Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

audiofile strzeżcie się pseudo-GC

madelektronik 25 May 2009 22:21 19107 91
  • #61
    Arutim
    Level 20  
    Ooo moderator nas wydzielił - teraz można rozmawiać bez obawy o bana ! ;-)

    No Alton - odpowiedz ;-> jestem bardzo ciekaw odpowiedzi ;>
  • #62
    Alton88
    Level 21  
    Nie ,przez ten wątek mam koszmary po nocach he :)
    GC z wieszakami zamiast kabli :) jutro to sprawdze i dam znać :)
    Acz kolwiek nie spodziewam sie poprawy :)
  • #63
    Arutim
    Level 20  
    I nie musisz spodziewać się poprawy - nikt nie mówił o poprawie - choć ludzie wskazali jednoznacznie że wieszaki grały lepiej...
  • #64
    Alton88
    Level 21  
    Tak jak napisałem wcześniej , stosuje kable za 2 zł .
    Wieszak kosztuje 5 zł także poprawa musi być :)
  • #65
    Arutim
    Level 20  
    Ja dostaje za friko wieszaki - sąsiadka mi przynosi...;]

    A tak swoją drogą nie odpowiedziałeś co z ślepymi odsłuchami ;-)
  • #66
    Alton88
    Level 21  
    januss73 wrote:

    Arutim wrote:

    A właśnie jak tam testy, zapraszasz na ślepe testy kolegę januss73 czy może jednak już nie jesteś tak pewny swojego słuchu i słuszności stosowania wykwitnie drogich elementów? Osobiście ciekaw jestem jakby wypadł ten tes


    Też ponawiam pytanie.


    To chyba nie do mnie :)

    .......
    Temat kabli jest dla mnie śmieszny od zawsze , a że czasem kupie Cardasa za 17zł metr tylko i wyłącznie dla świętego spokoju .
    Na jednego GC przypada 20 cm kabla , w przeliczeniu wychodzi 3,4 zł na sztuke GC :)
  • #67
    Arutim
    Level 20  
    januss73 wrote:
    Alton88 wrote:
    Audiofile lubią sie chwalić , więc prosze
    Mój rodzynek :)

    audiofile strzeżcie się pseudo-GC

    Regulacja głośności w tym wynalazku musi być conajmniej denerwująca.
    Mam dla Ciebie propozycję Alton, bo widzę, że jesteś bardzo przekonany do tego co mówisz. Kupię dwa lm'y zrobię z nich wzmacniacz z tego co mam w szufladzie, wsiądę w samochód i przyjadę do Ciebie. Do kompletu zrobię też selektor na pilota, mogę też zabrać ze sobą swojego dac'a i kolumny, kwestia umowy. Usiądziesz sobie na swoim fotelu, kanapie czy co tam masz, dostaniesz w rękę pilota i będziemy robić tzw ślepy odsłuch. Potem pojedziemy do salonu audio. Jak na 20 prób odgadniesz 15 kiedy grał twój GC (o ile nie jest zrypany, nie szumi i nie ma przydźwięku i nie siada mu bas z powodu zbyt małej pojemności a właściwie jej braku w zasilaczu) wybierzesz sobie z tegoż salonu co będziesz chciał do kwoty 3000PLN, a ja zapłacę, jak wcześniejszej próby nie przejdziesz to ja sobie coś wybiorę. Wchodzisz w to?

    pozdrawiam


    A jednak do Ciebie kolego Alton;-)
  • #68
    Alton88
    Level 21  
    Napisałem o 19:16

    ...Nie uważam że mam słuch absolutny , nie potrzebuje ślepych testów , jak ktoś sie uprze to i tak uda mu sie wyjść na swoje....
  • #69
    Arutim
    Level 20  
    Czyli krótko mówiąc odmówiłeś zarobienia sprzętu za 3kzł :-) myślałem że to do czego innego, a sam w sobie przemilczałeś ten aspekt ;-) w takim wypadku przepraszam;-)
  • #70
    Alton88
    Level 21  
    To nie jest tak że siadasz ...cyk płytka play i wiesz co lepiej gra :)
    Te różnice są tak subtelne że potrzeba czasu , wody święconej i odosobnienia :)
    Coś w rodzaju rytuału :)
  • #71
    Arutim
    Level 20  
    Czyli teraz sam sie zastanów czy warto pchać w sprzet 10kzł żeby odczuć subtelną różnicę ? bo ja uważam wciąż że nie . A podoba się bardziej bo się po prostu przyzwyczajasz... ;-)
  • #72
    Alton88
    Level 21  
    Tzn sprzęt za 10kzł nie zagości u mnie w domu niegdy ze względu na to że jestem paskudnym sknerą , licze każdy grosz .
    Przy świadomości że moge zrobić sprzęt za 10tyś w warunkach domowych za 300zł i na dodatek w solidniejszej obudowie.
    Audifilia to choroba tak jak np: Grypa ...z tego i z tego idzie sie wyleczyć .
    Ale jest jedno ale :) grypa wcześniej czy później i tak cie znowu dopadnie :)

    W tej chwili mam neutralne podejście , może musze zmienić hobby :D może wędkowanie :)
  • #73
    Arutim
    Level 20  
    Wachlarz wyboru kołowrotków przynęt spławików też jest szeroki a ceny równie zróżnicowane jak w akustyce. Taniej nie będzie tyle że złowić coś można...


    Ale zaczęła nurtować mnie jedna istotna rzecz... mianowicie na początku wspominałeś o super wypasionym GC za 10kzł że brzmi wyjątkowo i przebija markowy sprzęt na głowę... idąc dalej mówiłeś żebym go posłuchał dla porównania pomiędzy zwykłą aplikacją - którą budowałem - a ''rasowym GC'' - teraz natomiast mówisz że nie zapłaciłbyś 10kzł za coś co możesz złożyć w domu 300zł ... jak mniemam tylko wyniósł Cię Twój GC idąc dalej - a może wracając troszkę - piszesz że różnica pomiędzy Twoim układem, a układem który chciał złożyć kolega jest jak napisałeś:

    Alton88 wrote:
    To nie jest tak że siadasz ...cyk płytka play i wiesz co lepiej gra :)
    Te różnice są tak subtelne że potrzeba czasu , wody święconej i odosobnienia :)
    Coś w rodzaju rytuału :)


    czyli morał z tego taki, że normalnie rzecz biorąc można złożyć w podstawowej aplikacji, i taki audiofil który do Nas przyjdzie na pierwszy słuch ucha nie wyczuje że to podst. aplikacja a całkiem możliwe że rasowy GC, czyli tylko ładna obudowa i 3/4 sukcesu..........




    Alton88 wrote:
    Arutim wrote:
    GainCard kosztuje blisko 10tyś i dlatego właśnie go kupują bo za 10 kafli to musi być coś dobrego [wg. rozumowania] a w środku pewnie siedzi jakiś tda żeby była różnica w porównaniu do GC który ponoć gra lepiej hehehe co nawet mogłoby się zgadzać. Szczerze mówiąc nawet nie chce odpalać mi się googli ale wydaje mi się że ktoś już zajrzał do tego gaincarda z czystej ciekawości...


    Tak z czystej ciekawości powiem ci że GainCard i GC wewnętrznie są identyczną aplikacją , nie żaden TDA(który zresztą jest niewypałem) tylko LM3875.
    Również tyczy się to LM3886 który ma całkowicie inny charakter brzmienia....gorszy....Z całej stajni LM jedynie LM1875 i LM3875 nadaje sie na GC
    Sama ideologia GC polega na jak najmniejszej ilości elementów , skrócenie przewodów do minimum , jakieś selektory czy cyfrowe sterowanie nie wchodzi w grę , po prostu nie o to chodzi.

    januss73 wrote:

    Regulacja głośności w tym wynalazku musi być conajmniej denerwująca.


    Bardzo dużo osób łączy w taki sposób potencjometry , w celu skrócenia przewodów do minimum.


    Cyfrowe potencjometry dallasa wcale nie są takie złe jedyne ich mankamenty to maksymalny sygnał wejściowy, w zależności od potencjometru - w moim 3/4 odpada ze względu na syngały > 10Vpp

    Ale cyfrowa regulacja głośności oparta na przekaźnikach w których zwierane są odpowiednio rezystorki metalizowane to jest gratka dla audiofila... ;-) pomyśl tylko 1% dokładności na kanałach - rezystory można parować żeby były jeszcze dokładniejsze - 2 kanały jednocześnie, praktycznie zerowy uchyb... to jest to, a koszt ? 6 przekaźników i garść rezystorów. Mniej niż dobry ALPS, żeby to łatwo wysterować wystarczy jakiś licznik binarny... czyli 2 uSwitche + TTL i jakis powiedzmy uln2004.
  • #74
    januss73
    Level 32  
    ALTON Wkomponowanie potencjometru w PCB to pół godziny, wytrawienie płytki godzina, przedłużki i tak użyłeś więc nie mów, że to ma uzasadnienie tylko w seryjnej produkcji, bądź też nie mów, że w GC chodzi o jak najkrótszą drogę sygnału, bo to jakby sprzeczność. Poza tym jak widzę twj GC jest nie pospinany, a rozmieszczenie tych nie wielu elementów wykonane jest też nie do końca w myśl tej zasady.
    GC to powiedzmy przyzwoity wzmacniacz HiFi i żaden kondensator nie pogłębi basu (do tego trzeba subwoofer) ani żaden rezystor nie doda detaliczności (do tego trzeba np HDSa'a z peerless'a) Zresztą chyba już sam przyznałeś.
    Co do testów to domyślałem się że nie podejmiesz się wyzwania, choć szczerze mówiąc sam miałem pewne obawy. Nie dla tego że twój wzmacniacz mógł brzmieć inaczej bo to GC, a dla tego, że nie wiem jak duży rozrzut mogą mieć różne partie tych kostek.

    Artium. Głowy nie dam, ale czy PGA z BB nie są lepsze od dallasa?
  • #75
    Arutim
    Level 20  
    Pewnie są lepsze ale zapewne i droższe, dlatego preferuję 6 przekaźników i garść rezystorów - koszt 6*4+5 [zł] za rezystory i mam 2^6 możliwości [64skoki] więcej nie trzeba ;-)
  • #76
    wolny LOPEZ
    Level 13  
    arti13 wrote:
    Lopez to był test Kable za xxxxxzł VS Wieszaki na ubranie, i wieszaki wygrały...



    Może i wieszaki?? Nie pamiętam. Czytałem o tym dawno temu.
  • #77
    Arutim
    Level 20  
    Wieszaki wieszaki ;p Alton jak tam test ? lepiej ??? :D
  • #78
    sq6ade
    Level 40  
    A ja dziś dostałem do naprawy CD Cambridge Audio azur 640C

    Ładne pudło - w środku chiński montaż , pokrzywione śrubami PCB krzywo wlutowane elementy kiepskiej jakości , trochę miedziowanych dekielków z napisami dla efektu , badziewny plasticzany napęd CD (na KSS-213) z doklejonym logosem firmy.
    Generator dla przetwornika też pod miedziowanym deklem - obok napis "Low Jitter Clock"
    Pod deklem zwykły oscylator jak w starych płytach PC.

    Z tyłu napis : Manufactured in an ISO9002 approved facility" ;) ;)
  • #79
    Anonymous
    Anonymous  
  • #80
    Arutim
    Level 20  
    Temat dotyczy GAINClone i innego psuedofilskiego sprzetu za grube $
  • #81
    Alton88
    Level 21  
    GainCLone nie jest ani Audiofilskim wzmacniaczem ani Pseudoaudiofilskim tak dla sprostowania.
    Audiofilski wzmak można kupić za np: 100tyś zł. GainCard'a kupisz za 6000zł a GainCLona zrobisz za 400-1200zł .
    A nie wiem o jakiej grubej kasie mówisz , 1200zł to jest gruba kasa ? chyba nie.

    Odnośnie GainClona zapraszam na odsłuch . Jak ktoś ma jakieś wątpliwości , zadzwoń umówimy sie posłuchasz ocenisz. TEL. -727655482
  • #82
    Anonymous
    Anonymous  
  • #83
    Arutim
    Level 20  
    Alton88 wrote:
    GainCLone nie jest ani Audiofilskim wzmacniaczem ani Pseudoaudiofilskim tak dla sprostowania.
    Audiofilski wzmak można kupić za np: 100tyś zł. GainCard'a kupisz za 6000zł a GainCLona zrobisz za 400-1200zł .
    A nie wiem o jakiej grubej kasie mówisz , 1200zł to jest gruba kasa ? chyba nie.

    Odnośnie GainClona zapraszam na odsłuch . Jak ktoś ma jakieś wątpliwości , zadzwoń umówimy sie posłuchasz ocenisz. TEL. -727655482


    Po pierwsze jakbyś przeczytał dokładnie i ze zrozumieniem to:
    "temat dotyczy gainclon'a I INNEGO..."
    Odpowiadając mimo wszystko na Twój post:
    A przepraszam czym jest GainClone, skoro "rzesza" ludzi składa tj. zamawia złożenie, kombinują z ułożeniem elektrolitów, obieraniem ich z folii i robią kilkanaście innych zabiegów, pchają jakieś super wypas elementy etc.. Gdybyś pewnie chciał KUPIĆ gotowego GainClone'a musiałbyś zapłacić ze 3tyś, analogicznie można przenieść ten Hi-End, gdybyś chciał zrobić klona np. jakiegoś wzmaka lampowego AudioNote, który kosztuje 100k zł, myślę że śmiało zamknąłbyś się w jego 1/20 ceny nominalnej i to ze sporym zapasem.
    I tak jak zauważyłeś gotowy wzmak np. audiofilski 100k zł, gaincard 6k zł,
    i tak samo sklonowanie wzmacniacza audiofilskiego - powiedzmy 5 tyś, sklonowanie gaincard od 50zł do nieskończoności [bo ktoś może zamówić złotą obudowę wysadzaną diamentami ;)]

    I najważniejsza uwaga - to że wzmacniacz kosztuje w sklepie 100 000złotych wcale nie oznacza że jest tych pieniędzy wart. Ale tutaj wchodzi bardziej efekt szpanu i efekt SNOBIZMU.

    Tak! 1200zł za wzmacniacz na monolicie to jest GRUBA KASA. Za te pieniądze można zrobić klona czegoś o półkę wyżej.
  • #84
    Alton88
    Level 21  
    No i po co sie produkujesz jak nawet tego w łapach nie miałeś.
  • #85
    Arutim
    Level 20  
    Ponieważ nie trzeba brać tego typu wynalazków do rąk - wystarczy popatrzyć na zdjęcia zamieszczone przez różnych wybitnych talentów na pewnym wszystkim znanym forum i poczytać śmieszne uwagi konstrukcyjnej, w stylu kabel sygnałowy o przekroju minimum 2mm^2.
    Jeżeli chodzi o aplikacje samego lm3886 w normalnym wykonaniu oczywiście miałem w swoich rączkach, wzmacniacz jak wzmacniacz, nic nadzwyczajnego.

    Zapraszasz na odsłuchy, a ja zapraszam na pomiary. Podepniemy trochę aparatury pomiarowej, pomierzymy sobie moc, pasmo, zniekształcenia, tętnienia, separacje kanałów tj. ogólnie poddamy Twój sprzęt testom, później wyniki porównamy z jakimś denonem luxmanem i innymi firmowymi wzmacniaczami. Później porównasz sobie to z klasą A, a na końcu sam wyciągniesz sobie wnioski i zastanowisz się nad tym co pisałeś.
    Innej metody chyba nie ma.

    A co do samych odsłuchów - to poza samym wzmacniaczem w dużej mierze znaczenie mają kolumny, pomieszczenie odsłuchowe, źródło dźwięku i setka innych czynników. Żeby odsłuchy były w miarę rzeczywiste wypadałoby przebadać na miejscu przynajmniej 3 pary kolumn i 3 różne wzmacniacze, ponieważ o ile np. wzmacniacz Y może grać z kolumnami Z pięknie, o tyle wzmacniacz X z kolumnami Y może powodować rzeź niewiniątek. W takim wypadku zależy to o spartolenia wzmacniacza X.

    Ten temat to jest temat - rzeka, z zawodu jestem elektronikiem stąd na tego typu urządzenia patrzę trzeźwym okiem i nie wierze w cudowną zmianę brzmienia wzmacniacza po zmianie kondensatorów na np. BG.

    Pozdrawiam.
  • #86
    Anonymous
    Anonymous  
  • #87
    Alton88
    Level 21  
    Musze cie zmartwić , tranzystory np: Kenwood KA-5040R , Marantz PM4000 .
    Wcześniej jak chyba każdy Zodiak , Tosca i inne polskie wynalazki.

    Brzmienie sprzętu bardziej mnie interesuje niż strona techniczna.
    Przejrzystość GC prowadzenie basu , głębia , wybrzmiewania , barwy Marantzowi daleko do takiego przekazu .
    Odnośnie kolumn Altusy potem Altony , Tesle , w między czasie STX , Totem Mitte , w tej chwili Seas + Vifa.

    A teraz powiedz mi dlaczego np Technics SU-A600 w porównaniu z Kenwood'em KA-5040R gra zdecydowanie gorzej ? Jak wiadomo techniczne są na równym poziomie.

    Po za tym nie jestem idiotą nie wierze ślepo w jakieś super audiofilskie wynalazki , GC zrobiłem z ciekawości ,byłem negatywnie nastawiony.
    ------------------------------------------------------------------------
    Odnośnie teorii , przykładowo Punto 1.2 ,60km i Golf 3 1.6 75km.
    Teoretycznie stosunek mocy do masy wypada na kożyść Golfa a w praktyce Punto jest znacznie szybsze od Golfa , dlaczego ? voodoo ? :)
    arcu wrote:
    LM3886 to syf, jakich mało.
    Zbiera zakłócenia GSM z drugiego końca pokoju, gdzie poczciwa 7294 dopiero po przystawieniu komóry do wzmacniacza.
    Jeśli są tak konstruowane gainclone, to faktycznie trzeba mieć srednio w glowie, zeby to wychwalać.

    Zakłócenia wynikają z nie odpowiedniego ekranowania czy prowadzenia masy a nie Scalaka.
  • #88
    Arutim
    Level 20  
    Alton88 wrote:
    Musze cie zmartwić , tranzystory np: Kenwood KA-5040R , Marantz PM4000 .
    Wcześniej jak chyba każdy Zodiak , Tosca i inne polskie wynalazki.

    Brzmienie sprzętu bardziej mnie interesuje niż strona techniczna.
    Przejrzystość GC prowadzenie basu , głębia , wybrzmiewania , barwy Marantzowi daleko do takiego przekazu .
    Odnośnie kolumn Altusy potem Altony , Tesle , w między czasie STX , Totem Mitte , w tej chwili Seas + Vifa.

    A teraz powiedz mi dlaczego np Technics SU-A600 w porównaniu z Kenwood'em KA-5040R gra zdecydowanie gorzej ? Jak wiadomo techniczne są na równym poziomie.

    Po za tym nie jestem idiotą nie wierze ślepo w jakieś super audiofilskie wynalazki , GC zrobiłem z ciekawości ,byłem negatywnie nastawiony.
    ------------------------------------------------------------------------
    Odnośnie teorii , przykładowo Punto 1.2 ,60km i Golf 3 1.6 75km.
    Teoretycznie stosunek mocy do masy wypada na kożyść Golfa a w praktyce Punto jest znacznie szybsze od Golfa , dlaczego ? voodoo ? :)
    arcu wrote:
    LM3886 to syf, jakich mało.
    Zbiera zakłócenia GSM z drugiego końca pokoju, gdzie poczciwa 7294 dopiero po przystawieniu komóry do wzmacniacza.
    Jeśli są tak konstruowane gainclone, to faktycznie trzeba mieć srednio w glowie, zeby to wychwalać.

    Zakłócenia wynikają z nie odpowiedniego ekranowania czy prowadzenia masy a nie Scalaka.


    Odnośnie Marantz'a to obecnie jest to Philips więc nie wiem czego wymagasz;)
    To spróbuj modelu PM-25 Marantz'a końcówka lat 70 jak pamięć mnie nie myli. - tylko wersje szampańską bo to całkiem inny wzmacniacz niż popularny na allegro czarny Marantz PM-25.

    Odnośnie kenwood'a sie nie wypowiem.
    Zresztą ogólnie budowany i sprzedawany obecnie sprzęt nie ma co się liczyć ze sprzętem sprzed kilku/kilkunastu lat. Oczywiście mowa o sprzęcie budżetowym.

    Odnośnie brzmienia - to raczej subiektywne odczucie, chcesz żeby tak było i tak jest. O efektach placebo najlepiej mówił eksperyment pokazany na discovery science, gdzie wzięto grupę studentów, żeby się zapoznali i serwowano im piwo, po pewnym czasie wszyscy byli pijani, rozwiązywały im się języki, wtedy też przerwano eksperyment i powiedziano wszystkim że tylko 3 osoby [z 7] piło piwo alkoholowe, reszta bez alkoholowe... wyniki mówią same za siebie.

    Co do porównania technics'a to znaczy co mają na równym poziomie? moc, zasilanie, pasmo, sr, i inne parametry, porównywałeś fizycznie konstrukcję jednego z drugim, że porównujesz technicznie?

    Zrobiłeś GC, okej, miałeś zrobić Aleph'a i zrobiłeś? jakieś porównanie?

    Nie za bardzo wiem o co Ci chodzi z tym porównaniem samochodów. Bo nie uwzględniłeś co najmniej 2 ważnych rzeczy: aerodynamiczna sylwetka + konstrukcja samego podwozia + bardzo ważne -> opony, przyczepność tarcie etc.

    Jeżeli chcesz to przenieść na wzmacniacze to zmartwię Cię że WAGA wzmacniacza nie ma znaczenia - bo można mieć coś na przetwornicy impulsowej i będzie lżejsze i nie koniecznie wolniejsze / szybsze [slave rate] czy o mniejszej / wiekszej mocy.;)

    Jeżeli chodzi o teorie, to 2 wzmacniacze, idealne, powinny brzmieć tak samo, tj idealnie. Ale tak nie jest, bo nie ma rzeczy idealnych.
  • #89
    Anonymous
    Anonymous  
  • #90
    Arutim
    Level 20  
    arcu wrote:
    Alton88 wrote:
    arcu wrote:
    LM3886 to syf, jakich mało.
    Zbiera zakłócenia GSM z drugiego końca pokoju, gdzie poczciwa 7294 dopiero po przystawieniu komóry do wzmacniacza.
    Jeśli są tak konstruowane gainclone, to faktycznie trzeba mieć srednio w glowie, zeby to wychwalać.

    Zakłócenia wynikają z nie odpowiedniego ekranowania czy prowadzenia masy a nie Scalaka.


    Nie w przypadku GSM i słynnego "pyr pyr pyr" w głośnikach przy nawiązywaniu połączenia, czy szukania sieci.
    To struktura układu ulega wzbudzeniu na nośnej GSM. Walczylem z tym długo, zreszta, sama płytka (AVT2180) nie była skomplikowana i sciezki prowadzone dobrze, bo prościej się nie dało. Pomogła zmiana wzmacniacza, rozstając się z 3886 raz na zawsze.


    Z własnych obserwacji w tej dziedzinie:
    Powiem szczerze, że jeżeli wzmacniacz jest w obudowie... to:
    gdy miałem podłączony komputer do wzmacniacza - nie zależnie jakiego - kablem minijack - chinch - końcówki nakamichi, kabel jakiś po 5zł/m. poprzez wbudowaną w komputer kartę nie było problemu. Problem mnie dotknął w momencie podłączenia wzmacniacza poprzez karte zewnętrzną - creative na usb. Zacząłem ponownie słyszeć ten cudowny dźwięk - rozwiązaniem okazało się wepchniecie karty w metalową obudowę która następnie została uglebiona.