Witam.
Posiadam urządzenie wielofunkcyjne jak w temacie. Zakupiłem toner do uzupełnienia Po dokładnym (przynajmniej tak sadziłem) wyczyszczeniu kartridża z resztek poprzedniego tonera dosypałem nowego. Po wydrukowaniu kilku stron efekt był naprawdę bardzo dobry więc sądziłem ze operacja się udała. Ale następnego dnia wydruki były straszne. Po wydrukowania całej czarnej kartki było widać smugi które na początku kartki były bardzo mocne a pod koniec kartki coraz słabsze. Ponadto na całej kartce widać poziome jak i pionowe jaśniejsze pasy. Sądziłem że niedokładnie usunąłem stary toner i wykonałem czyszczenie ponownie, tym razem jeszcze dokładniej wydmuchując resztki tonera sprężonym powietrzem. Po zasypaniu nowym toner nic sie nie zmieniło, smugi i jaśniejsze pasy dalej występowały. Wałek podający toner został dokładnie odtłuszczony ale jak się jemu bliżej przyjżałem to widać że jest niedokładnie pokryty tonerem. Kartridż jest oryginalny startowy. Nie ma w nim zębatki do resetu a drukarka wyrzuca mi napis żeby zmienić kartridż. Napisałem meila do gościa od którego kupiłem toner to odpisał mi że prawdopodobnie potrzebny bedzie reset kartridża. I tu jest moje pytanie. Czy reset kartridża pomoże? Wykonywałem regenerację pierwszy raz ale nie sądze żebym popełniłem jakiś błąd ponieważ bezpośrednio po regeneracji działało prawidłowo.
Jeżeli ktoś miał podobny lub taki sam problem to prosze o pomoc
Pozdrawiam
Posiadam urządzenie wielofunkcyjne jak w temacie. Zakupiłem toner do uzupełnienia Po dokładnym (przynajmniej tak sadziłem) wyczyszczeniu kartridża z resztek poprzedniego tonera dosypałem nowego. Po wydrukowaniu kilku stron efekt był naprawdę bardzo dobry więc sądziłem ze operacja się udała. Ale następnego dnia wydruki były straszne. Po wydrukowania całej czarnej kartki było widać smugi które na początku kartki były bardzo mocne a pod koniec kartki coraz słabsze. Ponadto na całej kartce widać poziome jak i pionowe jaśniejsze pasy. Sądziłem że niedokładnie usunąłem stary toner i wykonałem czyszczenie ponownie, tym razem jeszcze dokładniej wydmuchując resztki tonera sprężonym powietrzem. Po zasypaniu nowym toner nic sie nie zmieniło, smugi i jaśniejsze pasy dalej występowały. Wałek podający toner został dokładnie odtłuszczony ale jak się jemu bliżej przyjżałem to widać że jest niedokładnie pokryty tonerem. Kartridż jest oryginalny startowy. Nie ma w nim zębatki do resetu a drukarka wyrzuca mi napis żeby zmienić kartridż. Napisałem meila do gościa od którego kupiłem toner to odpisał mi że prawdopodobnie potrzebny bedzie reset kartridża. I tu jest moje pytanie. Czy reset kartridża pomoże? Wykonywałem regenerację pierwszy raz ale nie sądze żebym popełniłem jakiś błąd ponieważ bezpośrednio po regeneracji działało prawidłowo.
Jeżeli ktoś miał podobny lub taki sam problem to prosze o pomoc
Pozdrawiam
Moderated By rys57:Link skasowano. Regulamin p.10.11.