Już ok. Dues, słuchałem Siest na jakichś badziewiackich drutach. Posłuchałem ich jeszcze raz na Monster Cable i to tanich, okazało się o dużo lepiej. A teraz chciałbym lojalnie dokończyć wątek, ponieważ sprzęt wreszcie kupiłem. Wybrałem Onkyo tx-sr605 oraz Tonsil Siesta 5.0 narazie bez suba. Niestety nie miałem okazji posłuchania jednocześnie w tym samym sklepie Harmana i Onkyo, dlatego nie byłem w stanie zauważyć zbyt dużej różnicy między brzmieniem. Obydwu słuchałem na jbl e80. Onkyo 605 ma pobór mocy rzędu 630 W jest o grubo ponad 100 W więcej w porównaniu do konkurencji z tego samego przedziału cenowego oraz do swego następcy Onkyo 606, myślę że ten apetyt na moc ma swoje przełożenie w dymamice. Kupiłem ten ampli podczas akcji wietrzenia magazynów wj ednej z sieci hipermarketów i zaoszczędziłem w stosunku do Harmana jakieś 400 – 500 zł. A za te pieniądze zamierzam kupić używany wzmacniacz stereo. Masz absolutną rację Pablo. Amplituner kina domowego nie zagra w stereo tak dobrze jak chociaż bardzo przeciętny wznak. Dla porównania w domu podłączyłem sobie pożyczony technics su-v800, który zagrał dynamiczniej i z lepszym basem. Teraz zmuszony jestem budować drugi tor audio do muzy. Kable będę chyba przepinał przy kolumnach, bo ten ampli nie ma wyjścia pre-out, może coś wykombinuję z drugą strefą. Co to kolumn to miałem dylemat NS-555 czy Siesty. W tym przypadku to już nie chciałem oszczędzać, ale Siesty chociaż o kilkaset zł. tańsze zagrały jakby naturalniej. Nie będę się rozpisywał co do ich brzmienia, bo ekspertem nie jestem, mogę tylko potwierdzić, że dysponują dobrym basem i średnicą, góra jest czysta i nie jest zbyt selektywna. Kto wymaga od kolumn wysublimowanej detaliczności i przestrzenności ten Siest nie wybierze. Ale chyba za te pieniądze nie ma kolumn idealnych. Jeszcze dodam, że ciekawą propozycją mogą być Jamo C405 – są właśnie przestrzenne i selektywne, ale basu jakby za mało. Dziękuję Wam za rady i sugestie w doborze sprzętu, serdecznie pozdrawiam.