Witam,
No więc na wstępie chciałbym zaznaczyć, że to moje pierwsze autko, za bardzo nigdy pod maską nie grzebałem, więc nie znam się na tym ;/, aczkolwiek przy trasie autko spala ok.8/100 a w mieście odcinki 5-30km zjada mi nawet do 12/100, mój brat ma identyczne, lecz z pomocą przy moim raczej nie za bardzo się da, mimo iż jest elektrykiem z zawodu. Lecz zgodził się pożyczyć autko na kilka dni i wyszło mi, ze jego [różnią się tylko rokiem, brata jest '97] na trasie spalił pod moją wodzą 5,5/100 a w takich samych odcinkach na mieście ok. 7/100, od czego miałbym zacząć? No i jak by prosperowały koszty ewentualnego sprawdzania różnych rzeczy, gdzie się z tym zgłaszać itp.? No bo chyba, to, że moje spala 2 razy tyle prawie to jednak coś jest nie tak.
Kilka tyg temu [ok. 4] naprawiana była pompa wodna czy jakoś tak bo woda uciekała mu, pasek rozrządu wtedy też został wymieniony, oraz jakiś filtr chyba, ale to muszę sprawdzić, olej z tego co jest napisane na karteczce wymieniany był ponad rok temu, przejechał na Nim jakieś 1300 km, kwestia, ze jeśli znowu mam wpakować 700zł w naprawę to najpierw zarobić by jakoś trzeba
Czy olej wpływa jakoś na ilość spalanego paliwa? Filtr powietrza wymieniany był przy zmianie oleju, więc też stary, olej w razie potrzeby wymiany, wymieniać samemu wraz z filtrem czy jechać gdzieś? Bo jeśli mam dodatkowo płacić 70zł za wymianę tego + olej + filtr to wole sam próbować przy tym grzebać. Olej mineralny czy syntetyczny? A i bym zapomniał, uszczelka pod głowicą, chyba tak, jak się zdjęło osłonę silnika to taka uszczelka w kształcie prostokąta, była fatalnie założona przez co chlapał okropnie olejem, teraz jest dobrze, nie chlapie a zostało dolewane z 60% oleju mineralnego, bo było za mało. Co do sondy lambda, jestem nastawiony sceptycznie, bo pamiętam że jak ojciec kiedyś jeździł z Suzuki Swift 1,0 glx to zaraz wymieniać mu kazali w kilku pkt, w końcu wymienił ale to co chciał osiągnąć jeszcze się pogorszyło i trafił na mechanika, który tam tylko coś przekręcił czy ten i na marudził, że sonda była w porządku a inni po prostu wymieniali ją, żeby zarobić i więcej napsuli niż naprawili.
Co do spalin, autko przeszło przegląd 20go maja, bez problemowo, spaliny były OK, ale nie dostałem ile czego ani jak, tyle że dobrze jest, lecz po 2 dniach jak zapaliły się światła wsteczne tak nie gasną, lecz znalazłem na forum kilka opisów i jeszcze nie miałem czasu i okazji tego sprawdzać, ale no zabiorę się za to jakoś teraz, no ale światełka nie wpływają chyba na spalanie :>, no a żeby nie świeciły, wykręciłem żarówki :>.
z góry przepraszam jeśli dubluje tematy ale moim zdaniem w innych tego typu bardziej konkretnie działania pod autko były, więc szkoda mi kasy na sprawdzanie tego wszystkiego, jeśli coś jest np. niepotrzebne w moim przypadku.
Dziękuje jeśli ktoś coś odpowie,
Pozdrawiam,
snajperq
No więc na wstępie chciałbym zaznaczyć, że to moje pierwsze autko, za bardzo nigdy pod maską nie grzebałem, więc nie znam się na tym ;/, aczkolwiek przy trasie autko spala ok.8/100 a w mieście odcinki 5-30km zjada mi nawet do 12/100, mój brat ma identyczne, lecz z pomocą przy moim raczej nie za bardzo się da, mimo iż jest elektrykiem z zawodu. Lecz zgodził się pożyczyć autko na kilka dni i wyszło mi, ze jego [różnią się tylko rokiem, brata jest '97] na trasie spalił pod moją wodzą 5,5/100 a w takich samych odcinkach na mieście ok. 7/100, od czego miałbym zacząć? No i jak by prosperowały koszty ewentualnego sprawdzania różnych rzeczy, gdzie się z tym zgłaszać itp.? No bo chyba, to, że moje spala 2 razy tyle prawie to jednak coś jest nie tak.
Kilka tyg temu [ok. 4] naprawiana była pompa wodna czy jakoś tak bo woda uciekała mu, pasek rozrządu wtedy też został wymieniony, oraz jakiś filtr chyba, ale to muszę sprawdzić, olej z tego co jest napisane na karteczce wymieniany był ponad rok temu, przejechał na Nim jakieś 1300 km, kwestia, ze jeśli znowu mam wpakować 700zł w naprawę to najpierw zarobić by jakoś trzeba

Czy olej wpływa jakoś na ilość spalanego paliwa? Filtr powietrza wymieniany był przy zmianie oleju, więc też stary, olej w razie potrzeby wymiany, wymieniać samemu wraz z filtrem czy jechać gdzieś? Bo jeśli mam dodatkowo płacić 70zł za wymianę tego + olej + filtr to wole sam próbować przy tym grzebać. Olej mineralny czy syntetyczny? A i bym zapomniał, uszczelka pod głowicą, chyba tak, jak się zdjęło osłonę silnika to taka uszczelka w kształcie prostokąta, była fatalnie założona przez co chlapał okropnie olejem, teraz jest dobrze, nie chlapie a zostało dolewane z 60% oleju mineralnego, bo było za mało. Co do sondy lambda, jestem nastawiony sceptycznie, bo pamiętam że jak ojciec kiedyś jeździł z Suzuki Swift 1,0 glx to zaraz wymieniać mu kazali w kilku pkt, w końcu wymienił ale to co chciał osiągnąć jeszcze się pogorszyło i trafił na mechanika, który tam tylko coś przekręcił czy ten i na marudził, że sonda była w porządku a inni po prostu wymieniali ją, żeby zarobić i więcej napsuli niż naprawili.
Co do spalin, autko przeszło przegląd 20go maja, bez problemowo, spaliny były OK, ale nie dostałem ile czego ani jak, tyle że dobrze jest, lecz po 2 dniach jak zapaliły się światła wsteczne tak nie gasną, lecz znalazłem na forum kilka opisów i jeszcze nie miałem czasu i okazji tego sprawdzać, ale no zabiorę się za to jakoś teraz, no ale światełka nie wpływają chyba na spalanie :>, no a żeby nie świeciły, wykręciłem żarówki :>.
z góry przepraszam jeśli dubluje tematy ale moim zdaniem w innych tego typu bardziej konkretnie działania pod autko były, więc szkoda mi kasy na sprawdzanie tego wszystkiego, jeśli coś jest np. niepotrzebne w moim przypadku.
Dziękuje jeśli ktoś coś odpowie,
Pozdrawiam,
snajperq