A nie ma nic gorszego jak się trafi sprzęt, co ktoś wszystkim kręcił na oko, i jeszcze niemiał własciwych wkrętaków/narzędzi i wszystkie śruby są zmuglowane (zniszczone) że zostaje tylko wiertarka do rozwiercenia śrób.
Czyli bez własciwych narzędzi i oscyloskopu to niewarto się za to zabierać, szkoda sprzetu, choć po długiej praktyce i poznaniu z serwisówek zasad, można sie pokusić na regulacje na oko, ale trwa to owiele dłuzej i zero dokładności, co np w magnetowidach stereofonicznych ustawienie wysokości opasania taśmą(wysokość kłów) przy ustawianiu na oko, zawsze objawia się warkotem i innymi zakłuceniami.
Zawsze się zastanawiam jak można naprawiać sprzęt elektroniczny bez podstawowych narzędzi - oscyloskop, chyba jestem już zmanierowany i niepotrafię udzielać porad jak ktoś go nieposiada.
Sory chyba się rospisałem nie w tym kierunku, przecież tu było pytanie tylko o mechanizm, a tu potrzeba dodatkowo kasety testowe i dynamometryczne, kilka szablonów(ewentualnie dobra nienamagnesowana suwmiarka) co do namagnesowania to żadne narzędzie niepowinno być namagnesowane, i jeszcze potrzeba opowiednie dynamometry - w zależności od mechanizmu. I to wszystko tak na skromny początek.