Witam wszystkich kolegów serwisantów. Mam nietypowy problem z podajnikiem dokumentów RSPF w Sharpie AR-M276. Po włączeniu ksera wyświetla mi typowe zacięcie papieru w RSPF-"A MISFEED HAS OCCURRED. TURNING M/C OFF NOW CAUSES DATA LOSS" i blokuje ksero. Po odłączeniu podajnika na włączonej kopiarce wyświetla "CLOSE THE DOCUMENT FEEDER", po naciśnięciu C wszystko działa bez zarzutu. Oczywiście bez podajnika. Także jeżeli włączam kopiarkę bez RSPF działa bez zarzutu - oczywiście bez podajnika. Na poczatku sprawdziłem cały podajnik, gdy nic nie znalazłem, podstawiłem cały RSPF (gościnnie)do innej kopiarki - działał bez zarzutu. Czyli podajnik jest dobry.
Po ponownym podstawieniu do kopiarki "matki" sprawdziłem wskazania czujników przy podłączonym podajniku w kodach serwisowych-wyświetla jakbym miał zacięcia na wszystkich czujnikach RSPFu i nie reaguje na ruch czujników. Sprawdziłem wszystkie ustawienia w kodach serwisowych i ustawieniach operatora - są okey.
Dodano po 37 [minuty]:
P.s. Na prośbę klienta podjąłem się naprawy po innym serwisie. Nie wiem czy to ma znaczenie ale maszyna miała wykasowane wszystkie liczniki na 0 (doszukałem się tylko nie wykasowanego licznika tacy bocznej). A faktycznie ma około 120 tyś.kopii (w/g zapisów w książeczce). Wygląda że ktoś próbował naprawiać wykasowując pamięć kopiarce.
Podejrzewam uszkodzenie płytki sterowania RSPFu. Ale w tym przypadku silnik skanera powinien szwankować - ma napęd poprzez tą płytkę więc w sumie nie wiem?A może płyta główna? Poradżcie co może być, może ktoś miał taki przypadek?
Po ponownym podstawieniu do kopiarki "matki" sprawdziłem wskazania czujników przy podłączonym podajniku w kodach serwisowych-wyświetla jakbym miał zacięcia na wszystkich czujnikach RSPFu i nie reaguje na ruch czujników. Sprawdziłem wszystkie ustawienia w kodach serwisowych i ustawieniach operatora - są okey.
Dodano po 37 [minuty]:
P.s. Na prośbę klienta podjąłem się naprawy po innym serwisie. Nie wiem czy to ma znaczenie ale maszyna miała wykasowane wszystkie liczniki na 0 (doszukałem się tylko nie wykasowanego licznika tacy bocznej). A faktycznie ma około 120 tyś.kopii (w/g zapisów w książeczce). Wygląda że ktoś próbował naprawiać wykasowując pamięć kopiarce.
Podejrzewam uszkodzenie płytki sterowania RSPFu. Ale w tym przypadku silnik skanera powinien szwankować - ma napęd poprzez tą płytkę więc w sumie nie wiem?A może płyta główna? Poradżcie co może być, może ktoś miał taki przypadek?