Witam,
Problem mam juz od dawna.
Wymienione: nowy akumulator, tulejki rozrusznika , szczotki. ( sam wymieniałem tuleki i szczotki wiec nie wiem na 100% czy dobrze )
Problem taki, że rano o 8:00 jak ide do pracy to zapali i i 16 jak wracam do domu to tez zapali i kreci rozrusznik.ale jak np po pracy pojechalbym do sklepu , zgasil silnik pozniej wyszedl ze sklepu to juz by razczej nie odpalil.musze go wtedy popchnac i dojade gdzies , zgasze silnik i znowu nie moge odpalic.Rozrusznik nie ma sily zakrecic wałem , tzn kreci ale tak jakby o pol obrotu bardzo wolno.
To co wczesniej zaobserwowalem to leciał dym , robilo się zwarcie i juz opisuje gdzie:
jak krecil kolega rozrusznikiem a ja pod maske spojrzalem to z miejsca gdzie z pokrywy komutatora wychodzi taki bolec a na bolcu jest plecionka ktora jest polaczona do sruby elektromagnesu to z jakby tego bolca leciały iskry i dym pozniej.ten bolec był obudowany taką gumą, żeby nie stykał on obudowy komutatora ale ta guma sie przerwała i stykal.tak wiec wyjałem ten rozrusznik , wycialem nowa gume i przykleilem i nic nie styka ale nie moge i tak na cieplym silniku uruchomic auta , poprostu kreci bardzo slabo jak silnik cieply.
Na zimnym odpala zawsze.
dolaczony obrazek pokazuje gdzie sie robilo zwarcie: ten bolez wierał obudowy jak guma izolująca była przerwana.jak będe w domu mogę zrobić normalne zdjęcie.
Co można sprawdzić ? wymienić ? jak do tego dojść zeby odpalał na ciepłym silniku ?
Proszę o pomoc
Bartek
Problem mam juz od dawna.
Wymienione: nowy akumulator, tulejki rozrusznika , szczotki. ( sam wymieniałem tuleki i szczotki wiec nie wiem na 100% czy dobrze )
Problem taki, że rano o 8:00 jak ide do pracy to zapali i i 16 jak wracam do domu to tez zapali i kreci rozrusznik.ale jak np po pracy pojechalbym do sklepu , zgasil silnik pozniej wyszedl ze sklepu to juz by razczej nie odpalil.musze go wtedy popchnac i dojade gdzies , zgasze silnik i znowu nie moge odpalic.Rozrusznik nie ma sily zakrecic wałem , tzn kreci ale tak jakby o pol obrotu bardzo wolno.
To co wczesniej zaobserwowalem to leciał dym , robilo się zwarcie i juz opisuje gdzie:
jak krecil kolega rozrusznikiem a ja pod maske spojrzalem to z miejsca gdzie z pokrywy komutatora wychodzi taki bolec a na bolcu jest plecionka ktora jest polaczona do sruby elektromagnesu to z jakby tego bolca leciały iskry i dym pozniej.ten bolec był obudowany taką gumą, żeby nie stykał on obudowy komutatora ale ta guma sie przerwała i stykal.tak wiec wyjałem ten rozrusznik , wycialem nowa gume i przykleilem i nic nie styka ale nie moge i tak na cieplym silniku uruchomic auta , poprostu kreci bardzo slabo jak silnik cieply.
Na zimnym odpala zawsze.
dolaczony obrazek pokazuje gdzie sie robilo zwarcie: ten bolez wierał obudowy jak guma izolująca była przerwana.jak będe w domu mogę zrobić normalne zdjęcie.

Co można sprawdzić ? wymienić ? jak do tego dojść zeby odpalał na ciepłym silniku ?
Proszę o pomoc
Bartek