Witam
Od 2 tygodni mam instalację gazową Stag L + reduktor tomasetto i mam następujący problem. Jeśli jeźdżę na gazie wszystko jest OK. Problem występuje jeśli odpalam rano samochód na benzynie...
Raz na jakiś czas (nie zawsze) silnik uruchomiony z benzyny chodzi nie równo, nie ma mocy i problem ustępuję jeśli wyłączę silnik i uruchomię ponownie, czasami wystarczy raz czasami 2 albo 3 razy zapalić i zgasić. Problem nie ustęuje np po przejechaniu 10km, ustępuje tylko wtedy jak wyłącze i włącze silnik.
Gazownik twierdzi że muszę też przed wyłączeniem silnika przejechać na benzynie troche bo suchę wtryski ale na innym forum jeden użytkownik napisał że dla lanosa za słaby jest emulator stag L i trzeba by było wstawić np. STAG XL, chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat, nie chce jechać do gazownika i robić afery sugerując się tylko jedną opinią
Co Wy o tym sądzicie ?
Pozdrawiam
Od 2 tygodni mam instalację gazową Stag L + reduktor tomasetto i mam następujący problem. Jeśli jeźdżę na gazie wszystko jest OK. Problem występuje jeśli odpalam rano samochód na benzynie...
Raz na jakiś czas (nie zawsze) silnik uruchomiony z benzyny chodzi nie równo, nie ma mocy i problem ustępuję jeśli wyłączę silnik i uruchomię ponownie, czasami wystarczy raz czasami 2 albo 3 razy zapalić i zgasić. Problem nie ustęuje np po przejechaniu 10km, ustępuje tylko wtedy jak wyłącze i włącze silnik.
Gazownik twierdzi że muszę też przed wyłączeniem silnika przejechać na benzynie troche bo suchę wtryski ale na innym forum jeden użytkownik napisał że dla lanosa za słaby jest emulator stag L i trzeba by było wstawić np. STAG XL, chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat, nie chce jechać do gazownika i robić afery sugerując się tylko jedną opinią
Co Wy o tym sądzicie ?
Pozdrawiam