
Witam
Po moich głośnikach napędzanych moim poprzednim projektem spodziewałem się dobrego dźwięku, to uzyskałem ale bas leeeży (to nie są głośniki do tego) Więc pomysł na następny projekt sam się wymyślił



A więc od początku;
1. Schemat, ni ma.... ale najpóźniej jutro będzie (muszę go zrobić w wersji elektronicznej bo na razie to mam rozrysowany sterownik na kartce)
Juuuż jest


2. "Produkcja" elementów indukcyjnych, będziemy potrzebować:
-Transformator główny - kupujemy, lub rozklejamy rdzeń z zasilacza ATX, ja użyłem nowego rdzenia ETD34 z materiału 3C90, Nawijamy go w ten sposób;
- 1-sza połówka uzwojenia pierwotnego, u mnie 40zw. drutem 0.5mm
- izolacja
- uzwojenie wtórne, konkretniej 2 uzwojenia po 40zw. nawijane 2 drutami 0.5mm naraz, mieszczą się idealnie w 4 warstwach, każda warstwa oddzielona izolacją
- izolacja
- 2-ga połówka uzwojenia pierwotnego, nawinięta koniecznie w tą samą stronę co pierwsza część, także 40zw drutem 0.5mm
Rdzeń powinien być spięty klamrami, ja ich nie posiadam więc w końcowej wersji zastosowałem żywicę epoksydową

-Transformator sterujący - tutaj akurat najbardziej poleciłbym transformatorki sterujące z zasilaczy komputerowych po rozklejeniu i przewinięciu. Nawijamy go tak:
- uzwojenie pierwotne u mnie 45zw. drucikiem 0.2mm
- izolacja
- 1-sze uzwojenie wtórne - 40zw. drucikiem 0.2mm
- izolacja
- 2-gie uzwojenie wtórne - 40zw. drutem 0.2mm NAWINIĘTY W PRZECIWNĄ STRONĘ !

-Dławik sprzężony - znowu przyda się zasilacz


Dławik nawijamy 2 drutami 0.7mm jedno uzwojenie podłączamy normalnie a drugie musi mieć zamienione końcówki, inaczej napiecia na wyjściu nie będą zachowywać symetrii czego baardzo nie chcemy


-Dławik skompensowany filtru EMI - I znowu zaglądamy do naszego wypatroszonego już zasilacza


Wykonaliśmy już wszystkie elementy indukcyjne potrzebne do wykonania tej przetwornicy

3. Płyteczka, tu już lepiej


Na początek powstał projekt PCB w programie AutoCad (jakoś tak łatwiej mi tam niż w eaglu czy protelu), Projekt płytki w pdf gotowy do wydruku znajduje się w załączniku

Mamy już projekt, trzeba wykonać płytkę, zaczynamy oczywiście od kawałka laminatu dociętego na wymiar, z zapasem kilku mm z każdej strony.

Płytkę oczyszczamy i odtłuszczamy, ja używam papieru ściernego 1000

Projekt płytki drukujemy na papierze kredowym i wycinamy, w moim wypadku jest to strona z reklamami z PE


Teraz prasowanie żelazkiem nastawionym na max temperaturę, czas należy dobrać samemu

Po prasowaniu płytkę moczymy w wodzie z detergentem, po jakimś czasie zobaczymy że papier rozmiękł i jest pofałdowany w miejscach w których nie przylega do laminatu, papier najlepiej ściągać trąc płytkę palcami, oto efekt

Po małych poprawkach....

I trawieniu....

Uzyskujemy bardzo ładną płytkę do naszej przetwornicy


5. Mamy płytkę, a teraz wg. mnie najprzyjemniejsza część. Montaż

Ja polecam zacząć od montażu sterownika i układu sterującego tranzystorami mocy oraz samych tranzystorów mocy, Po zakończeniu montażu sprawdzamy działanie sterownika, Polecam tutaj oscyloskop, po podłączeniu go do miejsc w których są tranzystory (między bramką a źródłem) mocy powinniśmy zobaczyć mniej więcej taki przebieg:

Jeśli przebiegi są ok to możemy składać resztę

6. Efekt końcowy


WAŻNE PRZETWORNICA NIE POSIADA ŻADNYCH ZABEZPIECZEŃ WIĘC NALEŻY SIĘ Z NIĄ OBCHODZIĆ OSTROŻNIE, KAŻDE ZWARCIE WYJŚCIA MOŻE BYĆ RÓWNOZNACZNE ZE SPALENIEM ZASILACZA
Na koniec chciałbym bardzo podziękować koledze Qwet, bez jego pomocy pewnie budowa zajęłaby mi nie 2dni a 2 tygodnie

Cool? Ranking DIY