Piec olejowy + kominek z płaszczem - sterowanie

Witam,

U mnie jest obecnie:
- piec olejowy ACV Delta (zbiornik w zbiorniku) - na zasileniu zawór trójdrogowy + pompa CO. W większości grzejniki, ale jest też podłogówka (kompletna rozdzielnica KAN z mieszaczem i pompą).

Obenie instalator - moim zdaniem - zrobił nieprawidłowe podłączenie, bo tę rozdzielnicę do podłogówki wpiął jako belkę grzejnikową (czyli jak pompa CO chodzi, to ciepło dostają grzejniki i podłogówka, jak pompa CO sterowana sterownikiem pokojowym nie chodzi, wszędzie jest zimno). Kocioł sam dba o to, aby utrzymać odpowiednią temperaturę w swoim zbiornku, więc przegrzew nie wchodzi w grę.

Poprosiłem instalatora, aby zapobiegawczo zamontował rurę biegnącą bezpośrednio z kotła do zasilenia rozdzielacza podłogówki. Na razie niepodłączona.

************

I tu pytanie i problem - jak do tego zestawu dojdzie kominek z płaszczem wodnym, to w jaki sposób powinno odbywać się sterowanie całością instalacji. Zakładam, że do podłogówki czynnik grzewczy powinien dochodzić cały czas - sama podłogówka poprzez zawór termostatyczny, jaki ma - będzie sobie sterowała temperaturą dla siebie. Opcjonalnie niezależne sterowanie obwodami podłogówki - to jest proste i jasne.

A grzejniki - czy aby zapewnić odbiór ciepła z wymiennika płytowego z kominka - powinny to ciepło odbierać podczas palenia w kominiku? Wtedy pompa CO będzie chodził przez cały czas i sterownik pokojowy będzie niepotrzebny? A może inaczej? Ale wtedy kominek może przegrzewać kocioł.

Proszę o pomoc,
Michał

Temat regulacji takich układów jest na tyle skomplikowany i jest tyle różnych możliwości rozwiązania sterowania że ciężko jednoznacznie uznać, który z nich będzie najlepszy. Wielokrotnie na łamach tego forum instalatorzy kłócili się co jest lepsze i dlaczego. Więc osobiście nie będę się powtarzał.

Ale wg mnie podłogówka ZAWSZE powinna pracować niezależnie od reszty instalacji a temperatura zasilania na obieg podłogowy ZAWSZE powinna być sterowana z temperatury zewnętrznej poprzez regulator pogodowy. Reszta (czyli grzejniki) mogą pracować na jakimś termostacie pokojowym. Do tego dochodzi kominek (czyli układ otwarty) więc należy go wpiąć poprzez wymiennik lub bufor ciepła i to w taki sposób, żeby kocioł gazowy "widział i czuł" że w kominku jest na tyle duża temperatura, że palnik w gazówce nie musi startować.

michal49 wrote:

Obenie instalator - moim zdaniem - zrobił nieprawidłowe podłączenie, bo tę rozdzielnicę do podłogówki wpiął jako belkę grzejnikową (czyli jak pompa CO chodzi, to ciepło dostają grzejniki i podłogówka, jak pompa CO sterowana sterownikiem pokojowym nie chodzi, wszędzie jest zimno).
Michał

Fakt. Bezsensowne rozwiązanie.

Quote:

Do tego dochodzi kominek (czyli układ otwarty) więc należy go wpiąć poprzez wymiennik lub bufor ciepła i to w taki sposób, żeby kocioł gazowy "widział i czuł" że w kominku jest na tyle duża temperatura, że palnik w gazówce nie musi startować.

Kocioł - w moim przypadku olejowy - będzie wiedział, bo pracuje w ten sposób, że utrzymuje stałą, ustaloną pokrętłem - temperaturę w swoim zbiorniku co. Z kolei kominek będzie niejako wpięty w ten zbiornik i pompy od wymiennika rozpoczną wymianę ciepła. W kotle będzie odpowiednia temperatura - palnik olejowy nie będzie się włączał, bo nie będzie miał po co. Kominek się wygasi, woda w zbiorniku ochłodnie, palnik załączy się, aby dogrzać.

**************************

Zastanawiam się cały czas nad rozwiązaniem. W tej chwili wymyśliłem coś, do czego do końca nie jestem pewny, ale...
- zasilenie z kotła - zawór mieszający trójdrogowy - pompa, a za nią trójnik: jedna odnoga na podłogówkę do rozdzielacza pompowo - mieszającego KAN73 z zaworem termostatycznym na wejściu (tutaj ustawienie max temperatury zasilania), druga odnoga do zaworu dwudrogowego z siłownikiem sterowanym termostatem pokojowym. W pomieszczeniu reprezentacyjnym robi się chłodno, sterownik otwiera zawór, grzejniki są ciepłe. Robi się gorąca, zawór jest zamykany, grzejniki zimne. Podłogówka cały czas ma zasilenie.

Ale:
- pompa od CO pracuje całą zimę, stąd pomysł zakupu pompy elekronicznej Grundfosa Alpha2 (ok. 550 zł) - steruje mocą w zależności od potrzeby, moc mininalma 5W.
- pojawia się problem, co pompa ma robić w przypadku, gdy podłogówka nie będzie potrzebowała ciepła, a także zawór od grzejników będzie zamknięty. Pompowanie w próżnię? Stąd konieczność zrobienia zaworu typu by-pass - temat poruszyłem w innym wątku.

*****************

Praktyka pokaże, jak będzie z kominkiem - czy przy rozpaleniu kominka i rozpoczęciu wymiany ciepła z piecem / zbiornikiem w piecu - będę otwierał zawór od grzejników na stałe, aby był odbiór ciepła czy też uda się stosować regulator pokojowy z pomieszczenia reprezentacyjnego. Generalnie chodzi o to, czy kominek nie będzie się przegrzewał - zobaczymy.

Oczywiście w pokojach (poza reprezentacyjnym) - na grzejnikach zawory termostatyczne.

******************

W sprawie pompy wymyśliłem też rozwiązanie bardziej skomplikowane elektrycznie, ale myślę, że działające i co istotne - eliminujące konieczność budowy zaworu by-pass. Na podłogówce w miejsce zwykłego zaworu termostatycznego daję siłownik i sterownik pompy i on mierzy na belce zasilającej podłogówkę temperaturę - jak osiągnie zadaną, zamyka zawór / podaje napięcie. I ja te napięcie przechwytuję do przekaźnika.

Zalety:
- mogę w regulatorze zaprogramować np. nocne obniżenie temperatury podłogówki.

*

Podobnie w sterowniku pokojowym od grzejnika - gdy będzie za zimno w pomieszczeniu reprezentacyjnym, podaje napięcie na siłownik dwudrogowy i ja to napięcie przechwytuję na kolejny przekaźnik.

*

Z drugiej strony obu przekaźników podpinam fazę i wpinam do pompy CO. Efekt - gdy albo podłogówka jest otwarta albo grzejniki grzeją, pompa od CO ma napięcie i pompuje. Gdy żadne nie są otwarte - pompa CO odpoczywa. I nie muszę chyba inwestować w pompę elektroniczną, bo w tym przypadku szkoda pieniędzy (chyba, że się mylę). No i zaleta - możliwość lepszego wysterowania podłogówką, ale wada - wg mnie - więcej elementów w układzie, które kiedyś mogą powodować problemy.

****************

Rozposałem się trochę, ale temat mocno mnie gnębi i chciałbym wymyślić coś rozsądnego i jednocześnie nie powodującego, że za ogrzewanie będę płacił jak za zboże.

Czekam na odpowiedź,
Michał

Witam,
Posiadam bardzo zbliżone rozwiązanie do twojego:
Kominek z płaszczem wody z wymiennikiem płytowym (pompa na zasilaniu układu otwartego, i pompa za wymiennikiem w układzie zamkniętym), + piec elektryczny Kospel (piec posiada pompkę) a co do rozdzielacza jest ten sam jak u Ciebie
- KAN z mieszaczem i pompą, w salonie podłogówka, a w pokojach grzejniki, do rozdzielacza dokupione zostały termostaty sterowane elektrycznie.
-na pewno chciałbym zastosować sterowanie temperaturą podłogówki w salonie za pomocą pokojowego termostatu

I tu powstaje problem jak to wszystko połączyć aby działało dobrze.
Jak połączyć pompy:
- pompa od układu zamkniętego z pompą w piecu
- pompa z rozdzielacza podłogówki
- pompa z układu otwartego kominek
Czy mógłbyś mi coś poradzić
Jaki sterownik zastosować czy istnieje z możliwością programowania tygodniowego i sterowania tyloma pompami (mój hydraulik nie zna się na elektronice)
Jak rozwiązałeś u siebie problem sterowania temperaturą.
Dzięki za pomoc