Padła ładowarka GP PowerBank travel

Witam! Jak w temacie - błysk, huk i po ptokach....
Chociaż nie zupełnie: To jest ładowarka "travel" (dokładnie GPPB03GS) czyli ma wejscie na ładowanie z gniazda zapalniczki samochodowej.
I to działa! Do samochodu z nią nie biegam, idealnie pasuje ładowarka od laptopa. Co prawda ma 16V, ale w inst. samochodowej też bywa powyżej 14V, to chyba niewiele przesadzam...
I teraz prośba o pomoc: jak zidentyfikować padnięte elementy?
Na pewno ten R-(chyba 19 - czerwona strzałka) a może i R-26 (taki opryskany cyną od wybuchu czy padł?).
Próbowałem w googlach znaleźć shemat ale jakoś nie miałem szczęścia...
Może mi ktoś jakoś pomoże?

Hej! zatem gramy w jednej drużynie... przed chwila spaliły mi sie te same elementy, oczywiscie w takiej samej ładowarce;] początkowo myslałem, ze to jakis nieszczesliwy owad zafundował sobie krzesło elektryczne, ale niestety R19 i R26 poszły z dymem.
moja propozycja: moze którys z szanownych czytelników ma taka ładowarke (sprawną... jeszcze:] ) i zechciałby (ku chwale nauki i ojczyzny) rozkręcic ją i odczytać wartosci rezystorów R19 i R26.
Teraz zwracam sie własnie do niego: Prosze nie zniechecaj się tym niemiłym wkrętem bez pełnego nacięcia - mozna go łatwo pokonać przy pomocy tzw. bocznych lub małych nożyczek. Nie bądz obojętny na nieszczęscie innych. Jutro to Twoja ładowarka pojdzie z dymem! (nie musze dodawać ze wtedy przyda Ci sie wiedza o elementach R19 i R26 )
ogniste pozdrowienia!
Majkel

Prosze bardzo
R19 : 2R20 2.2R
R26( ten górny) :1202 ( wlutowany w układzie wykazuje 712R )

Ja dostałem ja inaczej uszkodzona :
24V zamiast 12V poleciał bezpiecznik 1A
Co ciekawe 1 dioda z prostownika po transformatorze tesz zwarta ( widac było wygrzanie D5 ) i przetwornica jęczała i wstac nie mogła...

Witam,

Tak samo jak u Panów, padła mi ładowarka GP PowerBank Travel , model GPPB03GS.
Objawy : Po włączeniu ładowarki do sieci 230V z akumlatorkami GP, brak jakiejkolwiek reakcji diod (nie świecą). Słychać jakgdyby pisk podczas pracy.
Nie mam za bardzo jak sprawdzić jak spisuje się ładowanie ze źródła zasilania 12V , nie posiadam auta :/
Po otworzeniu obudowy nie widac jakich kolwiek przepaleń czy uszkodzeń,
Ewentualne wygrzanie, albo raczej brazowe zabarwienie jakby kalafonia się troszke przepalila jest na C29 i na diodzie LED1.

Oto zdjęcie płytki od strony lutowania:


@Kwazor: nie moge dokładnie zlokalizowac bezpieczników, mniemam że są to F1 i F2 . Jeden po stronie zasilania z sieci 230V a drugi po stronie nisko napięciowej 12V.
Poproszę o podpowiedź.

Z góry dziękuje.

Jak ci piszczy to masz zwarte diody i przetwornica nie moze wstać albo nawet 1 jak u mnie ale wymienia się wszystkie ! .
Co do bezpieczników tak f1 i F2 ( żółty walcowaty 1A ) i czarna kostka bodajrze 200mA od strony sieci. Ale widac ze bezpiecznik jest ok od stony sieci.
Diody sa tam gdzie z trafka wychodza zólte kable koło TP5 ( wygladaja jak zwykłe 1n4001 tylko to sa diody Shotky-ego )

Dziękuję za szybką odpowiedź i cenna uwage na temat diod

Pozdrawiam.

Ja mam inny problem, otóż jak zmusić tą ładowarkę żeby ładowała mi akumulatory bez sprawdzania czy są sprawne, bo coś się dzieje nie tak z tą ładowarką. Kupiłem 10 akumulatorków z czego 6 nie mogę naładować tą ładowarka, gdyż wg niej te akumulatorki są uszkodzone. Inną ładowarką mogę ładować. Problem w tym że ta ładowarka umożliwia ładowanie od 1 do 4 akumulatorków, a moja druga tylko 2 lub 4. podczas gdy ja potrzebuję naładować 3 akumulatorki.

Witam, panowie czy wymiana rezystorów / diod / bezpieczników poskutkowała w naprawie ładowarki? Mam dokładnie ten sam problem, widzę że to jakaś wada fabryczna.

Wymiana tych elementów prawie na 100% nie pomoże. Ten rezystor 2R2 założę się że jest w źródle MOSFETa kluczującego w przetwornicy. Padł bo i ten tranzystor ma przebicie. Możliwe, że i kontroler przetwornicy dostał "strzała".