Midi po raz kolejny

Otóż zrobiłem sobie kabel midi out w taki sposób (do klawiszy Yamaha psr-220):

15 pin D conector________________________Din

+5 ----------------opornik 220r -------------- 4 (midi out)
gnd----------------------------------------------2 (midi out)
midi out----------opornik 220r----------------5 (midi out)

Schemat ściągnąłem z elektrody, zależy mi tylko na wyjściu klawiszy. Na płycie głównej wyłączyłem game port włączyłem port midi ustawiłem zakres i przerwanie, system wykrył mi MPU-401. Problem jest taki że to nie działa tzn nie mogę się połączyć z żadnym programem. Czy coś jeszcze zrobiłem źle? Czy jest jakieś ograniczenie w długości kabla midi (bo ten co zrobiłem jest trochę długi)? Może ten schemat jest nie taki albo ja go źle zrozumiałem. Jak wygląda DIN 5? Bo spotkałem się z 2 zapisami pinów tzn:

__\/__
35241

__\/__
34251

\/ - to ten rowek taki (nie wiem jak się to fachowo nazywa)

Dziękuję za odpowiedzi.

Witam, jeżeli chodzi o mnie, to zbudowałem wiele adapterów MIDI w oparciu o jeden z porządniejszych schematów bez funkcji MIDI-Thru, który zamieszczam poniżej. Cała elektronika mieści się spokojnie we wnętrzu wtyczki D-Sub podpinanej do Game/Joystick/MIDI portu karty dźwiękowej.
Ależ kolego przemo_wielki nie dziwne, że to nie działa i denerwuje, gdyż ten schemacik to przykład typowego technicznego gniota i badziewia najgorszego sortu , aż dziwne że takie coś i do tego jeszcze z błędami pokutuje na tym forum - "TEGO naprawdę powinni zabronić!". Poza tym jak już - jest to zminimalizowana praktycznie do zera wersja nadajnika pętli sygnałowej MIDI, a przecież kolega z tego korzystać nie chce. Jeżeli kolegę interesuje tylko podłączenie wyjścia klawiszy (MIDI Out) do wejścia portu (MIDI In), to wystarczy, iż kolega wykona tylko dolną połowę schematu czyli MIDI Input (jest to odbiornik/konwerter sygnału MIDI - nadajnik jest wówczas niepotrzebny, ale tracimy możliwość sterowania instrumentu np. z jakiegoś edytora/sekwencera MIDI) czyli sam obwód zawierający transoptor. Generalnie w standardzie MIDI nie ma ograniczenia co do długości kabli, bo sygnał MIDI przesyłany jest pętlą prądową i przy prawidłowym wykonanym interfejsie wszystko działa bez zarzutu (standard MIDI wymaga separacji galwanicznej wejścia MIDI i stąd tam jest transoptor), a takim gniotem to tylko można jeszcze uwalić kartę lub co gorzej np. drogi instrument. Acha, i na koniec drobna porada z mojej praktyki w tym temacie: otóż typ zastosowanego transoptora jest bardzo krytyczny - zastosowanie popularnych i wolnych transoptorów z serii CNY-xx to totalna porażka i czkawka - należy zdobyć taki typ jak na schemacie lub lepszy (szybszy) odpowiednik, np. tu: http://sklep.avt.pl/p/pl/47256/transoptor+6n136.html - a satysfakcja - będzie zaręczam gwarantowana.
Pozdrawiam i życzę tym razem udanej konstrukcji.
P.S. Nie za bardzo jestem w stanie ocenić wartość użytkową adaptera MIDI pod USB - możliwe, że jakieś starsze programy mogą nie współpracować z tym urządzeniem.

Witam i dzięki za szybką odpowiedź za parę chwil wezmę się za ten dolny schemat, jak uda mi się podłączyć (a elektronik ze mnie marny) to podniosę poprzeczkę o midi out

Posiadam transoptor PC 900 czy taki też będzie dobry?

W zasadzie to chodzi mi o to żebym wysyłał komunikaty i na komputerze je odbierał np. w jakimś programie Fruity Lopps itd. To co muszę zrobić w/g tego schematu Midi In czy Midi Out ? Bo już nie wiem

A nie lepiej kupić na allego jakiś kabel USB>midi? Koszt takiego kabelka za ok 25-30zł z przesyłką. Oczywiście jeśli masz chęci i czas to koniecznie polecam dłubanie samemu, ale musisz uważać aby nie uszkodzić wyjścia midi w klawiszu, bo w PSR o to dość łatwo.

Jest to rozwiązanie ale tak jak napisałeś chce podłubać samemu nic nie daje takiej satysfakcji jak własnoręcznie wykonane urządzenie. Z usb jest taka wada że jestem ograniczony długością kabla.

Prościej i skutecznie już się nie da
Powodzenia