Tuner Unitra AS 632 - czy tak ma być ?

Witam, temat dotyczy jak w tytule wymienionego Tunera Unitry AS 632 (eksportowy - przestrojony)
Problem mam taki:
1. Gdy go włączę to trzeba poczekać trochę czasu zanim zacznie wyłapywać sygnał STEREO.
2. Przy ręcznym ustawianiu stacji nie palą się diody mocy sygnału. W przypadku gdy słucham programu zaprogramowanego diody działają, tak samo działają gdy radio przełączone jest na zakres długi.

Czy tak być powinno ?

1. Nie wiemy, czy nie łapie stereo z powodu odstrojenia, czy po dostrojeniu też nie łapie, dopóki się nie odczeka.
2. Przy strojeniu programatora, diody pokazują częstotliwość, a nie siłę sygnału. Na zakresie długim pokazują siłę sygnału, czyli sam wskaźnik jest sprawny. Wygląda na to, że masz za słaby sygnał na FM - coś jest niezestrojone, i to niekoniecznie głowica. Napisz, czy po za tym odbiór jest w porządku, czy może szumi?

Zauważyłemm, że szumi troche jak się podgłośni pomimo tego, że sygnał STEREO sie już pojawia (mono też troszkę). Antene przełożyłem od amplitunera kolegi. Może być wina taka że antena za słaba ? Same stacje już odbiera gdy przyłożę łyżkę do gniazda anteny. Kupiłem ten Tuner dziś i chciałbym wiedzieć czy mam go na gwarancji oddawać. Czy samemu kombinować
W dodatku co jakiś czas takie chwilowe ciężkowyczuwalne przerwanie jakby słychać.
Tuner pracuje ze wzmacniaczem Unitra Diora WS 4422. Czy raczej dla wstępnego sprawdzenia powinienem ponownie dostroić głowicę ?

Dodano po 3 [godziny] 17 [minuty]:

Tak rozebralem i popatrzyłem na głowicę i nie widzę aby kondensatory zostały wycięte. W jaki więc sposób została przestrojona głowica ? Mógł ktoś bez wycinania kondensatorów trymerem i cewką wyregulować wstępnie zakres FM 87-108 ?

Jaką masz pewność, że faktycznie ta głowica jest przestrojona?
Odbierasz wszystkie stacje, które nadają w okolicy od 87,5 do 108MHz włącznie?
Co do wskaźnika poziomu sygnału to będzie tak jak w AS642, że w przypadku przełączenia strojenia na "gałę" wskaźnik 5 LED-wy pokazuje moc sygnału radiowego, a po przełączeniu na któryś z programatorów pokazuje napięcie warikapowe (?)
Aby mieć pewność co do mocy sygnału zapnij się woltomierzem (najlepiej wychyłowym) na 13 nóżkę UL1200. Gdy masz mocny sygnał lokalnego nadajnika to napięcie powinno tam być w okolicy 5V
Jeżeli napięcia tam panujące dla pobliskich, mocnych nadajników są dużo niższe lub prawie niemierzalne tzn, że głowica coś kiepsko przestrojona.
Co do problemów ze stereo. UL1200 przy słabym sygnale (patrz powyższa kwestia małego sygnału) przez tranzystor T205 wyłącza stereodekoder (aby nie szumiało). Można na chwilę wyeliminować to wyłączanie przez zwarcie bazy tego tranzystora do masy.
Druga kwestia to z czasem - od starzenia się elementów - odstrojony generator 228kHz w stereodekoderze (pomiar 19kHz na 11 nóżce UL1621, TCA4500).
Pomiar sygnału można dokonać tylko przy czystej, niemodulowanej nośnej monofonicznej - bez sygnału pilota 19kHz - bo inaczej pętla PLL próbuje się synchronizować do istniejących sygnałów i fałszuje wynik pomiaru - pomiar przez szeregową pojemność góra 100pF, bo inczej nam pojemność przewodu pomiarowego rozstraja generator.
Można przy braku miernika częstotliwości ustalić punkty w których stereo "zaskakuje" (zapala się dioda stereo). Ustawiamy odbiór na mocną, lokalną stację stereofoniczną - kręcimy podkówką (z obwodu dopięto do nóżki 15 UL1621 lub TCA4500) od skrajnej lewej pozycji ślizgacza w prawo -zaskok-, kręcimy od skrajnej prawej w lewo -zaskok-. Ustawiamy suwak między dwoma tymi punktami zaskoku. Regulacji dokonać dopiero po wygrzaniu radia przez pół godziny.
Warunkiem kręcenia w stereodekoderze jest ustalenie, że mamy mocny sygnał (wspomniane 5V na 13 nóżce UL1200) wynikający z porządnie przestrojonej głowicy oraz potwierdzenie, że cewka demodulatora FM dla UL1200 nie rozstroiła się i nie wymusza tym samym blokowania pracy stereo dekodera.