Ostatnio zrobiłem przetwornice WN przeciwsobna na dwóch tranzystorach 2n3055. Na początku zasilałem to do ok. 20 V z zasilacza stabilizowanego. Ostatnio wpadłem na pomysł żeby do zasilania wykorzystać duży trafok z lutownicy, dane trafoka: 24 V, 160 VA. Zdecydowałem się na zmiane zasilania w celu poprawy wydajnosci, więc wyprostowałem napięcie i podłączyłem do generatora HV... Efekt był piorunujący, lecz nie długo się cieszyłem... Spłonął jeden rezystor i któryś z tranzystorów (lub nawet oby dwa lecz nie miałem już chęci tego sprawdzać), ponieważ po wymianie rezystora nic się nie "obudziło"... Podejrzewam, że został przekroczony maksymalny prąd na tranzystorach dlatego tak się stało jednak nie jestem pewny i zwracam się o pomoc. Jakie można zastosować zamienniki tych tranzystorów? chodzi o to, żeby były bardziej wytrzymałe, lub czy macie jakies ciekawe rozwiązania żeby tych tranzystorków nie palić przy tym zasilaczu? Wiem, że moge zrobić inny, lepszy układ ale chodzi mi konkretnie o ten na dwóch tranzystorach 2n3055. Z góry dziękuje za odpowiedzi 
