Posiadam telefon nokia 6230i i kupioną specjalnie przejściówkę z DKU2 na mini jack coby słuchać muzyki z innych słuchawek lub urządzeń.
Jednak jest pewien dość osobliwy problem. z reguły jak łażę po mieście to trzymam rękę w kieszeni kurtki z telefonem - żeby sobie zmieniać utwory. Jednak gdy tylko wyjmę ręce zaczyna przerywać. I to nie jest takie twarde przerywanie tylko coś zatrzeszczy i płynni się ścisza tak ze ledwo ledwo co słychać i nagle wraca do standardowej głośności - również płynnie.
nie ma żadnej w tym regularności. Mechrałem kablem na wszystkie strony ze to niby kabel przerywa, nie - zresztą jak trzymam rękę w kieszeni to tez się wszystko telepie a nie przerywa. Jak tylko wyjmę rękę zaczyna przerywać.
ruszanie kablem nie wpływa na przywrócenie dźwięku, dźwięk wraca po jakimś czasie niezależnie od wykonywanych ruchów z reguły po 2 - 3 sekundach. Przejściówka jest oryginalna Nokii.
położyłem nawet komórkę nieruchomo na stole. I tez zaczęła sama przerywać. jak trzymałem w ręku to nie przerywała.
Co to za czort jeden? robię za jakiś obwód czy co?
Bo teraz kiedy robi się coraz cieplej to kurtki nosił nie będę i wiem ze już sobie nie posłucham bez trzymania telefonu w reku. Jakieś pomysły?
Jednak jest pewien dość osobliwy problem. z reguły jak łażę po mieście to trzymam rękę w kieszeni kurtki z telefonem - żeby sobie zmieniać utwory. Jednak gdy tylko wyjmę ręce zaczyna przerywać. I to nie jest takie twarde przerywanie tylko coś zatrzeszczy i płynni się ścisza tak ze ledwo ledwo co słychać i nagle wraca do standardowej głośności - również płynnie.
nie ma żadnej w tym regularności. Mechrałem kablem na wszystkie strony ze to niby kabel przerywa, nie - zresztą jak trzymam rękę w kieszeni to tez się wszystko telepie a nie przerywa. Jak tylko wyjmę rękę zaczyna przerywać.
ruszanie kablem nie wpływa na przywrócenie dźwięku, dźwięk wraca po jakimś czasie niezależnie od wykonywanych ruchów z reguły po 2 - 3 sekundach. Przejściówka jest oryginalna Nokii.
położyłem nawet komórkę nieruchomo na stole. I tez zaczęła sama przerywać. jak trzymałem w ręku to nie przerywała.
Co to za czort jeden? robię za jakiś obwód czy co?
Bo teraz kiedy robi się coraz cieplej to kurtki nosił nie będę i wiem ze już sobie nie posłucham bez trzymania telefonu w reku. Jakieś pomysły?