Zbieraczka do jagód własnej roboty.

Witam.
Chciałem zapytać,może ktoś z forumowiczów spotkał się z tym przyrządem do zbierania jagód i mógłby pomóc.
Zatem chciałem wykonać samemu zbieraczkę do jagód,złożenie całej obudowy nie powinno być problemem,natomiast ciężko jest zrobić "grzebienie" ,mówiąc ściślej,zastanawiam się jak je przymocować do zbieraczki no i z czego je wykonać.
Ostatnio znalazłem trochę drutów zbrojeniowych,które w sumie łatwo się wygina ale czy na pewno będą się nadawać??
Poniżej wrzucam fotki tych drutów:



Drut ma 6mm grubości.

Oczywiście zamieszczony drut na obrazku jest przed wyczyszczeniem i na ostrzeniem.
Co do samej obudowy zbieraczki założyłem mniej więcej że wymiary będą następujące:
Szerokość 18cm
Długość 26cm
Wysokość 9,50cm
Nie wiem tylko jakie zrobić odstępy miedzy drutami....

Liczę na komentarze,porady.
Pozdro

Hmm...
Nie napisałem przecież że ta zbieraczka będzie wykorzystywana w Polsce...
A co do tego że niszczy krzaczki to można dużo dyskutować, oczywiście w Polsce niby jest zakaz ale w Polsce jest dużo zakazów które mówiąc lekko są sporne.
Taki kraj jak Szwecja,który ochronę lasów, środowiska ma na pierwszym miejscu nie ma takiego zakazu i jakoś tam krzaczki się nie niszczą
Nie raz osoba która zbiera ręcznie zrobi więcej szkód niż osoba która używa zbieraczki, oczywiście i zbieraczką można zrobić szkody, wszystko zależy od tego jak ktoś będzie zbierał...
Z resztą mniejsza z tym,nie o tym jest temat...

Pozdro

Tak się czasami zastanawiam, kto bardziej traci na zaliczaniu Polski do Europy? Same Polaczki, czy np. tacy Szwedzi, którym wystarczy powiedzieć, że "kombajny" niszczą krzewy jagód i ok. nie będą ich używać, bo mają tego świadomość, bez wydawania zakazów?

fotonn wrote:

Tak się czasami zastanawiam, kto bardziej traci na zaliczaniu Polski do Europy? Same Polaczki, czy np. tacy Szwedzi, którym wystarczy powiedzieć, że "kombajny" niszczą krzewy jagód i ok. nie będą ich używać, bo mają tego świadomość, bez wydawania zakazów?

Proszę Cie... kto Ci napisał że w Szwecji nikt nie używa zbieraczek?
Wszyscy używają,wszyscy którzy wybierają się w celach zarobkowych na zbiory używają zbieraczek, Szwedzi sami prawie że nie zbierają, ponieważ im się zwyczajnie nie opłaca zbytnio ale rząd,osoby które opiekują się lasami nie protestują przeciw zbieraczką...
-Nie protestują bo nie ma takiej potrzeby...
Co roku masa ludzi wybiera się na zbiory do Szwecji ze zbieraczkami i co roku te lasy,krzaki jagód są w dobrym stanie. Gdyby zbieraczki niszczyły tak okrutnie krzaczki już by nikt nie zbierał tam jagód ,bo by ich zwyczajnie nie było,zresztą gdyby niszczono je byłby wprowadzony zakaz...
A tak zakazu nie ma,lasy jak były nie zniszczone tak nie są , a w co 2,3 stacji, sklepie można kupić zbieraczkę do jagód.

Ja sam obserwując co się dzieje z krzakami w ten sposób traktowanymi, nie zaobserwowałem żadnych znaczących zmian.

Hmmm.... Proszę już o zaprzestanie dyskusji o szkodliwości zbieraczek...

Pozdro

a do zbieraczki to najlepsze sa szprychy z kola od motorowerka, sprezyste i wytrzymale...

Z prętami zbrojeniowymi średnicy 6mm to proponuję wybrać się na jagody w okolice Czarnobyla. Tam może rosną takie wielkości jabłek:D poza tym co najmniej 3 lata przed zbiorami musiałbyś zacząć "pakować" na siłowni żeby mieć pary w ręce władać tym żelaztwem:D

Na europejskie jagody zastosuj drut 2mm. Dobrym dawcą takich drutów jest stary parasol.Są to druty ze stali sprężynowej. Postaraj się całość wykonać lekko.Kilka godzin machania zbieraczką na pewno odczujesz w nadgarstku.

Jeśli o mnie chodzi jestem specem od jagód-kategoria konsumpcja:D

Jak takim drutem zebrać jagodę?
I co prawda, to prawda, Niemcy z północy bardzo dbają chociaży o segregację śmieci podczas gdy ja mieszkając w centrum wrocławia mogę je sobie sortować do woli, a mam pod stancją jeden kontener na wszystko.

Taka zbieraczka ma wadę. Zbierasz owoce i liście. Potem musisz wydmuchać liście z owoców, ale zbiera się szybko. Ja kiedyś uzbierałem całe wiaderko i jeszcze babci pomagałem zbierać, ale nie była zadowolona z tych liści.

RmikiOCK wrote:

I pomyślcie, ile kleszczy i innego ścierwa razem z tymi jagodami sie zbierze... :/

"A to nie do jedzenia, to na handel"
Powiedziałą w ogrodniczym jedna pani kupując szybki środek pleśniobójczy i poinformowana o zakazie spożywania owoców przez 7 dni po oprysku...

Quote:

Ja sam obserwując co się dzieje z krzakami w ten sposób traktowanymi, nie zaobserwowałem żadnych znaczących zmian.

Zmień dioptrie.
Jeśli temat dotrwa do sezonu, wrzucę zdjęcia krzewów jagód, po przejściu watahy siepaczy z "maszykami". Specjalnie dla ciebie, w powiększeniu.

Cześć.W moim mieście są zakłady bawełniane i w tych zakładach są używane takie grzebienie, stalowe zęby osadzone w aluminium i ludziska załatwiają ze złomu te grzebienie.Robią z tego zbieraczki i rzeczywiście zbiera się bardzo szybko ale niszczy się liście na roślinach,zostają gołe nie wiem czy to na drugi rok odrasta.A liście załatwiają odkurzaczem(wydmuchują).Pełne wiadro można uzbierać bardzo szybko.

bugger wrote:

a do zbieraczki to najlepsze sa szprychy z kola od motorowerka, sprezyste i wytrzymale...

Wiem,wiem,słyszałem też że były by dobre lecz niestety nie posiadam.
Szkoda że rowerowe się nie nadają ;-/

locos1 wrote:

Z prętami zbrojeniowymi średnicy 6mm to proponuję wybrać się na jagody w okolice Czarnobyla. Tam może rosną takie wielkości jabłek:D poza tym co najmniej 3 lata przed zbiorami musiałbyś zacząć "pakować" na siłowni żeby mieć pary w ręce władać tym żelaztwem:D

Na europejskie jagody zastosuj drut 2mm. Dobrym dawcą takich drutów jest stary parasol.Są to druty ze stali sprężynowej. Postaraj się całość wykonać lekko.Kilka godzin machania zbieraczką na pewno odczujesz w nadgarstku.

Jeśli o mnie chodzi jestem specem od jagód-kategoria konsumpcja:D

No chyba trochę przesadziłem z tymi drutami...
Co do drutów z parasolki to może nawet dobry pomysł,będę musiał pomyśleć nad tym.
Choć wczoraj poszukałem trochę w szopie i znalazłem skrzynkę taką metalową,wykonaną z drutu o średnicy nie większej niż 3mm.
Myślę że może być idealna.
No i tak jak napisałeś,trzeba zbieraczkę wykonać "lekko" aby po godzinie czasu ręce nie odpadły

gilus1 wrote:

Taka zbieraczka ma wadę. Zbierasz owoce i liście. Potem musisz wydmuchać liście z owoców, ale zbiera się szybko. Ja kiedyś uzbierałem całe wiaderko i jeszcze babci pomagałem zbierać, ale nie była zadowolona z tych liści.

No akurat w moim przypadku to liście nie stanowią większego problemu.

RmikiOCK wrote:

I pomyślcie, ile kleszczy i innego ścierwa razem z tymi jagodami sie zbierze... :/

Przed spożyciem i tak się myje jagody,a kleszcze jak będą chciały to i tak wejdą,chociażby spadając z drzew....

Madrik wrote:

RmikiOCK wrote:

I pomyślcie, ile kleszczy i innego ścierwa razem z tymi jagodami sie zbierze... :/

"A to nie do jedzenia, to na handel"
Powiedziałą w ogrodniczym jedna pani kupując szybki środek pleśniobójczy i poinformowana o zakazie spożywania owoców przez 7 dni po oprysku...

fotonn wrote:

Quote:

Ja sam obserwując co się dzieje z krzakami w ten sposób traktowanymi, nie zaobserwowałem żadnych znaczących zmian.

Zmień dioptrie.
Jeśli temat dotrwa do sezonu, wrzucę zdjęcia krzewów jagód, po przejściu watahy siepaczy z "maszykami". Specjalnie dla ciebie, w powiększeniu.

Ok. z chęcią zobaczę,tyle tylko że jak pisałem wcześniej zależy jak kto zbiera zbieraczką,bo jeśli ktoś będzie to robił mało umiejętnie to i zniszczy ale jeśli ktoś będzie zbierał ostrożnie,to nie na robi znaczących szkód,a zniszczone listki odrastają na drugi rok.

daduszeryf wrote:

Cześć.W moim mieście są zakłady bawełniane i w tych zakładach są używane takie grzebienie, stalowe zęby osadzone w aluminium i ludziska załatwiają ze złomu te grzebienie.Robią z tego zbieraczki i rzeczywiście zbiera się bardzo szybko ale niszczy się liście na roślinach,zostają gołe nie wiem czy to na drugi rok odrasta.A liście załatwiają odkurzaczem(wydmuchują).Pełne wiadro można uzbierać bardzo szybko.

No właśnie u mnie największym problemem jest znalezienie jakiegoś materiału na grzebień zbieraczki,no i tak jak napisałeś zbieraczką zbiera się wiele razy szybciej niż ręcznie...

Tak czy inaczej teraz się zastanawiam jak przymocować te druty do tej zbieraczki,może ktoś ma jakiś pomysł??

Pozdro

No wreszcie udało mi się znaleźć odpowiedni drut na grzebień zbieraczki.
Jest to aluminiowy drut 3,5mm, trzeba tylko wyprostować,oczyścić i na ostrzyć końcówki.Drut mimo iż jest z aluminium jest stabilny i zbytnio nie elastyczny.


Większy problem za to mam z zamontowaniem go w zbieraczkę...Hmmm....Macie może jakieś pomysły??
No i kolejny znak zapytania to nie wiem jaką długość zrobić grzebienia??
Myślałem nad 10-13 cm ale nie wiem czy nie będzie to za mało...

Zrobiłem też taki na szybko mały szkic zbieraczki....



Liczę na jakieś wskazówki,

Pozdro

Grzebień długości 13 cm wystarczy. Chyba musisz wiercić małe otwory i w ten sposób mocować druty. Na grzebieniu w odległości ok 4 cm od mocowania daj jakieś wzmocnienie z blachy. i końce tego wzmocnienia przymocuj do drewnianych boków zbieraczki. W ten sposób odległość pomiędzy drutami nie będzie się zmieniać.

Proponuję podpatrzeć różne konstrukcje na...Alledrogo! Co jedna to inaczej wykonana.Najbardziej przemawiają do mnie te lekko wykonane z blachy. Druty można polutować lub lepiej pospawać. Niezłym materiałem jest tez gruby polistyren.Arkusze 20x30 cm grubości 3-4mm są za kilka złotych na wiadomym serwisie aukcyjnym.
Kombinuj i zamieszczaj fotki gotowego dzieła.

Co do niszczenia krzaków jagodowych-oderwane listki to pikuś-za rok i tak nowe wyrosną.Problemem jest ponadrywany system korzeniowy rośliny i połamane gałązki

locos1 wrote:

Druty można polutować lub lepiej pospawać.

Lutowałeś kiedyś aluminium??

Kurczę, byłem pewien, że autorowi chodzi o córkę...

Tak teraz zacząłem robić konstrukcje zbieraczki i z tymi wymiarami coś nie tak jest... Jakaś mała ta zbieraczka by była.

Szerokość 18cm
Długość 26cm
Te wymiary są za małe no i chyba szerokość należy liczyć nie uwzględniając 13 cm grzebienia,zaraz zobaczę jak na allegro mają się wymiary...

Rok temu zrobiłem taką zbieraczkę poszedłem na jagody i powiem że niezbyt dobrze się zbierało więcej liści niż jagód wpadało.

elektrit wrote:

Co to są jagody, jak to wygląda?

Powinieneś się wstydzić Jagody to owoc leśny, smaczny, wyglądający jak kulka, wysokość około 1cm, szerokość około 1cm, długość około 1cm.