Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

[Solved] Jaki samochód osobowydo 20 tys. zł polecacie ?

piterek-23 18 Apr 2009 20:19 59451 64
  • #32
    Fredw
    Level 22  
    Jarosx9 wrote:

    np. RENAULT = blacha katastrofa (w szczególności z czym miałem do czynienia clio I,19,megane, laguna, laguna 2), silniki (zwłaszcza clio/megane - mała tragedia głowic)/elektryka katastrofa

    Beeezeedura ((C)Kabaret Ani Mru Mru).
    Mam 7 letnią megankę 1 (po lifcie) i poza 2 czy 3 miejscami gdzie walnął kamień to blacha jest w stanie idealnym.
    Silnik perfekt mimo 250k na liczniku, olej pełen syntetyk i ZERO picia.
    Problemy z elektryka to tylko rzeźba idioty co montował zestaw głośnomówiący (totalnie pociął instalację audio) i parę przepalonych żarówek.
    Nie wiem skąd te rewelacje :roll:

    O auto trzeba dbać, a nie wszystko robić na ostatnią chwilę, a później płakać jakie to ono złe i w ogóle beeee.
  • #33
    ktm950
    Level 10  
    Witam,
    A czemu nikt nie poleca Astry II? Przecież to bardzo fajne autko, mało awaryjne, części zamienne są tanie i ogólnodostępne.
    Jako alternatywę polecałbym Octavie. I moim zdaniem jest to sensowniejsze rozwiązanie niż golf IV - kupując VW/Audi płaci się sporo za samą markę...
  • #34
    arekd555
    Level 16  
    Witam.. Trochę groszy dorzuć i sprubój SUBARU to jest samochód... POZDR............
  • #35
    moto_bike
    Level 11  
    Tez mi sie wydaje ze kolega JarosX mocno przeszada bo to rocznik 2000 !! Chyba kolega naprawial auta które maja 15 - 20 lat ! Kazde auto ulega korozi jesli sie nie dba .
  • #36
    bishofek
    Level 18  
    Ja szczerze polecam opla meriva 1.7 CDTI.
  • #37
    set45
    Level 10  
    Kolego

    Radze kupić jakiegoś japońca.
    Przynakmiej nie będziesz miał problemów z mechaniką, bo te auta są trwalsze niż czołgi. :)
  • #39
    marakus
    Level 26  
    Polecam Japończyka, sam mam mazdę 626GE i jest to auto pancerne i nie do zajechania. Mam 280kkm i ciągle jest żwawe. LPG sekwencja była drogą ale świetną inwestycją, teraz pokonuje 100km poniżej 18zł. Jedyne miejsce gdzie zjada ją korozja, to tam gdzie poprzedni właściciel robił naprawę blacharską. Części wbrew powszechnym opiniom nie są drogie i jest ich masa na rynku. Oczywiście jak we wszystkich markach oryginały mają swoją cenę, ale często zamienniki nie ustępują im jakością, a są o wiele tańsze.
  • #40
    dayv
    Level 24  
    Szukaj Audi A4 po II lifcie takie jak to np.:



    Znakomita ekonomia. Dobre osiągi. Bardzo niskie koszty eksploatacji. Dobre materiały i jakość wykonania. Bogate wyposazenie dod. Rewelacjyjny ukl. jezdny,. Rewelacyjne zabezpieczenie antykorozyjne. Bardzo duzo rzeczy mozna zrobic samemu.


    Za te pieniądze na rynku nie ma nic bardziej konkretnego....
  • #41
    malina242
    Level 16  
    pomyśl o renault scenic 1.9dCi(auto warte uwagi)
  • #42
    gbtronik
    Level 12  
    Polecam auta z silnikami HDi. Ojciec ma 2.0HDi w dostawczaku, na trasie do 5 litrów/100km schodzi. Do tego mocny, trwały, elastyczny. Ta mazda z linku kilka postów wyżej jest paskudna. A4 pomału się robi dresiarskie.
  • #43
    flatbeet
    Level 9  
    Tylko i wyłącznie Alfa Romeo 147!! Spełnia każde z podanych przez Ciebie wymogów, sam kupiłem w styczniu model 1.9JTD z 2002 roku za 18tyś. Ze wszystkimi opłatami wyszło z 20tyś bo auto było sprowadzana z Holandii. Alfy nie są drogie bo maja opinie awaryjnych co wg. mnie jest mitem. Owszem może starsze 145 czy 156, różnie z nimi bywa ale 147 to po prostu bajka. Ja się zaraziłem Alfaholizmem i teraz już wiem co znaczy mieć auto z duszą:) Alfy nigdy nie zamienię na żadne inne.

    Poważnie polecam rozważy tą opcję.

    Pozdrawiam
    paweł
  • #44
    jokrasa
    Level 28  
    Polecam ...

    ROVER 75 2.0 16 V - najlepiej z sekwencyjną instal. gazu. --wiem, wiem nie diesel - ALE sa modele z silnikiem diesel.

    Niebanalny wystrój wnętrza, limuzyna, komfort, z zewnątrz ala jaguar, mercedes. aha rocznik min. 2000 i wyżej w tej grupie cenowej

    ...... z doświadczenia z: Rover 620 si 2.0 16 V.

    Jaki samochód osobowydo 20 tys. zł polecacie ?

    Po więcej szczegółów zapraszam do artykułu -- tu Link do artykułu Rover 75


    a na pewno nie zgadzam się z częścią i poprzednimi wypowiedziami i nie zdecydował bym się na:

    W pierwszej kolejności amerykańskie auta w europejskich wydaniach czyli:

    1. Ford
    nastęnie względnie tanie francuskie pięknisie - ładnie wyglądają i ładnie jeżdżą jak są nowe:

    2. Peugeot + Renault + Citroen

    Pod pewnymi względami wybrałbym:

    OPLA, ale wpierw modele wiadomo: a) OMEGA a potem b) VECTRA.

    Uzasadnionym i bez-kompromisowym wyborem jest auto ze stajni skośnookich (JAPAN MOTORS).

    w tym celu należy szukać aut typu MAZDA - składanych (nie wiem dokładnie czy wszystkie modele 6 i 3 i do kiedy) w całości w Japonii , a nie w Europie, co zdaniem ekspertów ma swoje duże zalety.

    Mazda 626 2.0 diesel 2001r. za cene 19500 z możliwością negocjacji.

    brak słów

    Pozdrawiam
  • #45
    dayv
    Level 24  
    Wy chyba na glowe upadliscie.... Podajecie auta które w razie awari bija tak po kieszeni ze omg.... Nie wiem czy podajecie auta ktorymi sami jezdzicie czy co.....


    Kolego najlepiej zrobisz jak popytasz na forach tematycznych bo tutaj koledzy jakies brednie wypisuja.... mazda... scenic (psuje sie na potege) alfa (...brak slow), rover (gdzie to ma naprawiac ?)


    A4 ze sprawdzonym silnikiem 1.9tdi afn ahu badz ajm(z tego co pamietam to byla wersja 116konna) Bezawaryjne i tanie w eksploatacji a wa aucie za 20tyś i to dislu to sa priorytety.
  • #46
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Polecam ostatnią mazdę 626 silnik DID- bardzo porządne i nieazawodne auto- dużo lepsze niż przereklamowany golf, czy oktawia. A dla indywidualisty lancię kappę w 2.4JTD 140 KM-( albo 2.4 TD- przebiegi po 700tys) blacha super mocna, ocynk, super wyposażenie, łatwo kupić z oryginalnym przebiegiem( a nie 350tys w niemcach przekręcone na 150tys -90% przypadków) i serwisowany, z nawigacją , alcantarą (zamszowa skóra)super wygodny i zostanie Ci jeszcze z 5 tysięcy, których nigdy nie wydasz na naprawy, bo to wbrew opiniom większości "znazwców"bardziej niezawodne auto od wielu niemców ( niczym nie uzasadniona alergia na nazwę lancia-czyli brak wiedzy na temat tej marki)
  • #47
    jokrasa
    Level 28  
    Przestań snuć bajki z minionej epoki :)

    dayv wrote:
    Wy chyba na glowe upadliscie.... rover (gdzie to ma naprawiac ?)

    poczytaj i nie tylko ale posłuchaj uzytkowników tego auta - może masz takie ? - to napisz recenzje z uzytkowania.

    http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,72135,2347667.html
    http://roverki.pl/article.php?sid=62

    a naprawia to każdy warsztat, który naprawia i naprawił Hondę, BMW i wiele znanych europejskich marek.

    dayv wrote:
    A4 ze sprawdzonym silnikiem 1.9tdi afn ahu badz ajm(z tego co pamietam to byla wersja 116konna) Bezawaryjne i tanie w eksploatacji a wa aucie za 20tyś i to dislu to sa priorytety.


    jak ekonomiczne ? - podaj przykłady w realacji z innymi

    czemu tak bezpodstawnie (bo AUDI) upodobaliście sobie niemieckie pojazdy ?
    Wiem, że solidność , marka i rzetelność - ale obecnie i mercedesy wypuszczają awaryjne.

    Z pojazdami niemieckimi jest również problem z wysokimi cenami części zamiennych.

    Ale na to jest dziś odpowiedź - -- szeroko dostępne zamienniki, które kazdy sklep wciska każdemu.

    Dodano po 5 [minuty]:

    Co Audi A4 1.9 z jego wszech obecnym wyglądem i z jego wyposażeniem ma do powiedzenia z Roverem 2.0 i jego zapożyczoną stylistyką, wygladem i przede wszytkim jakościa i elegancją.

    _________________________________________
    _________________________________________
    By happy drink pepsi.... by slodka drink vodka
  • #48
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Do kolegi dayv:
    Posiadam japońskie auto '95r 3.0V6 w segmencie execiutiv, a nie jakieś tam a4- wyzsza średnia i części zawieszenia, klocki, tarcze itp ( bo tylko to w tym aucie wymieniałem- 3x bardziej niezawodne od audi) kosztują tyle samo albo mniej od audi i to często na japońskich odpowiednikach.
    Więc nie siej tu demagogii, że innymi autami niż szare, oklepane i buraczane audi 4 nie można jeździć. Otóż można jak widać i fiatem i fordem i innymi , tylko to wymaga pewnej wiedzy i kultury technicznej (i kasy na utrzymanie), której to brakuje właścicielom i powstają mity ( dobre i złe o pewnych markach), które krążą przez wiele lat...
  • #49
    jokrasa
    Level 28  
    andrzej lukaszewicz wrote:
    Do kolegi dayv:
    Posiadam japońskie auto '95r 3.0V6 w segmencie execiutiv, a nie jakieś tam a4- wyzsza średnia i części zawieszenia, klocki, tarcze itp ... i powstają mity ( dobre i złe o pewnych markach), które krążą przez wiele lat ...


    . . . BRAWO !

    jestem pod wrażeniem , zgadzam się :)
  • #50
    piterek-23
    Level 33  
    Wiedziałem że tak będzie-każdy chwali swoje :)

    Pisałem wcześniej już o Megane II, dziś nim jeździłem i powiem że jest super,prawie jestem zdecydowany, ale opinie o Francuskich autach mnie przerażają :( Czy naprawdę jest tak źle ?

    Wygląda na to ze co bym nie wybrał to musi być "Niemiec"-każdy tak doradza, ale czy to nie jest czasem tak, że kiedyś auta "niemieckie biły wszystko" jak była era fiata 126p, UNO itd. itp Wydaje mi się ze czasy troszkę się zmieniły i auta również-chyba ze się mylę.
    Już sam nie wiem co zrobić.

    Dodam tylko ze z autem chciałbym się zmieścić do 25 tys z opłatami, wymiana płynów, pasków itd.

    P.S.
    Jeżeli będę musiał to kupie "Niemca" ale co jest w tym najgorsze ? Wszyscy tym jeżdżą :( wszędzie tylko Golfy, Audi, BMW

    P.S.2
    Nie podobają mi się Alfy i Rovery :(
  • #51
    bishofek
    Level 18  
    Powiem tak...
    We francuzach wszystko jest tak zrobione żeby jak najbardzie uprzykrzyć życie a zwłaszcza mechanikom :)
    Jednakże jeśli się dba to są to wdzięczne auta.
  • #52
    MakroSerwis
    Moderator of Cars
    jokrasa wrote:

    a na pewno nie zgadzam się z częścią i poprzednimi wypowiedziami i nie zdecydował bym się na:

    W pierwszej kolejności amerykańskie auta w europejskich wydaniach czyli:

    1. Ford
    nastęnie względnie tanie francuskie pięknisie - ładnie wyglądają i ładnie jeżdżą jak są nowe:

    2. Peugeot + Renault + Citroen

    Pod pewnymi względami wybrałbym:

    OPLA, ale wpierw modele wiadomo: a) OMEGA a potem b) VECTRA.

    Uzasadnionym i bez-kompromisowym wyborem jest auto ze stajni skośnookich (JAPAN MOTORS).

    w tym celu należy szukać aut typu MAZDA - składanych (nie wiem dokładnie czy wszystkie modele 6 i 3 i do kiedy) w całości w Japonii , a nie w Europie, co zdaniem ekspertów ma swoje duże zalety.

    Mazda 626 2.0 diesel 2001r. za cene 19500 z możliwością negocjacji.

    brak słów

    Pozdrawiam


    Trudno się nie zgodzić z Twoją opinią n/t Forda, tzn. w zakresie jakości wykonania pewnych modeli (głównie Focus) z roczników, którymi autor tematu jest zainteresowany. Śmieją się ludzie z Kia Ceed, że firmę Kia przerósł sukces rynkowy wymienionego modelu i gwałtowny wzrost popytu i konieczność zwiększenia produkcji odbiły się na walorach jakościowych, ale zwróćmy uwagę na to, że w przypadku tego, wcześniej mniej znanego producenta, problemy wystąpiły na gruncie niepełnowartościowych powłok lakierniczych niektórych serii produkcyjnych modelu. Tymczasem tak wielka i doświadczona firma, jaką jest Ford, popełniła o wiele więcej błędów jakościowych i to w tak dobrym samochodzie, jakim jest Focus. Dobry silnik, świetnie opracowane zawieszenie, dobrze dobrane wyposażenie i dopracowana ergonomika jego obsługi, wysoki komfort jazdy w tej klasie pojazdów są wielkimi atutami samochodu, które niestety zostały przyćmione wadami wykonawczymi takiego rzędu, jak np. źle docięta tapicerka.
    Odnośnie aut francuskich, a konkretnie Renault, nie zgadzam się z Twoja opinią. Są to ładne, komfortowe i bardzo przyjazne dla użytkownika pojazdy. Zastosowane silniki diesla w tych samochodach uważam za jedne z najlepszych i najnowocześniejszych na świecie. Wymagają dobrego paliwa i właściwej obsługi, a służą latami i bez poważnych usterek.
    Autor wspomniał, że Scenic jest dla niego za duży. To na prawdę nie jest duże auto, to "napompowana" Megane, czyli coś wielkości właśnie Kolegi Astry, z powiększona przestrzenią pasażerską. Duża przestrzeń, wysoki komfort, mnóstwo schowków.
    Rover? Nie miałem wiele styczności z tymi pojazdami. Grzebałem kiedyś trochę w starszych modelach i zawsze je uważałem za odświeżenie starszych rozwiązań Hondy, w trochę bardziej ekskluzywny sposób. To tak jak kiedyś Hyundai i Mitsubishi.
  • #53
    jokrasa
    Level 28  
    MakroSerwis wrote:

    . . . Rover? Nie miałem wiele styczności z tymi pojazdami. Grzebałem kiedyś trochę w starszych modelach i zawsze je uważałem za odświeżenie starszych rozwiązań Hondy, w trochę bardziej ekskluzywny sposób. To tak jak kiedyś Hyundai i Mitsubishi.


    wystarczy skorzystać z internetu i nie tylko elektroda.pl ma tu coś do powiedzenia ---bo to nie jej branża.

    http://roverki.pl/article.php?sid=63

    http://www.moto-portal.pl/glowna/Opinie/Rover/75/2683

    i wiele innych.

    Rover 'ka nie ma co porównywać do Hyundaya czy Mitshubishi -- gdzie zawsze starano się nawiązać do stylistyki sportowej i tylko sportowej, a nie do spokojnej eleganckiej limuzyny lekko ekskluzwnej .
    _______________________________________________
    poza tematem --- moim zdaniem
    _______________________________________________
    Spopularyzowanie wartościowych i mało znanych marek wiąże się równocześnie ze zmniejszeniem monopolu innych europejskich marek w danym segmencie.
  • #54
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Chwale swoje , ale nie podałem Ci marki ani modelu, bo pseudoznawcy powiedzieliby , że to wynalazek, który to bije na głowę dzisiejsze auta wykonaniem, niezawodnością , osiągami i komfortem- tylko staram się obiektywnie doradzić.
    Silniki TDI to bardzo udane konstrukcje ( tylko 1.9 tdi)
    Tylko znalezienie pewnego i nie kręconego będziesz musiał przypłacić jedzcze kilkoma tysiami w stosunku do typowych cen z danego rocznika.
    A z francuzów w niedrogim i bardzo trwałym( porównywalny z tdi) silniku 1.9TD 90KM(lub 2.1 TD 110KM) bez elektroniki polecam cytrynę Xantię w ocynkowanej budzie ( bardzo mocne blachy) duże i dobrze wyposażone auto z niezawodną i tanią hydropneumatyka (komfort) i ze skrętna tylna belką ( audi wulatuje z drogi na zakręcie , a cytryna jak po sznurku i bez przechyłów- sprawdzone przez mojego kolegę, który w rodzinie ma 4 szt od ponad 10 lat)

    Takie auto z czesto wiarygodnym przebiegiem można kupić za 12-15 tys ( w idealnym stanie) z 2000r- powyżej już tylko HDI, które już nie pojadą na byle czym jak ten zwykły TD. Naprawdę niedoceniane auto - oczywiście nieznane itd, a osobiście wolałbym kupić cytrynę niż audi a4 a różnicę 10 tys na tym samym roczniki wydac na inne cele, a utrzymanie może wypaść taniej niż audi, jeśli znajdziemy doświadczonego fachowca od tych aut.

    Dodano po 13 [minuty]:

    A co do koreańskich aut to Kia ( technologia z mazdy) a zwłaszcza Hyunday ( z mitsubishi) to marki te w ostatnich latach zrobiły ogromny postęp.
    Np hyunday sonata ( 2005) to najbardziej niezawodne auto w swoim segmencie w stanach, a 3--cie w europie bijąc takie marki jak audi a6, które używane z tego samego rocznika kosztuje 3x tyle.
    Nowoczesny ( nie typowy koreański) design, oszczędne nowoczesne silniki i wysoka niezawodność ( w stanach 5 lat gwarancji bez limitu km!!)
    Po przejechaniu się tym autem "kopara opada" wielu właścicielom vw, audi itd...dlaczego tyle przepłacili...
  • #55
    MakroSerwis
    Moderator of Cars
    jokrasa wrote:

    wystarczy skorzystać z internetu i nie tylko elektroda.pl ma tu coś do powiedzenia ---bo to nie jej branża.

    http://roverki.pl/article.php?sid=63

    http://www.moto-portal.pl/glowna/Opinie/Rover/75/2683

    i wiele innych.


    W Internecie można wyczytać wiele rzeczy, nie zawsze prawdziwych. Wystarczy dokładnie i ze zrozumieniem przeczytać moją wypowiedź i wtedy będzie jasnym, że została napisana na podstawie własnych doświadczeń, a nie google.

    jokrasa wrote:

    Rover 'ka nie ma co porównywać do Hyundaya czy Mitshubishi -- gdzie zawsze starano się nawiązać do stylistyki sportowej i tylko sportowej, a nie do spokojnej eleganckiej limuzyny lekko ekskluzwnej .


    Mówimy o jakości, bezawaryjności i innych własnościach eksploatacyjnych samochodów, czy o stylistyce nadwozia?

    Temat pozostawiłem na forum doświadczalnie, lecz zaczyna robić się off topic - było to do przewidzenia. Nie jest to miejsce na spory pomiędzy zapalonymi użytkownikami różnych marek, lecz na wymianę doświadczeń z eksploatowanymi lub serwisowanymi przez siebie autami, aby autor miał jakieś szersze horyzonty w tym zakresie. Proszę więc trzymać się tematu, lub zostanie on zamknięty.
  • #56
    MAJSTER XXL
    Level 29  
    Do założyciela tematu,
    powiem tak, miałem podobny problem i podobną kasę.
    Okazało się, że najlepszy wybór we wszystkich kategoriach to Opel Vectra B kombi. Nie kradną, tanie części, dobry serwis, ładny wygląd, praktyczny a psuje się wcale nie częściej niż Audi i Volkswagen. Za te pieniądze kupisz Vectrę B z najlepszym wyposażeniem z ostatniego roku produkcji 2002.
  • #57
    dayv
    Level 24  
    Może we wszytskich prócz jakości zabezpieczenia antykorozyjnego lub jakości samej blachy.... reperaturki z teflonu niewiele tu daly.... ranty drzwi rdzewija jak w autach dostawczych... Pomijam fakt elektryki ktora w tym aucie dziala prawie jak we franncuzach....
  • #58
    jokrasa
    Level 28  
    Autor postu już pewnie obrał autko a my sie tu wysilamy, jak już nie kupił.
    Więc nasze wypociny na nie wiele tu, zwłaszcza że "MakroSerwis" nie pozwala za bardzo się tu wywodzić.
    Sprawdziłem zapytania google i zgłaszane problemy o awaryjność Rover 75 - którego tu promowałem a Audi A4 i Vectra B. Można samemu sprawdzić. Zreszta Rover to prawie kopia Japońskiej marki.
    Co świadczy o niezawodności tych aut. A wygląd i stylistykę, może nie w tej kolejności co trzeba, podawałem jako dodatek.
    Jeśli autor postu ma jednak jeszcze tą kasę, to niech interesuje się Mazda 626.

    Z wszytkich postów najbardziej polecam wypowiedź : Jarosx9

    Nic dodać, nic ....

    Pozdrawiam.
  • #59
    Fredw
    Level 22  
    dayv wrote:
    Pomijam fakt elektryki ktora w tym aucie dziala prawie jak we franncuzach....

    Mogę prosić o rozwinięcie tego jakże głębokiego tekstu ? Mam megankę z 2002, kumpel z 96 i jedyne problemy z elektryką to TYLKO kilka przepalonych żarówek w PODŚWIETLENIU.

    Znam jeszcze kilka osób mających renaulty i jedyne co robią to stałe wymiany eksploatacyjne.

    Gdzie tu ta awaryjnośc francuza :roll:

    Znowu kurna demagogia i plecenie głupot bez poparcia w faktach.
  • #60
    dzihados
    Level 11  
    Piterek - a jaka ma byc funkcja samochodu? Kawalerski wabik, potwor szos czy familijny wół roboczy? Wysoki jestes? Jakie trasy robisz? Z bagazami czy bez? Jezdzisz w nocy? Chcesz starszego luksusu, czy styka mlodziencza prostota?
    Moja subiektywna ocena:
    Nie wiem jak w II ale w Megane I to masakrycznie malo miejsca jest. Mam ponad 190cm i jak dopasowalem siedzenie do siebie, to pomiedzy moje siedzenie a tyllna kanape ledwo wcisnalem dlon. Peugot 307 to bujana kanapa (jechalem taka wersja ze szklanym dachem, SW?), wygodnie, ale w zakretach stres, nie poszalejesz. Golf - zle mi sie kojarzy :) ale kolega chwali.
    Astra II - skoro masz I i szukasz zmiany to nie bede polecal. Dalekowschodnich sie boisz czy po prostu ci sie nie podobaja?