Witam!
Dorobiłem się "Komara"
mój pierwszy w życiu pojazd, zamierzam go
odremontować w wolnym czasie. Mam pytanie natury elektrycznej.
W motorku jest instalacja 6V. Ponoć, jeśli jedzie się na światłach,
na świecy powstaje osad wynikły z za małego napięcia? natężenia?
na tymże elemencie. Pomyślałem zatem o małym akumulatorze 6V,
który służyłby do wspomagania instalacji. Tylko teraz mam wątpliwości:
- czy prądnica w motocyklu generuje różne wartości napięcia w zależności
od obrotów? jakie jest to napięcie? czy jesli podepnę akumulator,
nie będzie z niego płynął prąd do prądnicy w przypadku różnicy
napięć?
- czy może lepiej odciąć się zupełnie od napędu i zasilać lampki
z akumulatora, który potem ładować w domu?
Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w tej dziedzinie, proszę o pomoc...
Dorobiłem się "Komara"

odremontować w wolnym czasie. Mam pytanie natury elektrycznej.
W motorku jest instalacja 6V. Ponoć, jeśli jedzie się na światłach,
na świecy powstaje osad wynikły z za małego napięcia? natężenia?
na tymże elemencie. Pomyślałem zatem o małym akumulatorze 6V,
który służyłby do wspomagania instalacji. Tylko teraz mam wątpliwości:
- czy prądnica w motocyklu generuje różne wartości napięcia w zależności
od obrotów? jakie jest to napięcie? czy jesli podepnę akumulator,
nie będzie z niego płynął prąd do prądnicy w przypadku różnicy
napięć?
- czy może lepiej odciąć się zupełnie od napędu i zasilać lampki
z akumulatora, który potem ładować w domu?
Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w tej dziedzinie, proszę o pomoc...