Witam.
Posiadam płytę jak w tytule - Abit NF7-S V2.0. Mam z nią mały problem.
Służyła mi dobrze przez kilka lat. Wczoraj podpiąłem grafikę, która okazała się być uszkodzona, bo wyświetalała coś, ale wszystko zamazane i nieczytelne. Z nią komputer normalnie się uruchamiał i startował. Zrestartowałem kompa parokrotnie, ale obraz nadal był nie do odczytania.
Wobec tego wyjąłem tą grafikę i podpiłęm starą sprawną. Dodatkowo podpiąłem dodatkowy dysk. I tu zaczyna się problem. Komputer zaczął wydawać dziwne dźwięki (prawdopodobnie uszkodzona jest grafika). Opdiąłem wszystkie napędy. Zresetowałem bios baterią i zworką też. Nadal to samo. Zmieniłem procesor i nadal to samo.
Przepiąłem ram w inne gniazdo i nic nie pomaga nadal. Włożyłem inną, sprawna grafikę przestał piszczeć, ale objawy takie, że niby płyta dostaje napięcie i mruga tylko dioda od monitora. Bez ramu płyta wydaje dźwięki, czyli tak jakby reagowała prawidłowo.
Sprawdziłem baterię na płycie: 3,3-3,4V.
Sprawdziłem napięcia na zasilaczu i w normie - CODEGEN "S" 300W.
Wczoraj wyjąłem bios i wysłałem do zaprogramowania. Tylko nie wiem czy jej to pomoże.
Ma ktoś podobny problem?
Z góry dziękuje za zainteresowanie tematem.
Posiadam płytę jak w tytule - Abit NF7-S V2.0. Mam z nią mały problem.
Służyła mi dobrze przez kilka lat. Wczoraj podpiąłem grafikę, która okazała się być uszkodzona, bo wyświetalała coś, ale wszystko zamazane i nieczytelne. Z nią komputer normalnie się uruchamiał i startował. Zrestartowałem kompa parokrotnie, ale obraz nadal był nie do odczytania.
Wobec tego wyjąłem tą grafikę i podpiłęm starą sprawną. Dodatkowo podpiąłem dodatkowy dysk. I tu zaczyna się problem. Komputer zaczął wydawać dziwne dźwięki (prawdopodobnie uszkodzona jest grafika). Opdiąłem wszystkie napędy. Zresetowałem bios baterią i zworką też. Nadal to samo. Zmieniłem procesor i nadal to samo.
Przepiąłem ram w inne gniazdo i nic nie pomaga nadal. Włożyłem inną, sprawna grafikę przestał piszczeć, ale objawy takie, że niby płyta dostaje napięcie i mruga tylko dioda od monitora. Bez ramu płyta wydaje dźwięki, czyli tak jakby reagowała prawidłowo.
Sprawdziłem baterię na płycie: 3,3-3,4V.
Sprawdziłem napięcia na zasilaczu i w normie - CODEGEN "S" 300W.
Wczoraj wyjąłem bios i wysłałem do zaprogramowania. Tylko nie wiem czy jej to pomoże.
Ma ktoś podobny problem?
Z góry dziękuje za zainteresowanie tematem.