Witam. Nie wiem jak to jest ale..
Mam taki sprzęt który się dość dziwnie zachowuje. Po włączeniu nie idzie otworzyć szuflady. Nie jest to usterka mechanizmu, bo nie ma napisu "open". Poszuka sobie płyty.. wczyta (jeśli jest lub napisze brak dysku jeśli go nie ma) i dalej cisza. Można sobie naciskać ile się chce aż on sam stwierdzi że już można i wtedy pozwoli się otworzyć. Czas oczekiwania jest większy jak 5 min. Potem już działa wszystko Ok. Do momentu wyłączenia gdzie cykl ten sam się powtarza. To musi być coś programowe bo odkręcałem przedni panel tam pomierzyłem i nie ma się czego czepić? Może właśnie jakiś reset lub coś podobnego? Dziś ma pan mi donieść pilota do niego może to coś zmieni. Bardzo proszę o jakąś podpowiedź.
Pozdrawiam Piko.
Mam taki sprzęt który się dość dziwnie zachowuje. Po włączeniu nie idzie otworzyć szuflady. Nie jest to usterka mechanizmu, bo nie ma napisu "open". Poszuka sobie płyty.. wczyta (jeśli jest lub napisze brak dysku jeśli go nie ma) i dalej cisza. Można sobie naciskać ile się chce aż on sam stwierdzi że już można i wtedy pozwoli się otworzyć. Czas oczekiwania jest większy jak 5 min. Potem już działa wszystko Ok. Do momentu wyłączenia gdzie cykl ten sam się powtarza. To musi być coś programowe bo odkręcałem przedni panel tam pomierzyłem i nie ma się czego czepić? Może właśnie jakiś reset lub coś podobnego? Dziś ma pan mi donieść pilota do niego może to coś zmieni. Bardzo proszę o jakąś podpowiedź.
Pozdrawiam Piko.