witam,
Aby wyjaśnić na czym polega mój problem muszę troszkę napisać. Mianowicie, wyciągałem całą instalację elektryczną z auta, na skutek czego musiałem rozłaczyć alarm (PRESTIGE AMBASADOR 250s) i centralny zamek (EBS ST-1000). podczas podłanczania alarmu i centalnego zamka do nowej wiązki nastąpił problem. Otóz, najpierw podłączyłem alarm według schematu, sprawdziłem, działa. Następnie do alarmu dopiąłem centralny zamek i tutaj już wyżej wspomniany problem, otóż siłowniki nie działają. Wszystko podłączyłem według schematu, czyli alarm:
czarny - masa
czerwony - stały plus (podpiąłem pod stacyjkę)
biało-czarny - syrena
2x biały - podpiąłem do kierunkowskazów
żółty - 12+ po włączeniu stacyjki (tak też podpiąłem)
purpurowy - ucięty przy kostce
zielono-biały - ucięty (teraz nie pamiętam czy na pewno ucięty czy nie jest wpięty)
ciemno-niebieski - ucięty
pomarańczowy biały - ?
pomarańczowy - ?
ciemnozielony - wyłącznik maski
jasnozielony - ucięty chyba
brązowy - podpięty pod czujnik w drzwiach
centralny zamek:
czerwony - +12 ze stacyjki
czarny - masa
żółty - (powinien być podłączony albo do pomarańczowego albo do pomarańczowo-białego w alarmie)
żółto-zielony - podłaczony do +12 na stacyjce
biały, brązowy, zielony, niebieski - podłączone do siłownika
czarny - podłączona masa do czujnika w drzwiach
dodam że wszystko jest montowane w polonezie, uprzednio też tu było. Jak wyżej wspomniałem, alarm działa, ale centralny zamek nie chce działac (siłowniki nie chodzą). Gdzie szukać przyczyny, może coś źle podłaczyłem?

Aby wyjaśnić na czym polega mój problem muszę troszkę napisać. Mianowicie, wyciągałem całą instalację elektryczną z auta, na skutek czego musiałem rozłaczyć alarm (PRESTIGE AMBASADOR 250s) i centralny zamek (EBS ST-1000). podczas podłanczania alarmu i centalnego zamka do nowej wiązki nastąpił problem. Otóz, najpierw podłączyłem alarm według schematu, sprawdziłem, działa. Następnie do alarmu dopiąłem centralny zamek i tutaj już wyżej wspomniany problem, otóż siłowniki nie działają. Wszystko podłączyłem według schematu, czyli alarm:
czarny - masa
czerwony - stały plus (podpiąłem pod stacyjkę)
biało-czarny - syrena
2x biały - podpiąłem do kierunkowskazów
żółty - 12+ po włączeniu stacyjki (tak też podpiąłem)
purpurowy - ucięty przy kostce
zielono-biały - ucięty (teraz nie pamiętam czy na pewno ucięty czy nie jest wpięty)
ciemno-niebieski - ucięty
pomarańczowy biały - ?
pomarańczowy - ?
ciemnozielony - wyłącznik maski
jasnozielony - ucięty chyba
brązowy - podpięty pod czujnik w drzwiach
centralny zamek:
czerwony - +12 ze stacyjki
czarny - masa
żółty - (powinien być podłączony albo do pomarańczowego albo do pomarańczowo-białego w alarmie)
żółto-zielony - podłaczony do +12 na stacyjce
biały, brązowy, zielony, niebieski - podłączone do siłownika
czarny - podłączona masa do czujnika w drzwiach
dodam że wszystko jest montowane w polonezie, uprzednio też tu było. Jak wyżej wspomniałem, alarm działa, ale centralny zamek nie chce działac (siłowniki nie chodzą). Gdzie szukać przyczyny, może coś źle podłaczyłem?


