Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Silnik z wiertarki akku do napędu łodzi.

gierek_forever 10 Aug 2008 01:17 122222 144
Relpol
  • Relpol
  • #33
    tymek95
    Level 15  
    Szajger a czy masz schemat do sterownika takowego silnika?
  • #35
    K.T.
    Level 1  
    witajcie forumowicze
    zainspirowaliscie mnie i postanowiłęm zbudować taki silniczek do pontonu.
    mam silnik z wycieraczki z tym ze niewiem zabardzo jak sie za to zabrać. a dokłądnie chodzi o uszczelnienie silnika i wykonanie mocowań na jakśśrube no i jeszcze jaka ma być śruba napędowa.
    spodobała mi sie wersja forumowicza autowig.
    Czy mógłbyś pomóć mi przy budowie tego uządzenia?
    będe wdzięczny
    <img src="https://obrazki.elektroda.pl/47_1219665394.jpg">

    <img src="https://obrazki.elektroda.pl/53_1219665514.jpg">

    <img src="https://obrazki.elektroda.pl/93_1219665557.jpg">

    Dodano po 2 [minuty]:

    https://obrazki.elektroda.pl/1_1219665618.jpg
    https://obrazki.elektroda.pl/52_1219665695.jpg
    https://obrazki.elektroda.pl/14_1219665717.jpg
  • #36
    fefko
    Level 2  
    siema,

    Zrobilem silnik do pontonu wlasnie na wzor patentu Autowiga:

    potrzeba:

    -silnik od wycieraczek
    -2 puszki po ananasach
    -1 simmering (srednica otworu fi10)
    -zywica poliestrowa 1 litr+utwardzacz
    -2 opakowania kleju poxipol
    -70cm rury miedzianej fi18mm + 1 trojnik zlaczka + zlaczka
    -obejmy,kawalek detki, kable
    -sruba orginalna kupiona na allegro za 35 zl (mozecie sami zrobic )

    K. T. ten silniczek co masz jest ok...ja dalem kumplowi by mi dospawal kawalek pretu fi12 i na tokarce obrobil go do fi10 i nagwintowal(tylko w ten sposob zobiony i dospawany pret gwarantuje wam ze nie bedzie bicia podczas obrotow)...nagwintowal mi go na dlugosci 5cm a na dlugosci 3cm zostawil bez gwintu-to po to by na tym odcinku byl simmering.

    Simmering kupilem w sklepie z czesciami do pralek...sa rozne typy i srednice otworow ale fi10 jest taki sam jak ten pret co wystaje z silnika (kumpel ten pret ucial przy samej obudowie i do niego dospawal te 8cm preta fi10)...ja myslalem o zamocowaniu 2 simmeringow ale potem stwierdzilem ze jednak 1 powinien wystarczyc choc mam obawy...

    Simmering wmontowalem w dno jednej z puszek po ananasach uprzednio obcinajac ja na 1/3 dlugosci...po ucieciu zrobilem otwor w denku na srodku i simmering przykleilem za pomoca poxipolu (to jedna z delikatnych etapow pracy...simmering musi byc wmontowany sprezynka w kierunku silnika i tak by poxipol nie wszedl w otwor simmeringa).

    Potem zalalem denko puszki zywicaale tylko na grubosc simmeringa-to wzmocni mocowanie simmeringa z puszka choc i tak po wyschnieciu scianki puszki beda odlegac ale tym sie nie przejmujcie...poxipol bedzie simmering trzymal na miejscu.

    Potem wpadlem na pomysl by zrobic kanal od tego preta do scianki puszki tak jak to Autowig opisal by potem moc sprawdzac czy jest szczelnie po plywaniu w srodku...i tu byl najwiekszy problem...kombinowalem i jakos to zrobilem ale tu najwiecej jest meczarni...poszukalem plastikowej rurki...zdajsie po jakims wiertle opakowanie to bylo..moze tez byc rurka po strzykawce...zrobilem w niej otworek na rurke igielitowa i przykleilem poxipolem...w sciance puszki maly otworek i tez rurke igielitowa skleilem...teraz do simmeringa przystawilem plastikowa rurke i skleilem poxipolem (uwaga na simmering by go nie zafajdac klejem)...to wszystko powoli i dokladnie robcie by bylo wszystko szczelnie bo potem zalejecie to zywica)...drugi koniec plastikowej rurki musicie przykleic do przykrywki od silnika...czyli posmarowalem przykrywke klejem i delikatnie krawedzie rurki i wlozylem 1/3 puszki z simmeringiem i owa rurka do silnika (pret juz zrobiony musi byc)...tu uwaga na wkladanie bo na czesci gwintowanej pretu simmering bedzie stawiac opor i mozna go uszkodzic...ja to wkrecalem a potem wsunalem na czesci nie nagwintowanej...czekamy az klej wyschnie.

    Macie przymocowana puszke a raczej poprzez plastikowa rurke silnik z puszka...teraz musicie zalac to zywica.

    Z drugiej puszki wywalilem obydwa denkai zrobilem w sciance otwor...po co?...wyjscie kabli...ale najpierw musicie z miedziana zlaczke trojnik rozciac i tak uformowac by wlozyc go w ten otwor w sciance puszki.

    Silnik ma w obudowie kilka otworkow...je musicie uszczelnic...ja zrobilem to poxipolem...terazpuszke z trojnikiem wkladacie od tylu silnika w kierunku zalanej i przymontowanej puszki...potem musicie uszczelnic polaczenie 2 puszek i polaczenie trojnika ze scianka puszki (poxipol, obejma metalowa na wkrecie)...zrobcie to dokladnie bo zywica sie bedzie wylewac podczas zalewania...oczywiscie musicie wyciagnac przez trojnik kable...K.T. te dwa kable to obydwa sa dodatnie...wiec ja przymocowalem do sruby kabel jako minusowy wczesniej...wiec mialem 3 kable do wyprowadzenia.

    Nastepny etap to zalewanie drugiej puszki z silnikiem....tu uwaga na ten otwor od trojnika w ktorym sa kable...musicie jakos ten otwor zatkac..ja wiedzialem co bedzie potem wiec kable ustawilem centralnie na srodku by zywica po wyschnieciu oddzielilam mi kable od scianek trojnika...po co?...bo potem rurke miedziana bede laczyl za pomoca cyny i palnika a te moglyby spalic mi te 3 kabelki a tak zywica posluzy jako izolator przed palnikiem.

    Po zalaniu i wyschnieciu zywicy juz wiekszosc to indywidualna sprawa...nie musicie laczyc tego trojnika za pomoca palnika i cyny...ale ja tak chcialem by miec wszystko szczelne az do samego konca.

    Na tyl silnika dalem kawalek detki ktora przykleilem butaprenem i dla pewnosci jeszcze objalem 2 obejmami.

    Przez igielitowa rurke wstrzyknalem (ile dalo rady)..smar teflonowy i smar grafitowy....nie zalujcie ...tam w srodku ta plastikowa rurka powinna pomiescic duzo smaru:)

    Srube napedowa silnika kupilem na allegro...jest taki sklep ktory juz za 35 zl sprzedaje.

    i tyle...tak to wyglada:

    https://obrazki.elektroda.pl/78_1219852823.jpg

    https://obrazki.elektroda.pl/34_1219852908.jpg

    Silnik jeszcze nie testowalem..jedynie w wannie..i tu teraz mam problem...bo przy tak zalozonej srubie silnik pracuje odwrotnie jak powinien...

    Pytanie...czy jesli to jest silnik od wycieraczek samochodowych to moge podlaczyc odwrotnie bieguny by nadac mu odwrotne (czyli wlasciwe dla sruby) obroty???...Nie uszkodzi sie silnik???

    Eksperci od elektroniki pomozcie:)

    Jesli macie jakies pytania odnosnie konstrukcji to piszcie...aha...w rurke igielitowa wkrecilem mala srubke...dzieki temu moge kontrolowac szczelnosc w srodku i co jakis czas dodac smaru.

    Powodzenia w budowie
  • Relpol
  • #37
    fefko
    Level 2  
    Wczoraj poznym popoludniem bylem na wodzie testowac owe cudo...

    Plywalem na lodce kumpla ktora jest z posrod tych, na ktorych mialem juz mozliwosc plywac, najlzejsza...

    Jesli chodzi o szczelnosc wszystko jest ok (zadnej wody po odkreceniu srubki kontrolnej)...

    Akumulator ktory niedawno kupilem ma 100Ah i jest typu AGM wiec jak najbardziej do tego celu przystosowany...jednakze nie mam dobrego sprzetu do sprawdzenia jego naladowania a ladowalem go kilka godzin zwyklym prostownikiem (wiem ze nie za bardzo sie do tego typu aku tenze prostownik nadaje ale niedlugo zakupie EST514 to go wtedy naladuje tak jak trzeba) i stad moze to byc przyczyna mojego rozczarowania...

    Jakiego rozczarowania???...otoz jak dla mnie owe cacko nie plynie za szybko...nie bylem w stanie stwierdzic jaka predkoscia ani nie moge porownac go z minnkota bo nigdy na takim nie plywalem...jednakze jakos Panowie mam lekka zalamke...tempo okresle na slimaczny spacerek:)

    Silnik wzialem ze szrotu najwiekszy jaki byl...podejrzewam ze to od jakiegos transportera...na 100% nie za jakiegos malego autka bo gabaryty ma najwieksze...wiec moc powinien miec jak najbardziej wedlug oczekiwan wystarczajaca.

    Sruba orginalna z silnika Motorguide 3-ramienna wiec powera ma wiekszego niz 2-ramienna...

    Autowig...ja nie wiem jaki silnik tam wmontowales ze Ci lodke z 3 osobami pociagnal....

    Chyba jednak czeka mnie kupno gotowego silnika...a nie chce tego jak pierun:)...

    Moze za plytko go zanurzylem w wodzie...albo za gleboko...albo moze siedzialem na tyle wraz z akumulatorem a ze ta lodka jest naprawde leciutka to ja postawilo mocno do gory i dlatego nie plynalem optymalnie???...Fali nie bylo wogole wiec warunki pogodowe idealne na jak najlepsza predkosc...

    Moze wypowiecie sie wszyscy ktorzy juz zrobili i testowali go na wodzie (na czym i w jakich warunkach?)....

    Pozdrawiam
  • #38
    tzok
    Moderator of Cars
    Silnik powinien być zanużony możliwie płytko, byle tylko nie robił wirów i nie wciągał powietrza z powierzchni, oś wirnika powinna być w miarę równolegle do powierzchni wody.

    Najsłabszy z silników MinnKota ma moc ok 0,4kW i nadaje się do pontonu lub małej łódki (<3m).

    Do takiego silknika robię właśnie elektroniczny regulator obrotów (oryginalny był 4ro biegowy z mechanicznym przełącznikiem, a biegi chyba na rezystorach, nie wiem, bo nie udao mi się go rozebrać, ale to silnik z magnesami stałymi i na dole są tylko 2 szczotki, więc nie widzę innej możliwości).

    Jak skończę regulator to mogę zamieścić tu jego projekt, koszt samodzielnego wykonania nie powinien przekroczyć 60zł. Regulator zrobiony jest w oparciu o uC ATMega8. Oryginalny regulator MinnKoty (aka. Maximizer) jest całkowicie analogowy i oparty o scalony kontroler PWM SL3524 (jak w starych zasilaczach AT).
  • #43
    tzok
    Moderator of Cars
    Nie w tym rzecz, masz wysokoobrotowy silnik, z małym momentem obrotowym i śrubę przystosowaną do silnika wolnoobrotowego ale dysponującego dużym momentem, ten silnik z taką śrubą najprawdopodobniej nie "wejdzie na obroty". Regulator PWM tylko dodatkowo zmniejszyłby moment obrotowy tego silnika.

    Pozatym jaką moc ma ten silnik od wentylatora... 40-50W a śruba pochodzi od silnika o mocy ok 0,5kW.

    Nawet te "zabawkowe" silniki Sevylora miały ok 150-200W (i do niczego się nie nadawły).
  • #45
    autowig
    Level 11  
    ::arrow: tzok
    Nie wiem, jak przy tak marnym zdjęciu dostrzegłeś brak diody. Brawo za wnikliwość. W rzeczywistości dioda jest, lecz z drugiej strony płytki.
    Co do sprawności, nie wypowiadam się za wiele, ale wnioskując z faktu grzania się tranzystora przy większym obciążeniu na pewno masz trochę racji. Elektronik ze mnie żaden, więc może ktoś ma lepszą propozycję co do sterowania. Naprawiałem silnik kolegi (MIKROMA), gdzie nie było żadnego sterowania prędkością i próbowałem zastosować ten układ, lecz zdecydowanie zbyt dużo ciepła wydziela się na radiatorze. Układ powinien być przystosowany do prądów 35-50A i w tym zakresie nie powinien się grzać, bo gdy się zamknie wszystko w szczelnej obudowie, nie będzie możliwości odprowadzenia ciepła. Chyba, że się da obudowę metalową i będzie ona służyła za radiator, ale ja nie chcę mieć wpływu na ocieplenie klimatu ziemskiego.
  • #46
    szkot14
    Level 11  
    Witam. Właśnie zmajstrowałem napęd do pontonu \3m20cm/ i go przetestowałem. Oto moje uwagi. Zastosowałem dostępny silnik wycieraczek od Poloneza. Ze szrotu za 20 zł. Dwie rurki metalowe z odkurzacza. Przekładnię od kątówki. Sruba z blachy Al gr 2mm. przełączniki tył/przód i 1bieg/2bieg. Nie wiem jaką moc ma ten silnik, ale na jałowym biegu pobierał 3 i 4 A. Podobno pod obciążeniem ma być 2x więcej. Więc tak wyginałem łopatki śruby żeby na 2-ce dostać 8A. Przy bezwietrznej pogodzie osiąga TO prędkość marszobiegu i do celów rekreacyjnych w zupełności wystarcza. Drugi test odbył się przy sporym wietrze i sporej fali na Jeziorze Sulejowskim. Tu silnik dostał po pupie i po 1.5 godz pływania był GORĄCY. Na złą pogodę przydałyby się 2 takie silniki bo chwilami płynąc pod wiatr ponton \2 osoby\ stał w miejscu. Oto moje wnioski: 1. jeżeli już ten silnik to koniecznie z jakimś chłodzeniem.2. lepiej żeby to był mocniejszy silnik i najwyżej nie pracował na maxa. Poszukuję mocniejszego silnika. Pozdrawiam motorowodniaków.
  • #48
    szkot14
    Level 11  
    Dzięki kolego za radę. Oczywiście wiem że za 500 , 600 zł można kupić ładny silnik do łodzi. A nawet za 200 + wysyłka na niemieckim e-bayu. Tylko że nie o to chodzi. Jeśli silnik od wentylatora z poloneza jest 2x mocniejszy od wycieraczkowego to chyba zrobię wymianę. Wymiarami są podobne. Tylko czy jesteś tego pewien? bo powiedziałbym że właśnie wycieraczkowy ma 80-90W.
  • #49
    zdzicho44
    Level 22  
    Jestem tego pewien. Możesz sprawdzić w książce .Interesowałem się tym tematem ,bo sam szukałem silnika na 12 V.Użyłem 2 silników od wentylatora chłodnicy , do napędu wózka inwalidzkiego.Silnik od wycieraczek ma 45W przy sprawności 60% na 2 biegu.
  • #50
    szkot14
    Level 11  
    W takim razie serdeczne dzięki za konkretne dane. Wypada mi się udać na szrot po kolejny silnik i do roboty. Tylko że już chyba w tym roku testu nie będzie. Jeszcze raz wielkie dzięki. Pozdrawiam Kolegę.
  • #51
    szkot14
    Level 11  
    PS Okazuje się że prądnice od 126p są już na szrotach nieosiągalne.
    Pozostaje silnik od wentylatora. / a może dwa ?? /
  • #52
    patyk77
    Level 11  
    Witam
    Czy ktoś testował taki silnik na rzece ? Zastanawiam się jakiej mocy musiałby być, żeby dało radę płynąć pod prąd (np. Warta, Pilica)
  • #53
    dste5
    Level 17  
    A gdyby tak zastosować silnik od wózka widłowego 3kW 22V. To była by dopiero torpeda.
  • #54
    szkot14
    Level 11  
    I jeszcze zamiast śruby dać pędnik Voitha Schneidera , albo chociaż turbinę. Mam to zawsze 2 sekundy przed zaśnięciem.
  • #55
    stmk
    Level 1  
    witam,celem zwiększenia uciągu jednostek napędowych proponuje zabudować śrubę tunelem,jest to już stare rozwiązanie -DYSZA KORTA-
    coraz powszechniej stosowane na różnego typu jednostkach pływających.
    Rozwiązanie to ma na celu ukierunkowanie nazwijmy to wirów -strug
    odrywających się na krawędzi śruby i skupienie ich w uciąg.
    Jako iż na co dzień zajmuje się budową i modernizacją jednostek pływających polecam to rozwiązanie,które zresztą sam zastosowałem przy
    swojej łódce którą aktualnie przebudowuję ,z tą jednak różnicą iż montuje
    napęd stały hybrydowy z zastosowaniem własnoręcznie wykonanej dyszy-
    Korta. Polecam wszystkim choćby częściowe zapoznanie się z tematem
    dostosowania śruby do jednostki napędowej jaką dysponujemy ,wbrew pozorom samodzielne wykonanie optymalnej śruby nie jest takie trudne a
    stosując proponowane rozwiązanie zwiększamy uciąg o około 60%.
  • #57
    autowig
    Level 11  
    szkot14 wrote:
    .......Zastosowałem dostępny silnik wycieraczek od Poloneza. Ze szrotu za 20 zł. Dwie rurki metalowe z odkurzacza. Przekładnię od kątówki. Sruba z blachy Al gr 2mm. przełączniki tył/przód i 1bieg/2bieg. ...........: 1. jeżeli już ten silnik to koniecznie z jakimś chłodzeniem.2. lepiej żeby to był mocniejszy silnik i najwyżej nie pracował na maxa. Poszukuję mocniejszego silnika. Pozdrawiam motorowodniaków.


    Dawno nie byłem na tym forum i widzę, że temat się rozwija.
    Chciałbym teraz przedstawić moje spostrzeżenia w nawiązaniu do wniosków "szkot14"
    Popełniłeś błąd stosując przekładnię. Uszczelnić przekładnię i tak musisz, bo zanurzenie w wodzie bez uszczelnienia jest dobre tylko na krótką metę (np do prób). Silnik od wycieraczki zanurzony w wodzie nie potrzebuje chłodzenia i chwilowo (pojęcie względne, ale ta chwila przy zanurzeniu może być o wiele dłuższa niż przy chłodzeniu powietrzem) może być przeciążony i to znacznie. Najważniejsze, by silnik osiągał obroty jak najwyższe, bo wykorzystywana moc wtedy będzie najwyższa, co wcale nie znaczy, że moment obrotowy będzie najwyższy.
    Dlatego też przestrzegam przed zakładaniem śruby o znacznej średnicy i np 3 łopatkach, co stosuje się przy firmowych silnikach 0,4 kW, a nie tych naszych od wycieraczek, których moc zazwyczaj nie przekracza 0,1 kW. Nie polecam także silników wentylatora, bo mają dużą średnicę i wtedy opory wody są duże, a śruba musi być wielka, bo musi być około 2 razy większa niż rdzenia, czyli silnika, który tworzy martwą strefę i zwiększa zaburzenia przepływy wody.
    Co do prędkości osiąganej przy pływaniu, to nie należy oczekiwać rakiety, bo już z samego założenia przy tak małej mocy niemożliwe jest osiągnięcie większych prędkości. Nie należy wypływać bez wioseł (choćby pagaje), bo bezpieczeństwo jest najważniejsze, a przy możliwych burzach zawsze jest to niezbędne niezależnie od tego, czy będziesz pływał na silniku spalinowym, czy elektrycznym MinKota największej mocy. Zawsze może ci się zdarzyć zalanie świec lub zwarcie na przewodach od akumulatora i zdany jesteś na łaskę wiatru (jeżeli zapomniałeś o wiosłach). W dobrych warunkach satysfakcja wielka przy pływaniu na własnej konstrukcji.
    życzę wszystkim pomyślności, a od elektroników dobrego regulatora PWM, (by się nie grzał).
  • #58
    Kubeczeeek
    Level 15  
    Chętnie kupie konstrukcje "samoróba" do napędu pontonu, łodzi. Oczywiście chodzi mi o napęd elektryczny 12 volt. Widzę, ze wielu forumowiczów wykonało już taki na silniku od wycieraczek. Jeśli ktoś chciałby zarobić, to zapraszam. Moje gg 985981 lub email arturrko(małpa)wp.pl
  • #59
    autowig
    Level 11  
    Takie prace to czysty sport. Wykonujesz coś dla siebie nie licząc straconego czasu. Dlatego też niemożliwym jest wykonanie tego zlecenia odpłatnie. Po prostu nie mieści się w żadnej ekonomii. Odsprzedać też na razie nie mogę, bo go wykorzystuję. Życzę powodzenia w samodzielnym majsterkowaniu. Jakby co to służę poradą.
    pzdrw gw
  • #60
    awd40
    Level 10  
    Witam.
    Ponieważ też jestem na etapie kompletowania części do budowy napędu pontonu(tylko,że jest to ponton 4-osobowy)chciałbym się dowiedzieć czy lepiej zastosować silnik z wycieraczek czy z wentylatora?A może silniczek z hulajnogi elektrycznej (nie skutera)ma 100W 24V 6A 2300obr.średnica 7cm do zasilania zamiast dużego aku 12V ,dwa mniejsze połączone szeregowo?Przy okazji do sterowania można wykorzystać elektronikę z tej hulajnogi.
    Pozdrawiam