnie nie wymieniam nazwiska) ale czy da radę, tego nie wiem.
Ten zakład jak i wiele innych mógł być i funkcjonować po dzień dzisiejszy, tylko polityka złodziejska ludu pracującego i kilka sprzyjających temu aspektów, doprowadziły do tego że znika z powierzchni ziemi dorobek kilku dekad.
Jesteśmy głupim narodem, nie szanującym naszego dorobku.
Chyba trochę upraszczasz rzeczywistosć. Pazerność zawsze była przyczyną upadłości i na pewno mnogość chętnych do zarabiania na boku działalności dawnego Tonsil S.A. się do tego przyczyniła. Ale to się im ucięło w 2004 roku - żywiciel upadł i teraz sieroty po nim usiłują desperacko podtrzymać jego resztki przy życiu rynkowym
"Pan Sławek" - zapewne chodzi o Wieszczecińskiego, który jeszcze z ojca i matki prowadził hurtownie Tonsilu i w zasadzie był animatorem odrodzenia się Tonsili po zaprzestaniu działalności przez Silesię w Pro-Tonsil.
Tonsil-Dystrybucja była jego firmą i razem z Tonsil Meble albo za jego namową odkupili linie produkcyjną głośników od Tonsil SA.
Z kolei rodzina państwa Jujków znalazła się w składzie akcjonariuszy TAC SA z Jarocińskich Fabryk Mebli i Tonsil-Meble/Meble Polskie z którymi jakieś powiązania pewnie osobowe mieli też ludzie ze Swarzędza - generalnie ten biznes Tonsilowski po likwidacji Pro-Tonsilu został pociągnięty przez "meblowców" produkujących im wcześniej obudowy.
Więc rozważanie, że ktoś coś teraz niszczy jest raczej mocno przesadzone. Tam już nie ma czego zniszczyć. Na razie usiłują zarobić na produkcji kilku starych wyrobów pod znakiem Tonsil nie wkładając w to żadnych znaczących środków finansowych. A tak się po prostu długo nie da.
TAC SA które jest założone przez ludzi z firmy doradczej i podmiotów powiązanych z Piotrkowa Tryb. Albo już nie ma pomysłów na dostarczenie im pieniędzy i wizji rozwoju spółki, albo z powodu rozproszenia akcjonariatu nie mają na tę działalność wpływu. Jest to doskonały przykład, że małe firmy działająca na granicy opłacalności mają szanse na rozwój kiedy posiadają jednego właściciela z wizją - bezwzględnego i konsekwentnego wyzyskiwacza . A w takich małych spółeczkach akcyjnych to na jednego frajera do roboty przypada pięciu chętnych do zarobku, szanse na utrzymanie biznesu w jednym kawałku sa znacznie mniejsze.
Wcześniej wszystkie konstrukcje produkowane przez TONSIL PRO TONSIL etc. w oparciu o głośniki tonsila były przez pisma zajmujące się sprzętem audio krytykowane za samo to że to masówka...i właśnie głośniki TONSILA zastosowane....nagle pojawi się firma krzak PYLON co jest tańsza od chińszczyzny i wszyscy są zachwyceni....i nagrody wyróżnienia....przecież oni stosują przetworniki TONSILA...wcześniej były one złe a nagle stają się rewelacyjne?
To raczej poprzednie artykuły o Tonsilu nie były sponsorowane. W przeciwieństwie do całego badziewia które jest wyłacznie sponsorowane. Kiedy ostatnio widzieliście nieprzychylną recenzję sprzętu w prasie audio ?
Ja pamiętam fale krytyki jaka spadła kiedyś na GDN17/40.....w konstrukcjach Tonsilu te głośniki były "be" natomiast w PERLACH już grają świetnie....wzory do obudowy są jedne-liczą się tylko parametry T-S więc podejrzewam że konstruktorzy z PYLON audio ameryki nie odkryli...proszę zwrócić uwagę na kształt charakterystyki tego przetwornika...w okolicach 5kHz tam jest garb na ponad 5dB...zresztą nie wiadomo jaka jest częstotliwość podziału zwrotnicy w perlach ale nawet jakby było to mniej niż te 5KHz aby ten garb pominąć część średnich tonów przejąłby głośnik wysokotonowy....
Podejrzewam że jednym z atutów tych kolumn jest cena...pamiętajmy że studio dźwięku założył pewien człowiek związany poniekąd z Tonsilem...
Sądząc po takich dywagacjach nie słyszałeś jak brzmią te Pearle, a wnioski na podstawie wykresu charakterystyki jednego głośnika do niczego nie prowadzą.
Break-up tego głosnika przy 5kHz jest na 10db nie na 5, a i tak to nie jest wielki problem, eliminuje sie przy pomocy pułapki rezonansowej. Odcięcie może przebiegać w okolicach 3-4k hz co dla kopułki nie stanowi żadnego problemu.
Nie przypominam sobie zadnej "fali krytyki" spowodowanej akurat tym konkretnym głośnikiem GDN17/40.
Jeśli chodzi o wykorzystanie tego głosnika to lepszym wyborem bedzie Tonsil Maestro S który można kupic jeszcze czasem w cenie 1680zł otrzymując i większa obciążalność, 3-drożność i solidniejsze wykonanie.
Tutaj apropos wykresu nie jest zaznaczona podziałka która dotyczy którego wykresu więc napisałem że około 5dB patrząc na zdjęcie zwrotnicy cudów nie ma....nie słyszałem tych kolumn i nie mam zamiaru...
Po co stosować pułapki jak można zastosować lepszy przetwornik mający równiejszą charakterystykę?czym mniej elementów i indukcyjnych i pojemnościowych tym mniejsze przesunięcie fazowe...
Zwrotnica wygląda na bardzo prostą...ale montaż...oceńcie sami
Wcześniej wszystkie konstrukcje produkowane przez TONSIL PRO TONSIL etc. w oparciu o głośniki tonsila były przez pisma zajmujące się sprzętem audio krytykowane za samo to że to masówka...i właśnie głośniki TONSILA zastosowane....nagle pojawi się firma krzak PYLON co jest tańsza od chińszczyzny i wszyscy są zachwyceni....i nagrody wyróżnienia....przecież oni stosują przetworniki TONSILA...wcześniej były one złe a nagle stają się rewelacyjne?
To nie firma krzak, to specjalna zagrywka, rzeczywiście robią te grajace klocki na przetwornikach tonsila, które nota bene nie trzymają wogóle parametrów.
Zasada jest prosta, im dalej od spółki Tonsil S.A. tym parametry idą po równi pochyłej w dół.
Za darmo tych kloców bym nie chciał. Wole swoją dłubankę.
Koniec Tonsila był w kwietniu 2004 r...wtedy odeszli specjaliści prawdziwi i zaczeły się przekręty....firma PYLON osobowo jest dość mocno związana z Tonsilem....bazuja na resztkach po Tonsil Acustic...
Tutaj apropos wykresu nie jest zaznaczona podziałka która dotyczy którego wykresu więc napisałem że około 5dB
Na wykresie jest podany poziom "Zero Level" 60db a głosnik ma znamionowo 90db wiec logiczne że podziałka na wykresie musi być co 2db
Dodano po 1 [minuty]:
renegat... wrote:
Po co stosować pułapki jak można zastosować lepszy przetwornik
Jaaaasne. Mozna zastosować diamentowe Accutony albo Thiele w cenie od 2500 do 50000 za sztukę ! Tylko że one tez moga wymagac pułapek rezonansowych. A najlepiej, to być pięknym, zdrowym i bogatym.
Dodano po 55 [sekundy]:
renegat... wrote:
Zwrotnica wygląda na bardzo prostą...ale montaż...oceńcie sami
Oceniam sam. Zupełnie normalny. A czego niby oczekujesz ???
Dodano po 6 [minuty]:
wkj wrote:
To nie firma krzak, to specjalna zagrywka, rzeczywiście robią te grajace klocki na przetwornikach tonsila, które nota bene nie trzymają wogóle parametrów.
Zasada jest prosta, im dalej od spółki Tonsil S.A. tym parametry idą po równi pochyłej w dół.
Nikt do kupowania nie zmusza, ale skąd wiesz o tych parametrach ? Mierzyłeś jakas partie głosników z Tonsil-Technologie ? Bo miałem rózne i z jakoscia było zóznie ale tylko jeśli kupowałem w dziwnych hurtowniach które wygarniały jakies resztki, albo kupowałem używki z alledrogo. Raz kupiłem jako nowy głosnik lutowany w pewnej podobno "firmowej" hurtowni Tonsila.
Wprost z Pro-Tonsilu kupiłem lezakowane GDN13/50/9 z zagniecionymi zawieszeniami. jakis geniusz zapakował je w gabkę i postawił na rancie kosza. Polezały tak kilka lat i kosz wszedł w gabkę, która uciskała na zawieszenie. Nie montowałem ich jeszcze - trzy lata lezały żeby się zawieszenie wyprostowało, ale jestem pewien ze parametrów po zakupie nie miały szansy trzymać wg katalogu.
No polutowane jest pięknie....nie uważasz ze mocniejszy bas zmiecie te cewki???chociażby wibracje...bo te kolumny nie są wygłuszane.
(Nie mówię że od razu ale z czasem) cewki powietrzne na klej?przecież to jawna kpina szkoda ze nie na gumę do żucia...lutowanie?spójrz na spoinę pomiędzy cewka od niskotonowego głośnika z prawej strony przecież dziecko 3 letnie by to polutowało...lepiej to wygląda patrz na mnie a mnie nie dotykaj...
Co do wykresu nie chcę wdawać się w polemikę aż tak szczegółową...są 2 wykresy i moim skromnym zdaniem dwie podziałki ale nawet jeśli masz rację 10dB to jeszcze gorzej dla tego głośnika...bo 10 dB dla około 5kHz to jest przepaść bo na te częstotliwość ucho najbardziej wyczulone jest.
A kolega arwas słuchał tych kolumn że tak ich ewidentnie broni?
A kolega arwas słuchał tych kolumn że tak ich ewidętnie broni?
Nie słuchałem i niczego nie bronię. Wytykam tylko brednie które wypisujesz. Weż sobie jakis głosnik z twardą membrana tak w cenie powyżej 400 złotych i zobacz jaki ma break-up. Weż jakies kolumny za 1000 złotych otwórz i zobacz jekie maja cewki.
Więcej zobacz, posłuchaj zamiast luźno teoretyzować.
A kolega arwas słuchał tych kolumn że tak ich ewidętnie broni?
Ewidętnie ? O Jezu...
Ja ich słuchałem. Jak dla mnie, brzmią podobnie do Maestro. To są kolumny za 1000zł, nie ma co wymagać super wykonania i nie wiadomo czego. Wykonane są poprawnie i grają dość dobrze. Ja widzę opinie osób, które nawet nie miały z tymi kolumnami styczności. Może zacznijmy od odsłuchu, a potem komentujmy ? Firma M. Jujki, jak i sam właściciel są dla mnie hmmm, mało wiarygodni, ale jedno trzeba im przyznać. Zrobili kolumny w cenie supermarketowej chińszczyzny, które trzymają poziom. Dość dobry poziom, jak na 1000zł.
_arwas_ wrote:
Weż sobie jakis głosnik z twardą membrana tak w cenie powyżej 400 złotych i zobacz jaki ma break-up.
Dokładnie. Nie wiem skąd ten szum o wykres GDNa.
_arwas_ wrote:
Weż jakies kolumny za 1000 złotych otwórz i zobacz jekie maja cewki.
O ile będą miały. Zazwyczaj będzie tam fitr 1 rzędu na głośnik wysokotonowy i wcale nie będzie to wynikać z doskonale spasowanych głośników.
renegat... wrote:
Zwrotnica wygląda na bardzo prostą...ale montaż...oceńcie sami
Wykonanie tej zwrotnicy, jest w gruncie rzeczy, normalne. Stosowanie klejów silikonowych, do unieruchamiania cewek, jest całkowicie normalnym i popularnym rozwiązaniem. Prędzej uszkodzi się cewkę niż ją odklei. Dobre silikony są w stanie znieść dużo.
Umieszczenie zwrotnicy z tyłu na ściance przy intensywnym słuchaniu na skutek wibracji prowadzi z czasem do "odpadniecia".Miałem już kilka takich przypadków że na skutek właśnie wibracji powodowancyh przez głosniki basowy cewka nawinieta na karkasie i przyklejona takim klejem do płytki drukowanej odpadała- drut nawojowy przy przymocowaniu do płytki się przecierał i wymagało to przewinięcia cewki.Najczęsciej takie kwiatki były gdy zwrotnica była w pozycji pionowej za głosnikiem basowy.
Wybaczcie nie lubuje się w marketowych pozycjach.
Chwalenie się kondensatorem JANTZEN AUDIO przy takim montazu jest śmieszne,podczas testu było napisane zwrotnica wykonana z elementów najwyższej jakości a montaż???.Zwrotnica wykonana jest niechlujnie i tyle a ten JANTZEN AUDIO to tak jak kołpak od mercedesa w polonezie.
Jeżeli firma PYLON chce zawojować odrobine wyższy segment powinni to poprawić i takie jest moje zdanie.
Co do GDN chodzi mi o to że jakby ta kolumna była pod marka TONSIL każdy by to opluł powiedział ze słabe etc....a tu nagle zachwyt i podziw.A tonsil te głośniki nie raz w swoich konstrukcjachł stosował i jakoś takiego szału nie było i świetnych opini.
Spójrz sobie kolego arwas na kolumny monitory STX niby śmieciowa marka cena 700zł za sztuke a zwrotnica porządnie na płytce drukowanej wykonana umieszczona na terminalu głosnikowym.
Uważam że najwiekszy atut tej kolumny to cena...
Człowiek literówkę popełni i od razu zostaje jechany? Czy to forum języka polskiego czy może "przypadkiem" elektroniki...
Jantzen czy inny srantzen, to kwestia mody, a nie luksusu. Tonsil też przez pewnien czas stosował Jantzeny (wczesniej Miflexy), a potem przeszedł na Mant czyli Q4 Intertechnik - to ta sama klasa. Póżniej będzie moda na Bennic - chiński stuff po kilka złotych i będą wszyscy się podniecac tak jak wczesniej sie podniecali SCR.
Jeden przypał napisze, że ładnie zmontowane, bo na płytce, a za chwile inny, że hi-endowo bo bez płytki druty lutowane.
To ze Tonsil jest tak postrzeganą marką, to efekt jego dawnej dominacji w Polsce. Jak ludzie 25 lat temu widzieli największe gówno z marką Adidas i Wrangler czy Levis to sikali we własne buty z podniecenia, bo były 10 razy droższe od takich samych portek do gnoju z ZTK Odra i cuchnacych tworzywami sztucznymi butów Sofix. Ważne było, że z powodu wysokiej ceny nie były masowo dostępne i już były uważane za bardzo dobre bo luksusowe - w ekonomii nazywa się te zachowania konsmentów efektem Veblena albo efektem snoba.
Kiedy pojawiły się w sprzedazy znacznie droższe od Tonsila głosniki zachodnie i zaczeły być bardziej dostępne, bo już nie 10 razy drozej ale z powodu wzmocnienia waluty "tylko" dwa razy drozej to sikacze we własne buty mieli już kałuże wokół siebie.
Dawno pisałem, że Tonsile najlepiej sprzedawały się pod markami Denon, Phonar, Grundig, Mission, Totem, Thompson, Canton itp. Nic się nie poradzi, że klienci to idioci, trzeba ich w adekwatny sposób traktowac i mówić im to co chcą słyszeć od marketingowców i recenzentów.
A co do kleju to sie na silikon montuje własnie części narażone na drgania żeby nie odpadły i nie drgały.
Jeśli chodzi o cenę, "atutem" była ona w Excellence 1S, 1F i Serii Maestro I bo dawała wtedy znacznie lepszy stosunek do jakości wykonania i brzmienia.
Cena Pylon Pearl jest akurat na poziomie typowym dla tego typu konstrukcji konkurencji.
Dodano po 15 [minuty]:
Jak Tonsil zrobił bardzo podobna w rozwązaniu kolumne Pulse ale w pancernej i bardzo precyzyjnie zrobionej obudowie w dodatku ze specjalnie do niej modyfikowanym głosnikiem spoza swojej oferty i wystawił cene coś koło 2800zł, to się sikacze w buty oburzyli, że to "tylko" Tonsil a tyle pieniędzy kosztuje, ze nikt nie kupi.
No to dostali Pearle wykonane oszczednie z 16mm płyty wiórowej oklejonej folia jak wszystkie marketowe wyroby i ... też się nie podoba bo zwrotnica na klej mocowana a obudowa cienka - to nic że tak samo jest u konkurencji, bo w Pylonach są Tonsile to powinny być zrobione jak hi-end a kosztować połowę ceny z marketu.
W taki sposób mozna wybrzydzac w nieskończoność siedząc wygodnie na kiblu podczas lektury kolorowych czasopism o tematyce audiofilskiej .
Nie wiem czy wiesz, ale to "wcielenie" Tonsilu, istnieje od kilku lat. Oto sklep internetowy obecnego Tonsilu http://kupglosnik.pl/.
Jak poczytasz sobie ten temat, to będziesz wiedział czemu wszyscy mówimy, że Tonsilu już nie ma.