Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na tym forum.
Mam chłodziarko-zamrażarkę Polar cm 355.0. Jest to taka lodówka jak na tej aukcji:
Ostatnio chłodziarka praktycznie wcale nie chłodzi. Przy ustawieniu gałki na 7 (max chłodzenie) tylna płyta jest tylko lekko chłodna, a w chłodziarce jest temperatura ok 18-19 stopni.
Na "ucho" pracuje normalnie - włącza się i wyłącza co kilka-kilkanaście minut (jeśli to ważne, zmierzę czas) - w każdym razie pracuje tak jak wcześniej, tylko nie chłodzi.
Zamrażarka pracuje zupełnie normalnie, mrozi.
Chciałbym się zorientować co może być przyczyną i jaki będzie orientacyjny koszt naprawy - przejrzałem forum i z tego co wyczytałem to albo termostat, albo utrata czynnika chłodzącego. Jednak może informacje jakie podałem pomogą na wytypowanie faworyta jeśli chodzi o przyczynę. Chciałbym wiedzieć na czym stoję nim wezwę jakiegoś fachowca...
Z góry dzięki za pomoc,
Maciek.
EDIT: Dodam jeszcze, że jakieś dwa-trzy miesiące temu lodówka była rozmrażana, bo wewnątrz chłodziarki, na płycie chłodzącej utworzył się dość spory lód, który ową płytę pokrył w całości - pod spodem (tzn. pomiędzy tylną ścianką lodówki i płytą) i z wierzchu. Może ten lód mógł coś mechanicznie uszkodzić?
Mam chłodziarko-zamrażarkę Polar cm 355.0. Jest to taka lodówka jak na tej aukcji:
Moderated By mrhari:Link do aukcji usunąłem.
Ostatnio chłodziarka praktycznie wcale nie chłodzi. Przy ustawieniu gałki na 7 (max chłodzenie) tylna płyta jest tylko lekko chłodna, a w chłodziarce jest temperatura ok 18-19 stopni.
Na "ucho" pracuje normalnie - włącza się i wyłącza co kilka-kilkanaście minut (jeśli to ważne, zmierzę czas) - w każdym razie pracuje tak jak wcześniej, tylko nie chłodzi.
Zamrażarka pracuje zupełnie normalnie, mrozi.
Chciałbym się zorientować co może być przyczyną i jaki będzie orientacyjny koszt naprawy - przejrzałem forum i z tego co wyczytałem to albo termostat, albo utrata czynnika chłodzącego. Jednak może informacje jakie podałem pomogą na wytypowanie faworyta jeśli chodzi o przyczynę. Chciałbym wiedzieć na czym stoję nim wezwę jakiegoś fachowca...
Z góry dzięki za pomoc,
Maciek.
EDIT: Dodam jeszcze, że jakieś dwa-trzy miesiące temu lodówka była rozmrażana, bo wewnątrz chłodziarki, na płycie chłodzącej utworzył się dość spory lód, który ową płytę pokrył w całości - pod spodem (tzn. pomiędzy tylną ścianką lodówki i płytą) i z wierzchu. Może ten lód mógł coś mechanicznie uszkodzić?