Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Gorący tuner pioneer f-449l

wentyl6 29 Apr 2009 19:57 2183 3
  • #1
    wentyl6
    Level 2  
    Od kilku dni mam tuner pioneera f-449l. Ponieważ jestem drugim właścicielem, zrobiłem to co zawsze, czyli po nastrojeniu i pierwszych odsłuchach zdjąłem pokrywę(oczywiście odłączyłem z sieci) i zabrałem się za kurz. Kurz trochę dziwny, bo trudny do zebrania i...czarny. Miejsce nad transformatorkiem również czarne. Sam transf. gorący jak w piekle , a już b.b. gorący, ba, parzy jeden z dwóch radiatorów tranzystora! Przecież to jest tuner, który pobiera tylko 15W!
    Porównałem płytę z zamieszczonym w sieci zdjęciem i zauważyłem, że na płytce zasilacza u mnie jest tylko sam transformator- na zdjęciu widoczne są jednak dwa elementy- prawdopodobnie kondensator i ,,biała puszeczka" , której przeznaczenia nie znam. Niestety nie dokopałem się do schematu. Czy zatem poprzedni właściciel(ponoć elektronik- niech mi wybaczy podejrzenia, niestety nie mam z nim kontaktu) coś wymontował, czy może akurat ten typ tunerów tak ma? Czy podjąć działania prewencyjne(jakie?), bo za chwilę jednak jakiś element nie wytrzyma tak wysokiej temperatury? Smaczkowi całej tej gorącej sytuacji dodaje fakt, ze tuner stroi znakomicie. Na prostszym zestawie ant.(dipol) odbiera znacznie więcej i lepiej niż diora as502 na rozbudowanym systemie ant!
    Jakby na sprawę nie popatrzeć to ,,świadomość ciepełka" odbiera cały smak, tak na wesoło to zimą byłoby jak znalazł- jak naprawdę zachowują się zasilacze w tych tunerach?
  • #2
    mkpl
    Level 37  
    Mam Sony sts 370 też się diabelnie grzeje i tak przez 1.5 roku nic się złego nie dzieje więc chyba nie masz się czym przejmować
  • #3
    Grzegorz Markowski
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Myślę, że nie masz się czym przejmować. Subiektywne odczucie ciepła, a rzeczywista temperatura danego elementu, nie idą ze sobą w parze. Element może mieć temperaturę ledwo 40-50 stopni, a gdy dotkniesz go palcem, odczujesz tę temperaturę jako gorąco i uczucie parzenia.
    Transformator i stabilizatory napięcia pracują cały czas, niezależnie od położenia wyłącznika zasilania. Dlatego tunery z reguły podłącza się do gniazd sieciowych we wzmacniaczu, na których to gniazdach, napięcie pojawia się dopiero po włączeniu wzmacniacza.
    Jeśli Twój egzemplarz nie był podłączony w taki sposób, to cały czas się "grzał" i kurz na transformatorze i stabilizatorze, uległ sczernieniu. To normalne zjawisko.

    GM

    P.S. Masz po prostu, "audiofilsko" wygrzany tuner. :)
  • #4
    wentyl6
    Level 2  
    Ojciec mi zawsze powtarzał-,,Słuchaj mądrych ludzi, a będziesz spokojnie spał". I miał rację! Faktycznie zagapiłem się na wyświetlacz i podłączyłem tuner nie do tego gniazdka. Tak pewnie też było u poprzedniego właściciela kilka lat. Prawdę mówiąc w oczekiwaniu na awarię, zacząłem sie już rozglądać za ,,dawcą częśc" by wymienić całą płytkę zasilacza. Jednak uspokojony radami Panów, za które dziękuję, poświęciłem noc na wygrzewanie tunera by był jeszcze bardziej dogrzany!
    I nic się nie przepaliło!
    W razie czego zwalę winę na Moderatora i ,,Mkpl" -żartuję!
    Póki co jeszcze raz dziękuję i życzę przyjemnego
    ,, grzania!"