Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Oscyloskop STD-510XY - Brak plamki.

Wojtek(KeFir) 04 Apr 2009 21:36 2431 8
  • #1
    Wojtek(KeFir)
    Level 42  
    Mianowicie:

    Oscyloskop nie wyświetla nic. Brak reakcji na INTEN/FOC/ASIG. Neonówki UNCAL zapalają się ze sporym opóźnieniem.

    +/- 30V jest, +230 też jest. +5 również. czyli zasilacz działa, żarzenie jest, lampka RESET miga, czyli generator działa. Odłączyłem sterowanie odchylaniem, jednak nic to nie dało. Próbując zmierzyć napięcie na potencjometrze FOCUS spaliłem se miernik (taki za 10zł). Więc trafopowielacz chyba działa.

    Co robić? Nie mam schematu i nie mogę znaleźć, ma ktoś?

    UPDATE:
    Znalazłem uszkodzoną diodę D709 (taka mała czarna, prostokątna), wymieniłem ją na BAVP95, bo tylko taką miałem pod ręką.

    Teraz na lampie widać taką poświatę, ale jest ona niebiesko-biała. Jest to taki pionowy pasek jakieś 3cm długości rozszerzający się na końcach. znajdujący się w II ćwiartce. Potencjometry focus i intensity reagują, ale bardzo mizernie. Przy odpowiednim ustawieniu focusa, ta niebieska poświata odsuwa się na lewo, a z pod niej widać zieloną.

    UPDATE2:
    Zasilacze wyregulowane. działają, nic się nie grzeje. Niestety brak poprawy. Po odłączeniu bloku X poświata znika. Coś mi się wydaje, że albo nie ma zasilania Katody, albo Blanking jest cały czas włączony.
  • #3
    Wojtek(KeFir)
    Level 42  
    1. Nie mam
    2. A może jest gdzieś w sieci?
    3. Jak mam sprawdzić wysokie? Bo chyba metoda "na iskierkę" to nie jest najlepszy pomysł. Zresztą HV działa. bo coś tam się wyświetla. Ale zdecydowanie nie jest to punkt, i jest słabo widoczne. Jak sprawdzać diody wysokiego napięcia? Miernik wykrywa ~15 MΩ w stronę przewodzenia, i nieskończoność w zaporowym. (Różnie, jedna z diod w ogóle nie przewodzi, inne mają 15Mohm w obie strony) czy to znaczy, że są uszkodzone?
  • #4
    Wojtek(KeFir)
    Level 42  
    Podbijam, i dodaję nowe fakty. Diody, co do których mam wątpliwości nazywają się BDY 350-16 (16kV). Na jakie łatwo dostępne można je wymienić? Próbnie podłączyłem odchylanie. Plamka pokazuje się jedynie gdy wciśnie się BeamFind. I tylko w trybie XY, w XT nic nie widać. Plamka nie ma charakteru jasnego, zielonego punktu. Nawet gdy się podkręci jasność na maxa, to widać taką biało-niebieską poświatę. ale po podłączeniu odchylania zareagował Astig. i udało się doprowadzić jej kształt z pionowej smugi do kwadratowej (!) kropeczki. Co robić?
  • #5
    serwis
    Level 37  
    Wojtek(KeFir) wrote:
    Podbijam, i dodaję nowe fakty. Diody, co do których mam wątpliwości nazywają się BDY 350-16 (16kV). Na jakie łatwo dostępne można je wymienić?(...)


    Pomyliłeś symbolikę. Poprawne oznaczenie to powinno być BY(P)350-16.

    Diody te są ogólnie dostępne. Poszukaj w necie. Prąd przewodzenia 5mA. Powszechnie stosowane w produkcji powielaczy.

    Zapytaj u Polańskiego, na Wita Stwosza.

    Jeżeli już naprawdę nie znajdziesz to daj znać, mam tego jeszcze trochę.
  • #6
    rubens
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Nie sądzę aby te diody były uszkodzone - jeśli mnie pamięć nie myli to "na miernik" ich nie sprawdzisz.
    Jak chcesz naprawić ten oscyloskop to musisz zdobyć schemat.
  • #7
    Wojtek(KeFir)
    Level 42  
    OK. Zostawiłem go włączonego na dłuższy czas. Zadziałał. Odchylanie działa. Daje się obserwować przebiegi. Jednak plamka to taka mętna poświata. W dodatku jest niebieskawa! i zostawia za sobą zieloną smugę. Plamka jest słabo widoczna. Jakby coś było nie tak z Anodowym. Jak sie podkręci oświetlenie podziałki to transformator zaczyna głośniej buczeć. Temperatura stabilizatorów (2n3055) w normie. Straszliwie grzeją się wzmacniacze odchylania, i oporniki polaryzujące (ale to chyba norma)
  • #8
    rubens
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Kolor plamki może wynikać z tego że masz lampę z długą poświatą - będą smugi i taki kolor.
  • #9
    Wojtek(KeFir)
    Level 42  
    No tak. Smużenie zaobserwowałem na kilku starszych oscyloskopach. Ale nie wyobrażam sobie skąd bierze się niebieski kolor na zielonym luminoforze? W dodatku nawet jasność jak się odkręci na maxa, to ślad jest kiepsko widoczny. W DT6620 rozkręcenie jasności dawało wielką białą kropę i "halo" wokoło niej. (Wiem, że tam siedzi zupełnie inna lampa. ale wielkość i napięcia "robocze" są podobne.)