Witam wszystkich amatorów wysokiego napięcia:)
Mam problem, a mianowicie chciałem się dostać do wnętrzności trafopowielacza bez użycia młotka. Może ktos z trzcigodnych kolegów wie jak to zrobić i się wypowie. Interesuje mnie co to za żywica (tak myślę, że to rodzaj jakiejś żywicy) i czym ją rozpuścić nie uszkadzając obudowy trafa (delikatnej zresztą). Z góry mówię, iż rady typu "użyj dynamitu" lub "zgłoś się z tym do saperów" nie interesują mnie totalnie. Oczekuje mądrych podpowiedzi. Z góry dzięki.
Bartek.
Mam problem, a mianowicie chciałem się dostać do wnętrzności trafopowielacza bez użycia młotka. Może ktos z trzcigodnych kolegów wie jak to zrobić i się wypowie. Interesuje mnie co to za żywica (tak myślę, że to rodzaj jakiejś żywicy) i czym ją rozpuścić nie uszkadzając obudowy trafa (delikatnej zresztą). Z góry mówię, iż rady typu "użyj dynamitu" lub "zgłoś się z tym do saperów" nie interesują mnie totalnie. Oczekuje mądrych podpowiedzi. Z góry dzięki.
Bartek.