siema,
Zrobilem silnik do pontonu wlasnie na wzor patentu Autowiga:
potrzeba:
-silnik od wycieraczek
-2 puszki po ananasach
-1 simmering (srednica otworu fi10)
-zywica poliestrowa 1 litr+utwardzacz
-2 opakowania kleju poxipol
-70cm rury miedzianej fi18mm + 1 trojnik zlaczka + zlaczka
-obejmy,kawalek detki, kable
-sruba orginalna kupiona na allegro za 35 zl (mozecie sami zrobic )
K. T. ten silniczek co masz jest ok...ja dalem kumplowi by mi dospawal kawalek pretu fi12 i na tokarce obrobil go do fi10 i nagwintowal(tylko w ten sposob zobiony i dospawany pret gwarantuje wam ze nie bedzie bicia podczas obrotow)...nagwintowal mi go na dlugosci 5cm a na dlugosci 3cm zostawil bez gwintu-to po to by na tym odcinku byl simmering.
Simmering kupilem w sklepie z czesciami do pralek...sa rozne typy i srednice otworow ale fi10 jest taki sam jak ten pret co wystaje z silnika (kumpel ten pret ucial przy samej obudowie i do niego dospawal te 8cm preta fi10)...ja myslalem o zamocowaniu 2 simmeringow ale potem stwierdzilem ze jednak 1 powinien wystarczyc choc mam obawy...
Simmering wmontowalem w dno jednej z puszek po ananasach uprzednio obcinajac ja na 1/3 dlugosci...po ucieciu zrobilem otwor w denku na srodku i simmering przykleilem za pomoca poxipolu (to jedna z delikatnych etapow pracy...simmering musi byc wmontowany sprezynka w kierunku silnika i tak by poxipol nie wszedl w otwor simmeringa).
Potem zalalem denko puszki zywicaale tylko na grubosc simmeringa-to wzmocni mocowanie simmeringa z puszka choc i tak po wyschnieciu scianki puszki beda odlegac ale tym sie nie przejmujcie...poxipol bedzie simmering trzymal na miejscu.
Potem wpadlem na pomysl by zrobic kanal od tego preta do scianki puszki tak jak to Autowig opisal by potem moc sprawdzac czy jest szczelnie po plywaniu w srodku...i tu byl najwiekszy problem...kombinowalem i jakos to zrobilem ale tu najwiecej jest meczarni...poszukalem plastikowej rurki...zdajsie po jakims wiertle opakowanie to bylo..moze tez byc rurka po strzykawce...zrobilem w niej otworek na rurke igielitowa i przykleilem poxipolem...w sciance puszki maly otworek i tez rurke igielitowa skleilem...teraz do simmeringa przystawilem plastikowa rurke i skleilem poxipolem (uwaga na simmering by go nie zafajdac klejem)...to wszystko powoli i dokladnie robcie by bylo wszystko szczelnie bo potem zalejecie to zywica)...drugi koniec plastikowej rurki musicie przykleic do przykrywki od silnika...czyli posmarowalem przykrywke klejem i delikatnie krawedzie rurki i wlozylem 1/3 puszki z simmeringiem i owa rurka do silnika (pret juz zrobiony musi byc)...tu uwaga na wkladanie bo na czesci gwintowanej pretu simmering bedzie stawiac opor i mozna go uszkodzic...ja to wkrecalem a potem wsunalem na czesci nie nagwintowanej...czekamy az klej wyschnie.
Macie przymocowana puszke a raczej poprzez plastikowa rurke silnik z puszka...teraz musicie zalac to zywica.
Z drugiej puszki wywalilem obydwa denkai zrobilem w sciance otwor...po co?...wyjscie kabli...ale najpierw musicie z miedziana zlaczke trojnik rozciac i tak uformowac by wlozyc go w ten otwor w sciance puszki.
Silnik ma w obudowie kilka otworkow...je musicie uszczelnic...ja zrobilem to poxipolem...terazpuszke z trojnikiem wkladacie od tylu silnika w kierunku zalanej i przymontowanej puszki...potem musicie uszczelnic polaczenie 2 puszek i polaczenie trojnika ze scianka puszki (poxipol, obejma metalowa na wkrecie)...zrobcie to dokladnie bo zywica sie bedzie wylewac podczas zalewania...oczywiscie musicie wyciagnac przez trojnik kable...K.T. te dwa kable to obydwa sa dodatnie...wiec ja przymocowalem do sruby kabel jako minusowy wczesniej...wiec mialem 3 kable do wyprowadzenia.
Nastepny etap to zalewanie drugiej puszki z silnikiem....tu uwaga na ten otwor od trojnika w ktorym sa kable...musicie jakos ten otwor zatkac..ja wiedzialem co bedzie potem wiec kable ustawilem centralnie na srodku by zywica po wyschnieciu oddzielilam mi kable od scianek trojnika...po co?...bo potem rurke miedziana bede laczyl za pomoca cyny i palnika a te moglyby spalic mi te 3 kabelki a tak zywica posluzy jako izolator przed palnikiem.
Po zalaniu i wyschnieciu zywicy juz wiekszosc to indywidualna sprawa...nie musicie laczyc tego trojnika za pomoca palnika i cyny...ale ja tak chcialem by miec wszystko szczelne az do samego konca.
Na tyl silnika dalem kawalek detki ktora przykleilem butaprenem i dla pewnosci jeszcze objalem 2 obejmami.
Przez igielitowa rurke wstrzyknalem (ile dalo rady)..smar teflonowy i smar grafitowy....nie zalujcie ...tam w srodku ta plastikowa rurka powinna pomiescic duzo smaru:)
Srube napedowa silnika kupilem na allegro...jest taki sklep ktory juz za 35 zl sprzedaje.
i tyle...tak to wyglada:
https://obrazki.elektroda.pl/78_1219852823.jpg
https://obrazki.elektroda.pl/34_1219852908.jpg
Silnik jeszcze nie testowalem..jedynie w wannie..i tu teraz mam problem...bo przy tak zalozonej srubie silnik pracuje odwrotnie jak powinien...
Pytanie...czy jesli to jest silnik od wycieraczek samochodowych to moge podlaczyc odwrotnie bieguny by nadac mu odwrotne (czyli wlasciwe dla sruby) obroty???...Nie uszkodzi sie silnik???
Eksperci od elektroniki pomozcie:)
Jesli macie jakies pytania odnosnie konstrukcji to piszcie...aha...w rurke igielitowa wkrecilem mala srubke...dzieki temu moge kontrolowac szczelnosc w srodku i co jakis czas dodac smaru.
Powodzenia w budowie