Opis dzialania:
43V to zasilanie końcówki mocy
18V to zasilanie przedwzmacniacza
-po właczeniu zasilania włacznikiem J1, przez rezystor R1 laduje sie kondzior 2000uF
-po ok. 300ms
tranzystor sie odtyka i prad płynący przez przekazniki narasta i w koncu sie załączaja właczając plusy wyjścia na kolumny.
- po wyłączeniu włącznika J1 kondziorki by sie dlugo rozladowywaly, wiec chcialby automatycznie zwierac klucz J4, aby przekazniki natychmiast niemal sie wylaczyly.
Czy to jest dobry pomysl? - nie jestem elektronikiem, poprostu siedze i kombinuje
Prosze o uwagi i rady.
ps. jak sterowac wylcznikiem J4? zeby dzialal na odwrot do J1?
pozdrawiam
43V to zasilanie końcówki mocy
18V to zasilanie przedwzmacniacza
-po właczeniu zasilania włacznikiem J1, przez rezystor R1 laduje sie kondzior 2000uF
-po ok. 300ms
tranzystor sie odtyka i prad płynący przez przekazniki narasta i w koncu sie załączaja właczając plusy wyjścia na kolumny.
- po wyłączeniu włącznika J1 kondziorki by sie dlugo rozladowywaly, wiec chcialby automatycznie zwierac klucz J4, aby przekazniki natychmiast niemal sie wylaczyly.
Czy to jest dobry pomysl? - nie jestem elektronikiem, poprostu siedze i kombinuje

Prosze o uwagi i rady.
ps. jak sterowac wylcznikiem J4? zeby dzialal na odwrot do J1?
pozdrawiam